WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKamcia na 100% jest tak jak mówisz i o to na 100% chodzi.
Ale po co ? Pytam się? Do kogo pretensje jak ktores zachoruje? A może teraz wybija nauczycieli?
Podejrzewam że większość rodziców poprosi o opiekę dziadków nianię itp żeby nie posylac dzieciaka.
Ja mam dwa wyjścia.
Posłać dzieci albo mąż zmieni zmiany swojej pracy ale nie wiem sama bo dziś właśnie mówił że jakiś zmęczony jest ciężko mu bo przecież idzie o 17 wraca o 4:30 do domu.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKamcia oby to była prawda.masz lewe info? Mów! Nawet priv 😉
Ja się dowiedziałam że mam czekać na nowe rozporządzenie co z tą opiekę.
Stare jest do 26.04 wiec nowe powinno być 27.04.
Wyczytałam artykuł że opieka będzie do 3.05!
A co dalej no wychodzi że otworzą tak jak gadają.
Ale oby Kamcia miała rację.
🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
A co na to nasza wróżbita natka 🤣🤣🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2020, 20:08
-
nie mam lewego info
maz nawet na granice nie jezdził
tzn wczoraj był(tak bywał, ze innych nagrodzono-finansowo-a jego nie !!!)
ale na logike-nawet taniej te zdalne wypadają
gorzej mają z przedszkolami...
ja teraz nie chce posyłać...
ale szczerze-wszyscy albo nikt
bo przeciez mogłabym chlopaków 2 lata trzymac w domu ALE NIE O TO CHODZI
Piotruś mi się uwstecznia (pomijam znudzenia itp)
w domu nie chce ale w przedzkolu chociaz łyzke chwytał
JA KARMIĘ 4 LATKA!!
MOZE NAJLEPIEJ PODSUMUJE-WSZYSCY ALBO NIKT
W takim społecznym poczuciu, wypad z wyborami, ale sparwiedliwość musi być
bo my prawdy nie poznamy
ludzie umierają jak mrówki
ale...
w całościowym spojrzeniu...czy te liczby na skale swiatowa powalają???
za jakis czas poumieramy z innych powodow-braku diagnostyki, braku leczenia itp
milcze
bo ja jestem nabuzowana
zwłaszcza na WHO -
Ja mam info z przedszkola.
Ciocia D tam pracuje i dyr mówiła już w zeszłym tyg że są plany (bo przedszkola miały wskazać warunki) aby po majówce były otwarte przedszkola jako właśnie takie świetlicę ale z zaznaczeniem, że grupa będzie miała mało dzieci i pierwszeństwo będą mieć dzieci, których oboje rodziców pracuje CZYNNIE. czyli macierzyński, wychowawczy ma NIBY nie być czynna praca.
Tak, to prawda, że zasiłek jest do 3go mają. Tak, kasa pewnie już się skończyła stąd takie rozwiązanie.
A co do wróżb? Dziewczyny, powiem wam tak: Dania, Szwecja, Szwajcaria, Austria prawie w całości znoszą obostrzenia. Włochy przymierzaja się, aczkolwiek po ilości zleceń widzę, że dużo włoskich firm się otwiera.
Czesi zaczęli kolejny etap. Mogą spotykać się w grupie do 10 osób i uwaga! Podróżować poza granice przy czym po powrocie kwarantanna i test.
Ja wierzę, że ten wirus zostanie. Wierzę tez w to, że mamy przed sobą okres w którym mamy najwyższa odporność co pomoże nam przyswoić tego wirusa, nabrać zbiorowej odporności i nie wykluczam, że jesienia/zima bedzie druga fala ake wierzę, że do tego czasu będziemy wiedzieć jak sobie z tym radzić.
Dziewczyny, ja obstawiam, że lipiec/sierpień będziemy już działać wszyscy normalnie.
A że świat nie znosi próżni, to powoli ludzie zaczną ryzykować, otwierać nowe działalności itd.
Ja w to wierzę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2020, 22:11
-
I tak, mam też gorsze dni, kiedy przeraża mnie to co się dzieje. Boję się. Podejrzewam, jak każdy.
Ale dziewczyny, kurła... Musi być dobrze. Musi. Na władze nie liczmy. Liczmy na siebie. A licząc na siebie to na pewno będzie dobrze 😅 -
nick nieaktualnyWłaśnie skończyłam pisać z koleżanka z pracy bo pisała jak to z tą opieką.
No u mnie zmiany .
Wracamy na 8h po majowce.
Burdel otwierają nawet dla interesantów czyli urząd otwarty tak jak było przed bum.
Natka czyli otwierają dla wszystkich placówki na to wychodzi...
Skoro pracujący, macierzyński, wychowawczy czy dobrze myślę?
Ile tych niepracujacych na tą chwilę jest w takim przedszkolu? Bez przesady.
Może taki plan ambitny mają.....
Tylko czy ludzie posla te dzieci.
Tak kamciu tak by było najlepiej w porządku wszyscy albo wcale.
I kolejna nowina kolejna poszła na l4 bo jest w ciąży.
Więc będą znowu u nas zmiany i raczej pewne że mi umowę dadzą bo nie ma ludzi i będą przyjęcia jak otworzą normalnie.
