WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Ania na czczo rzeczywiście dużo. Wczesniejszy wpis musiałam przeoczyć. A pierwsze śniadanie (jako najtrudniejszy posiłek ) wyszło super pomimo nabiału. Może nic złego się nie dzieje a na czczo się ureguluje np przy regularności posiłków
Ale zasada jest jedna. Jeśli na czczo w lab przekroczy się normę lekarz powinien skierować na krzywą cukrową. Są jednak lekarze dla których cukier w okolicach 100 nie jest problemem i są tacy co sumiennie trzymają się 92 na czczo. ..trzymam kciukidobrze, ze mam glukometr w domu i moge to kontrolować. Jak moja córcia miała stan przedcukrzycowy i mierzyłam sobie z nią, zeby pokazać, ze nie boli moje pomiary wahały sie w granicach do 68 max. Podejrzewam, ze teraz ten wyrzut moze miec jednak cos wspólnego z tarczyca. Póki co nie panikuje
to bardziej mój M sie martwi na każdym kroku. Dzis jak zobaczył rano pomiar, to od razu na popołudnie zarezerwował dla siebie i dziewczynek kino, żebym sobie odpoczęła i absolutnie sie nie przemęczala
choć sam bidulek po naszych wczorajszych 2h szaleństwach z dzieciakami na basenie dostał mega kataru.
-
Ania
Nie znam się na cukrzycy nawet tej ciążowej. Ale osobiście nie widzę związku z tarczyca. Jest raczej z insulinoopornoscia. No i inne czynniki. Ha może łapie się na dwa : otyłość oraz urodzenie dziecka z wadą. Cukrzyca dopada w kolejnej ciąży (np juz w trzeciej )ale nadal uważam że nie ma zasady. Szczupłe i zdrowo odżywiające się kobiety w pierwszej ciąży też miewają cukrzycę. ..dobrze że masz jak się kontrolować -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
agatia wrote:Ania niestety cukrzyca może współistnieć z Hashimoto, nie wiem, jakie masz problemy z tarczycą. Lekarze mówią wtedy o cukrzycy "autoimmunologicznej". Ja mam Hashi i dwóch diabow, endo i ginka to potwierdziły. Czasem przy niedoczynności też pojawia się cukrzyca, przy nadczynnosci dużo rzadziej raczej nie jako choroba wspolistniejaca. Ja mam wysokie przeciwciała tarczycowe i lekarze mówią, że insulinoopornosc lub cukrzyca typu 1 to niestety kwestia czasu. Z krzywej przed ciążą można wywnioskować insulinoopornosc, ale po ciąży będę miała szczegółową diagnostykę w tym kierunku.
Jeżeli w labie wyszedł Ci wynik na czczo powyżej 92 poproś gina o skierowanie na krzywą 3 punktową. Uspokoisz się lub zaczniesz kontrolowaća endo nic nie mówił o hashi...
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
agatia wrote:Anulka01 jedne mam kolor 500, drugie koło 300. Tsh, ft3 i ft4 w normie. Biorę pro forma euthyrox 25.
Mi przy przeciwcialach 80, a norma 50 powiedziano, że to Hashimoto. I mam już więcej nie badać, bo bedar się wahały w ciague życia i uwzględnia się fakt, że są podwyższone, a nie o ileMama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Ania niestety cukrzyca może współistnieć z Hashimoto, nie wiem, jakie masz problemy z tarczycą. Lekarze mówią wtedy o cukrzycy "autoimmunologicznej". Ja mam Hashi i dwóch diabow, endo i ginka to potwierdziły. Czasem przy niedoczynności też pojawia się cukrzyca, przy nadczynnosci dużo rzadziej raczej nie jako choroba wspolistniejaca. Ja mam wysokie przeciwciała tarczycowe i lekarze mówią, że insulinoopornosc lub cukrzyca typu 1 to niestety kwestia czasu. Z krzywej przed ciążą można wywnioskować insulinoopornosc, ale po ciąży będę miała szczegółową diagnostykę w tym kierunku.
Jeżeli w labie wyszedł Ci wynik na czczo powyżej 92 poproś gina o skierowanie na krzywą 3 punktową. Uspokoisz się lub zaczniesz kontrolować) mówiono mi wtedy, ze to kwestia czasu jak pójdzie tarczyca. W styczniu (2-3 tydzień ciąży o której ani ja ani na Onko nie wiedzieli) wynik TSh był ok 1,5. Teraz zaczął spadać do 1,3 a FT4: 0,9. W karcie konsultacyjnej we czwartek pani prof wpisała mi właśnie autoimmunologiczne zapalenie tarczycy z naciekami na oba płaty - podczas rozmowy wspomniała, ze to Hashimoto. I zaraz dostałam Euthyrox50. Przeciwciał nie miałam mierzonych. Wiem tylko, ze wg pani prof norma w ciąży TSh musi byc w granicach 2 - 2,5.
A teraz godz po obiedzie cukier wyniósł: 121.
Dziewczyny, dziękuje bardzo za wszystkie rady i pomoc. Jesteście nieocenioneagatia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnulka01 wrote:Wiecie jestem trochę zła
po wczorajszych wojażach mam dzisiaj taki ciężki brzuch, ze moi sami pojechali na spacer i watę cukrowa
A ja nospa i lezanko... Dobrze ze chociaż ogród mam i leżę na dworze
A wata.... mmmmm chociaż dzis mnie naszła ochota na takiego cieplutkiego gofra z konfitura truskawkowa... Ale bym zjadła.
I wiecie co, od wczoraj mam takie dziwne, śmieszne uczucie, jakby dzidzia czasami odbijała sie od pęcherza - myślicie, ze to możliwe? Kurczę to takie jednoznaczne, nigdy wcześniej tego nie czułam.
Anulka01 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Madziuuuula wrote:Cześć dziewczyny!Mam nadzieję, że macie się na prawdę dobrze.
Ja miałam straszne dwa dni, tak silny stres, że martwię się o maluszka.
Ja mam Hashi i przeciwciała antyTPO > 1000.. na razie cukier mam dobry na czczo, zobaczymy czy coś wyjdzie na krzywej
Kochana kto śmie denerwować ciężarną??? Dawaj go tutaj!Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualny