WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyinzynierka wrote:Tak, do tej pory byłam super pracownikiem. Eh, usłyszałam wiele gorzkich słów, jest mi strasznie przykro. Dziewczyny nie chorować
mężów pod kołdrę i niech grzeją
Przykre to jest ale to już często jest na porządku dziennym.
Masz dużo czasu żeby się zastanowić czy nie pora na zmianę pracy
Mam nadzieję że umowę masz na stałe??? -
inzynierka, postaraj sie nie myslec o tym palancie. NAjwazniejsze dobro dziecka i Twoj spokoj choc to sytuacja do nieopanowania zlosci i stresu jednak trzeba probowac. Cham jeden no.
Pirelka zdrowka! Wygrzej moze nozki jeszcze, nie zaszkodziStrazaczka1990, pirelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyżabka04 wrote:Przykre to jest ale to już często jest na porządku dziennym.
Masz dużo czasu żeby się zastanowić czy nie pora na zmianę pracy
Mam nadzieję że umowę masz na stałe???
Mam umowę na stałe, ale na pewno nie będę tam wracać po porodzie. Z tego mojego pozal się Boże szefa to taki klasyczny jaskiniowiec...A_n_k_a_80 lubi tę wiadomość
-
Inzynierka
A ja bym wróciłamoja dyr doceniła mnie jak wróciłam po macierzynskim (ale nie powiedziała mi tego wprost ). Zawsze gadala jak to wielu chętnych jest do tej pracy a się okazało że sami debile się zgłaszali. A teraz zapowiedziała że nie planuje nikogo a moje zastępstwo. Z wielką satysfakcja powiedzialam jej o ciąży - prawie się przewróciła. I widziałam jej minę. Tyle mojego szczęścia
Pamiętaj że to nie twój problem jak sobie poradzi twój szef. Odczuje brak twojej osoby. Wg mnie to już go to zabolało stąd taka chamska reakcjainzynierka lubi tę wiadomość
-
inzynierka wrote:Cześć
ja miałam dziś bardzo zły dzień.. Szef zrobił mi awanturę jak przyniosłam zwolnienie, i powiedział że się do tej pracy nie nadaje. A teraz boli mnie znów głowa :'(
A co do wszystkich ciuszków i rzeczy dla dzieci.. Nie potrafię nic kupić, boję się... Tłumacze sobie, że to za wcześnie. Chyba mam jakąś blokadę...
Szef cham. Wszystko notuj. Daty, godziny, kto był obecny. Jeśli Ci będą robić w przyszłości trudności to będziesz miała kartotekę wydarzeń. Cholerka, wkurzyłam się. Nie miał prawa tak się zachować, to niezgodne z przepisami. Tym bardziej, że mogłaś już być na zwolnieniu od miesięcy, a godzinami szkolisz jakiegoś żołtodzioba, bo chcesz być fair...
Pamiętaj, że każdy myśli o sobie, szef też. Smutne to, ale teraz być może masz dowód, że nie masz co liczyć na jego lojalność. Zastanów się co możesz zrobić już teraz, żeby chronić stanowisko w przyszłości...A_n_k_a_80 lubi tę wiadomość
-
inzynierka wrote:Tak, do tej pory byłam super pracownikiem. Eh, usłyszałam wiele gorzkich słów, jest mi strasznie przykro. Dziewczyny nie chorować
mężów pod kołdrę i niech grzeją
Ja do Tesco już chyba nie wrócę.Slawek mnie nie puści tam do roboty.U Nas mobbing nic więcej.Pracodawca pracodawca problemy z domu przynosi do pracy.I wyzywa się na pracownikach.Ale mam umowę na stałe w lipcu 4lata mi minieWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2016, 19:06
-
Gratki żabko
Luteina dopochwowa tez moze zmienic wyniki??? To zmienia postac rzeczy
żabka04 wrote:Hahahah
Coś w tych bociana jest!
W tamte wakacje nade mną mężem i córka latał bardzo nisko a teściowa krzyczała noooo bociek wam coś niesie hahahah
I mamy))
Kochane wracam właśnie do domku.
Jestem po rozmowie aż z trzema genetykami jedna to genetyk ale znała się na dzieciach urodzonych.