-
Zabka
Niby pracujący czynnie czyli bez macierzyńskich, wychowawczych. Ale jak będzie ja nie wiem.
Wiem, że mam sytuację, która jest dość (sic!) komfortowa bo pracuje zdalnie z domu ale taka praca to masakra. Ani nie jestem w tym czasie w 100% mama, panią domu ani pracownikiem.
To jest niezwykłą orka i szczerze, ja marzę o tym by pojechać do biura.
A co do pracy twojej to akurat dla ciebie dobrze i trzymam kciuki 😊
My jesteśmy na etapie szukania pracy dla D na umowę zlecenie na czas tych bezpłatnych przestojów, które będą trwać 1/3 mies.
Więc liczę na Wasze kciuki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2020, 23:48
-
i o to mi chodzi-musimy wrócić do "normalności" a PL znów kombinuje i szuka półsrodków
mnie przeraza to, że kasa sie skończyła, nie powiedza i na gwałt teraz kombinuja! a to kombinowanie na dobre nie wyjdzie! stad jestem za tym, ze wszyscy albo nikt
ci "niepracujący' moga poczuc sie zdyskryminowani...więc na długo te rozwiązania nie sa prawidłowe, ustawy, konstytucje gwarantuja nam pewne prawa, a te wszelkie chore rozporządzenia bez stanu[...} niech sobie przerobia na papier toaletowy
na piedestale sa wybory...
niewazne nasze zdrowie, naszych dzieci, niewazne dobre rozwiazania-najwazniejsze wybory, zmiany dyr na pocztach...
szkoda gadac
zmienmy temat
u mnie dzis zimno -
nick nieaktualnyNatka hahaha źle przeczytałam wcześniejszy wpis .
Ale to i nawet myślę że jest więcej tych pracujących czynnie .
Z pracy zdalnej można wrócić na stacjonarną raczej nie ma z tym problemu (raczej będą Sosnowiec na to wychodzi) chyba że jest postojowe.
Tak naprawdę do majówki może się dużo wydarzyć albo w pozytywną stronę albo negatywna.
Może za tydzień ogłoszą 3 etap czyli otwieramy wszystko?😉🤣
Orientowalas się jak by było u Ciebie? Mówisz dyr że wracasz do biura i jest ok?
Tak z dnia na dzień możesz?
Oczywiście że kciuki trzymamy za twojego D.
Ma coś na oku? No tak naprawdę zlecenie wchodzi w grę Bo na postojowym musi być w gotowości do swojej pracy z dnia na dzień.
Masakra jak ludzie muszą kombinować żeby do gara włożyć.
Mam nerwy na to wszystko serio.
Mnie czeka przeprawa z mezem co zrobimy.
Wczoraj z nim gadałam przedstawiam jak to wygląda, mówię pytanie 1 czy posylamy dzieci i chodzimy do pracy normalnie mówi że nie mówię to druga opcja zmieniać sobie pracę na 3 zmiany będziemy się wymieniać opieka nad nimi odp nie ma takiej opcji! I rób co chcesz. Faceci....
Niania mogłaby przyjść jeżeli nasze godziny dopasujemy do jej godzin bo dwójkę dzieci pilnuje ale ona pracuje 6-15 więc odpada bo ja w takich godzinach potrzebuje ja. Szkoda bo liczyłam.
Z drugiej strony tak ma być mamy taką możliwość poradzenia sobie samemu kwestia żeby mąż chciał i dyrektor się zgodził.
Ale może mój mąż musi to strawić po swojemu ....
Zobaczymy.
Ja muszę wrócić do pracy bo teraz to ja będę miała zapierdol gorszy niż wcześniej.
A ta nowa nie ogarnia tego co teraz ma pomaga jej tą starszą pani.
-
nick nieaktualnyKamcia u nas też zimno nawet ciemno ma zaraz padać, wieje . Nie przyjemnie.
Raczej mają sprawdzać rodziców np. Dzwonić po zakładach?
Ewentualnie wołać zaświadczenia z zakładu pracy.
Mi to śmierdzi.
Gadają tak czyt robią jakieś dziwne zagrywki bo wiedzą że ten wirus to sciema albo nie umiem się przyznać do prawdy że brak kasy etc ale który się przyzna?
Albo taki plan że wszyscy wrócą po majowce jako 3 etap który wg idącego ich planu wejdzie w życie w przyszłym tyg.
I raczej tego bym się trzymała skoro u nas otwierają się na całego już nic nie przeszkadza czyt zbiorowisko
Okaże się.
Jak tam pospaliscie?
Jak dzieciaki.
U mnie będzie armagedon z Robertem jak pośle bo jak mu mówię że pójdzie że kiedyś otworzą to nie on w domu chce.
Dziś krótko spałam ale jestem wyspana.
Myślałam wczoraj wieczorem ze będę dzwonić na policję bo sąsiad towarzystwo zaprosił z resztą jak co tydzień ale obeszło się o 22 koniec imprezy tak się nacpali.
Podgladalam przez judasza bo sąsiada postanowili wszyscy odprowadzić na moim piętrze (tak dwóch sąsiadów moich się zaprzyjaznili i meline robią u jednego nade mną). Ledwo stali na nogach .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2020, 07:57
-
nick nieaktualny