WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdziulla, ja tylko ciutkę mniej zaawansowana od Ciebie, bo 15. tydzień i uwierz mi, nie mam żadnych bulgotków, rybek i innych takich - co nie zmienia faktu, że dziecko się wierzga, bo widać to na USG
Jakoś nie wyszukuję specjalnie tego, nie chce się wkręcać - jak będzie i wyda się to TYM, to będzie fajnie
A skoro czas jest na to i do 20.(!!!!!)tygodnia, jak nie lepiej, to czekam sobie spokojnie, poluzowując tylko spodnie
Pauka, proszę - i smacznego. No i na zdrowie!
Aniu, przykro mi z powodu Twojej straty[*] [*] [*] Wiadomo, wiek, wiekiem, ale dla bliskich zawsze jest "za wcześnie"
Macioszczyczka, tak, kłuje mnie po bokach bardzo regularnie. Co najlepsze, głównie... rano, po przebudzeniu
Ale co się dziwić? Lokatorzy rosną, to i ich domki muszą się rozrastać!!!!)))))
Ulfenstein, Ksosia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
m.k.83 wrote:O to wychodzi nam ok 170, czyli idealny wzrost dla panienki, ja mam zdecydowanie za mało.
Hm ciekawe czy się sprawdzi:P jak co chłopak wyjdzie 1.78 dziewczyna 1.65. Jakiś super wzrost nie jest ale starczychoc myślę że to chyba nie prawda bo moi rodzice sa w miarę niscy a brat 1,90 ma:P za to mi chyba za dużo odjęło
-
nick nieaktualnyno ja właśnie podczas kąpieli męża weszłam do niego zeby pokazać co kupiłam jego siostrzecom i bratanicom na zajączka... a kupiłam śłodkie spineczki.. i tak je odpinałam i zapinałam i mówie "a może i u nas okaże się dziewczynka i bede mogla kupic".. Popatrzył na mnie jak morderca w horrorach przed morderstwem.. o zgrozo!
Macioszczyczka, m.k.83, mychakruszyna, żabka04, Sabina, Bratek, AniaLewandowska, _izunia_, Broszka lubią tę wiadomość
-
haneczka wrote:Biedny synuś
Ja myślałam, że Wy na jakieś Kanary pojechaliście, ciepłe morze, palmy
A tu widzę nasz zimny Bałtyk. Brrr
Młody na razie bez antybiotyku, ale w zapasie jest. Mnie dziś jakoś brzydko brzuch bolał jak jechałam autem. Tak nisko, na środku. Wystraszyłam sie i wzięłam nospę. Na szczęście przeszło w drodze powrotnej. Ale juz dzisiaj nic nie robię...Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Idę na dwór bo jak będę siedziała w domu to coś rozpie*** do tych które mnie tak pocieszały ... moje przeczucie mnie nie myliło NADUTY ZŁAM to odpowiednie określenie przyszłego tatusia.
11 wieczór - płacz koszmary w nocy
12 płacz - koszmary
13 płacz - koszmary
14 płacz - koszmary
18, 19, 20, 21 to samo
22 nocny koszmar - tak dostałam wpieprz że chodziłam z wybitymi zębami i nie widziałam na oczy = 23 NADUTY ZŁAM - przeczucia się spełniają
tak wygląda moje ostatnie 2 tygodnie każdy z wyżej wymienionych dni wiadomo o co chodzi... i tak będzie do 28 włacznie i OBY 29 pojechał w pizdziam gdzie pieprz rośnie to przynajmniej nie będę go oglądać.
Chyba zacznę pisać pamiętnik i dam mu go po jakichś 2 miesiącach w prezencie ...
chciałam kupić sobie kurtkę na wiosnę bo się nie mieszczę w żadną ze swoich, szkoda mi było pieniędzy bo trzeba raty zapłacić ... idiotka ze mnie jak boga kocham takiego tempaka jak ja świat nie widział.
Przepraszam że tu piszę takie pierdoły ale nie mam komu i gdzie znowu boli mnie brzuch i z nerwów sięgnęłam po papierosa, kuźwa a już tyle czasu nie paliłam ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2016, 17:01
-
Matko, tak lecicie z postami ze nie daje rady nadrabiać!
Tarczycowe mamy przypomnijcie mi prosze normy dla 2 trymestru: tsh do 2 czy 2,5? Ja wczoraj odebrałam wynik 2,6 i teraz nie wiem czy zwiększać dawkę czy czekać i po świętach do niego sie wbić...Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Anulka01 wrote:Matko, tak lecicie z postami ze nie daje rady nadrabiać!
Tarczycowe mamy przypomnijcie mi prosze normy dla 2 trymestru: tsh do 2 czy 2,5? Ja wczoraj odebrałam wynik 2,6 i teraz nie wiem czy zwiększać dawkę czy czekać i po świętach do niego sie wbić...Anulka01, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Lusia8998 wrote:22 nocny koszmar - tak dostałam wpieprz że chodziłam z wybitymi zębami i nie widziałam na oczy = 23 NADUTY ZŁAM - przeczucia się spełniają
...
Boże aż tak źle u Ciebie? Matko współczuję ja bym nie pozwolila na takie akcje. Brak słów na takich facetów.
I pomyśleć że ja fochem strzelę na mojego bo nie chce mu się po pracy wstać prania rozwieść...kochany moj chyba go przeproszę. -
Lusia8998 wrote:Idę na dwór bo jak będę siedziała w domu to coś rozpie*** do tych które mnie tak pocieszały ... moje przeczucie mnie nie myliło NADUTY ZŁAM to odpowiednie określenie przyszłego tatusia.
11 wieczór - płacz koszmary w nocy
12 płacz - koszmary
13 płacz - koszmary
14 płacz - koszmary
18, 19, 20, 21 to samo
22 nocny koszmar - tak dostałam wpieprz że chodziłam z wybitymi zębami i nie widziałam na oczy = 23 NADUTY ZŁAM - przeczucia się spełniają
tak wygląda moje ostatnie 2 tygodnie każdy z wyżej wymienionych dni wiadomo o co chodzi... i tak będzie do 28 włacznie i OBY 29 pojechał w pizdziam gdzie pieprz rośnie to przynajmniej nie będę go oglądać.
Chyba zacznę pisać pamiętnik i dam mu go po jakichś 2 miesiącach w prezencie ...
chciałam kupić sobie kurtkę na wiosnę bo się nie mieszczę w żadną ze swoich, szkoda mi było pieniędzy bo trzeba raty zapłacić ... idiotka ze mnie jak boga kocham takiego tempaka jak ja świat nie widział.
Przepraszam że tu piszę takie pierdoły ale nie mam komu i gdzie znowu boli mnie brzuch i z nerwów sięgnęłam po papierosa, kuźwa a już tyle czasu nie paliłam ...
Dobrze że właśnie napisalas. Jesteśmy po to by sobie pomagac -
mychakruszyna wrote:Boże aż tak źle u Ciebie? Matko współczuję ja bym nie pozwolila na takie akcje. Brak słów na takich facetów.
I pomyśleć że ja fochem strzelę na mojego bo nie chce mu się po pracy wstać prania rozwieść...kochany moj chyba go przeproszę. -
Lusia, przykro mi, nawet nie wiem co powiedzieć, jak Cię pocieszyć. Aż mi głupio że mam tak dobry humor dziś, a ktos inny płacze. Może faktycznie pojedź do kogoś z rodziny.
A Ty jesteś z Warszawy?? Bo coś pisałaś o stolicy, jakbyś chciała kiedyś spotkać się, pogadać to jestem do dyspozycji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2016, 17:23
-
nick nieaktualny