Więc wszystko jest jak najbardziej wporzadku dziecko zdrowe:-)
Pappa głównie mój wiek i duphaston!!!! zepsuło wyniki
Jeżeli się bardzo obawiam chorego dziecka to mam zrobić nifty ale dla lekarzy nie warto bo szkoda kasy a dziecko jest na pewno zdrowe....
Jestem w najniżej grupie ryzyka.
Mam nadzieję że tak jest.
Babel dawał mi popalić na sam koniec rozmowy strasznie mnie brzuch bolał dobrze ze wychodziłem:-)
Więc po konsultacji pojechalismy na obiadek i lody.
Nie wzięłam glukometr ani insuliny bo zapomniałam ale cukry jak coś spalilam po galerii.
Oglądałam wózki i ciuszki ohhhhh
Mieliśmy jechać do zoo ale lałoWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2016, 19:09
żabka04 lubi tę wiadomość
-
Uwaga reklama
W H&M sezonowe wyprzedaże
http://www2.hm.com/pl_pl/wyprzedaz/ona/maternitywear.htmlagatia, Angela89, Strazaczka1990, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
inzynierka wrote:Cześć
ja miałam dziś bardzo zły dzień.. Szef zrobił mi awanturę jak przyniosłam zwolnienie, i powiedział że się do tej pracy nie nadaje. A teraz boli mnie znów głowa :'(
A co do wszystkich ciuszków i rzeczy dla dzieci.. Nie potrafię nic kupić, boję się... Tłumacze sobie, że to za wcześnie. Chyba mam jakąś blokadę...
-
nick nieaktualnyTu jest problem, że on nikogo nie szanuje. Straszne było słuchać o innych z jego ust, a wiem, że o mnie nie będzie teraz mówił lepiej. Starałam się jak mogłam, pracowałam tygodniami bez dnia wolnego, było tak, że pracowałam wtedy po kilkanaście godzin, bo pracowników brakowało.
A tu dziad jeden mówi, że nie nadawała się do tego!
Koniec, teraz zwolnienia to ja mu będę pocztą wysyłać! Grr... Koniec przejmowania się nim.
To już za mną i nic nie zmienię.A_n_k_a_80, kamciaelcia, _izunia_, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyinzynierka wrote:Tu jest problem, że on nikogo nie szanuje. Straszne było słuchać o innych z jego ust, a wiem, że o mnie nie będzie teraz mówił lepiej. Starałam się jak mogłam, pracowałam tygodniami bez dnia wolnego, było tak, że pracowałam wtedy po kilkanaście godzin, bo pracowników brakowało.
A tu dziad jeden mówi, że nie nadawała się do tego!
Koniec, teraz zwolnienia to ja mu będę pocztą wysyłać! Grr... Koniec przejmowania się nim.
To już za mną i nic nie zmienię.
Mam nadzieje że będzie na tyle "dobry" że nie będzie Ci robił pod górkę.. -
nick nieaktualnyJa dzisiaj byłam w C&a wyobraźcie sobie ze były kombinezony jednoczęściowe różowe, w centki szaro białe i chyba granatowe po 19,99.
Kuźwa aż mnie raziło i chciałam brać ale ja ich mam mnóstwo więc...... Szkoda:-(Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2016, 19:26
-
inzynierka
sama zauwazyłam, ze ile bym w pierwszej ciąży nie pracowała, to byłoby zawsze źle. Moja dyr to taka kobieta skrzywdzona przez los ( tylko córka przerasta w ja w jej chamstwie)i za wszystko się odegra-ale nie wprost, za plecami obgada...mnie sie troche bała, zawsze pytała, czemu tu pracuję, bo jestem za mądra na tą pracę...a ja po prostu mówiłam, ze cos mi się nie podoba i od niej-jako pracodawcy-dyskretnie żądałam wyjaśnień...
wróciłam do pracy w styczniu wiedząc, ze jestem w ciązy...ale znów było mi głupio iść od razu na l4...Musiałam pozałatwiać parę spraw(np żadałam wypłaty trzynastki za 2014 r-oni uznali ze mi sie nie nalezy)
nie zdążyłam ze wszystkim, bo wyskoczyła cukrzyca...musiałam zadbać o dzidzię i o siebie. Nie warto tak ryzykować dla pracy i takiego pracodawcy!!!nikt by mnie nie docenił, a jeszcze by wykorzystali. Moje sprawy załatwiam z nimi na odległość! Mama nadzieję że za rok też do nich nie wrócę-zaplanuję sobie dzidzię...życie mi może pozwoli