WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Foxiu kurde o tej godzinie zeby tyle ludzi ;o.Ja tez bylam przed 8 jakoś u mnie to mało było(2 os).Potem się schodzili.Jak mi wbijała już trzeci raz w ręke to wbić nie mogła bo od środka wylazł siniak a tak bolało.Więc dałam drugą ręke napstykałam palcyma w żyłe i żyła o dziwo wyszła...Ale widze ze mochery nie grzeszą kulturą...;/ ehh sama bym się odezwała.
Jechałam autobusem ostatnio i nie za bardzo się czułam więc usiadłam.A że miejsca przepełnione to kobiety starsze(nie mochery) musiały co nie które stac..Jedna za moimi plecami mówi do drugiej"franca siedzi a miejsca nie ustąpi"!! myślałam ,że krew mnie zaleje.Musiałam się odezwac.A tak mi słabo było,że myślałam że kojtne zaraz
Nie mdliło Cię???
U mnie było dobrze,że połowy kubka potem juz mdłosci ale dałam radeWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2016, 11:58
-
nick nieaktualnymdliło mnie Strażaczko, okrutnie, po godzinie mniej więcej się uspokoiło i tylko w głowie się kręciło, a synek na słodkie reaguje zwykle czkawką lub się robi nadpobudliwy to zostałam porządnie pokopana
ludzi mnóstwo, labo otwierali o 8:00 my byliśmy tam ok 8:15, po 10:00 się pusto zrobiło. Cieszę się że mam to za sobą, teraz czekam na wyniki, mocz i morfo pewnie będzie dzisiaj po południu, a glukoza pewnie dopiero w poniedziałek.
-
Little Red Fox wrote:mdliło mnie Strażaczko, okrutnie, po godzinie mniej więcej się uspokoiło i tylko w głowie się kręciło, a synek na słodkie reaguje zwykle czkawką lub się robi nadpobudliwy to zostałam porządnie pokopana
ludzi mnóstwo, labo otwierali o 8:00 my byliśmy tam ok 8:15, po 10:00 się pusto zrobiło. Cieszę się że mam to za sobą, teraz czekam na wyniki, mocz i morfo pewnie będzie dzisiaj po południu, a glukoza pewnie dopiero w poniedziałek.
ja miałam wynik glukozy po 15.00 w ten sam dzien.Ale odebrałam po 2 dniach bo jeszcze miałam inne wyniki a dwa razy autobusem mi nie za bardzo się chcialo -
Witam się z racji nareszcie wolnego weekendu
Żyjemy, ale zaglądamy sporadycznie, bo niestety w żaden sposób nie jesteśmy w stanie za Wami nadążyć
Magdziulla - wow, i to dopiero TERAZ wyszło, że jednak dziewczynka????
KosmosW takim razie coraz bardziej jetem ciekawa wyników naszego USG
Choć przyzwyczaiłam się już do wizji chłopaka
alinka, no to Mąż szczęściarz!!!!
My kończymy już w sumie 20. tydzień, a nawet ja ruchów nie czujęCzasem coś tam plumknie w brzuchu, ale ja tak często mam bulgotanie w brzuchu/gazy/przewalanie się treści pokarmowej, że nie doszukuję się tam TEGO, tylko czekam na coś, co ewidentnie odbiorę, jako coś nietypowego
A my od kilku dni intensywnie rozglądaliśmy się za wyprawką - ufffff, chyba udało się już wybrać wózek, fotelik i łóżeczko)) Zresztą wiele innych rzeczy również, no ale to jest najdroższe i takie straaaasznie poważne
))))
Było intensywnie, ale fajnieMinus tego latania i intensywnej pracy taki, że jeszcze nie ruszyłam dzienniczka i pomiarów glukozy (glukometr dostałam w ubiegły poniedziałek). No ale starałam się pilnować.
Zresztą ogólnie chyba tak źle nie jest, a na wadze - 3kg plus od początku, w tym 0,5kg przez ostatni tydzień, czyli zgodnie z wytycznymi Instytutu Matki i Dziecka http://www.imid.med.pl/images/poradnik-zywienia-dla-kobiet-w-ciazy.pdf
UFFFFFFF.
Pozostaje czekać na wizytęNie chwaliłam się Wam moim zagotowanym mózgiem ciążowym.... Pojechaliśmy na USG 20.04. i w kolejce zorientowałam się, że termin mam, ale na 20.05.
Szkoda tylko, że z tego powodu przełożyłam wizytę u innej lekarki, prowadzącej jeszcze przed ciążą, przez co też jeszcze czekamy......
Mam nadzieję, że Wasze mózgi działają w ciąży sprawniej)))))))))))))
-
nick nieaktualnyStrazaczka1990 wrote:ja miałam wynik glukozy po 15.00 w ten sam dzien.Ale odebrałam po 2 dniach bo jeszcze miałam inne wyniki a dwa razy autobusem mi nie za bardzo się chcialo
Bratku ale Cię dawno u nas nie było
my zaraz na jakieś zakupy jedziemy, ale nie będę szaleć, bo w poniedziałek przecież sklepy też będą otwarte, więc co niektórym na mózg się rzuca, że kupują jak na atak nuklearny wszystkiego w masowych ilościachBratek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Little Red Fox wrote:tylko dziś mamy sobotę, a ostatnią próbkę pobrano u mnie o 11:00
Bratku ale Cię dawno u nas nie było
my zaraz na jakieś zakupy jedziemy, ale nie będę szaleć, bo w poniedziałek przecież sklepy też będą otwarte, więc co niektórym na mózg się rzuca, że kupują jak na atak nuklearny wszystkiego w masowych ilościach
ŁADNY wynik na czczo
Żabka odpoczywaj Kochana leżWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2016, 12:39
żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyostatnio miałam 90,1 więc się cieszę, że nie poszło w górną granicę
nie mam dziś sił na gotowanie, sprzątanie, pranie może nastawię, ale z tą łapą, mąż będzie musiał mi pomóc, bo w prawą kuła i czuję się jak kaleka
kupie chyba dziś gotową lazanię w biedronce, bo jestem leniwa... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Co do mózgu ciazowego to ja jestem ostatnia sierota za kółkiem
Jeżdżę od 15 roku życia wiecznie za kółkiem spedzalam każde wakacje pomagajac tacie, zawsze chwalono mnie, że kierowca ze nnie dobry ba nawet w rajdach brałam udział. A tu co ostatnia pierdola ze mnie się stała
-
nick nieaktualnyCześć
Ja już byłam w sklepie. W pierwszej chwili byłam w szoku, ze takie kolejki, ale po chwili dotarło do mnie ze jutro sklepy zamknięteśmiesznie wygląda jak.niektórzy kupują na zapas
Pytacie i weekend majowyja go spędzam jak każdy, zwłaszcza ze w poniedziałek idę normalnie do pracy
Trochę Wam zazdroszczę ttego wybierania wózków, łóżeczek... js mam po córce, zmieniać nie będę bo jestem zadowolonamaterac mam gryka-kokos i nic złego do tej pory z nim się nie działo. Stoi na strychu i od czasu do czasu śpi na nim moja bratanica
U nas dziś na obiad makaron z sosem, czyli spaghetti na specjalne życzenie córki -
nick nieaktualnyw sklepach ludzie faktycznie dzikną, kupiliśmy tyle co zawsze gdy przychodzi sobota, a niektórzy pół biedronki by wynieśli. Po tej krzywej jestem nieprzytomna, ale obowiązki obowiązkami i wolę niektóre rzeczy sama wybrać, niż zdać się na męża
jutro się bardziej z obiadem postaram, dziś tą ręką ledwo ruszam, chciałam ciasto upiec, ale nie było w sklepie nawet owoców
same jabłka i cytryny, a liczyłam na truskawki lub rabarbar...
-
nick nieaktualnyLRF to nie ciekawie z tą glukozą, ale dobrze że masz już z głowy i wszystko za Tobą ! Teraz oby wynik był dobry, trzymam kciuki
na czczo super.
Mnie jeszcze jedna krzywa czeka.. ale może będzie dobrze jak za pierwszym razem?!
Ludzie w sklepach to masakra, dlatego ja wczoraj na spokojnie wieczorkiem kupiłam na zapas owoce, warzywa dzisiaj tylko pojedyncze rzeczy i tyle. A inni to zapasy robią jak na wojnę, a to raptem 1 dzień pozamykane, pojutrze już otwarte i potem znowu 1 dzień przerwy.. haha! Zawsze mnie to bawi
My byliśmy dzisiaj na długim spacerze, chyba za długim bo jeszcze łażenie po sklepach, że aż nogi mi się uginają
Oprzeć się za to ciuszkom nie mogłam, znalazłam na wyprzedażówkach
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/80dbdf07aa06.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2016, 14:10
żabka04, agatia, Strazaczka1990, claudiuszek, Anulka01, A_n_k_a_80, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa poszlam na bazarek po maliny i w drodze do auta ledwo doszlam
zabka mam chyba to samo. Podbrzusze mnie bardzo zabolalo. Wrecz ciagnelo i momentami mialam klucia.... Cos strasznego...
Zadzwonilam do meza, powiedzial tylko zrbym wrocila do domu i odpoczywala, ale balam sie byc sama i pojechalam do mamy, gdzie byl maz. Polezala ze mna, bylo mi tak dobrze... Maz sie tak mna nie zajmuje jak ona. I mialysmy jechac na pogotowie, ale nie mialam przy sobie karty ciazy.
Myslalam ze sie rozrycze.
Wrocilam do domku i lezakuje sobie... Martwie sie troszke bo jak wstaje czuje jakby mnie cos na dole uciskalo, ale nie jest to macica, bo gdy ona twardnieje to wyczuwam...
Sama nie wiem, boje sie ze szyjka sie skraca, jednak nie mam o tym zielonego pojecia...
No nic... Ide dalej lezakowac.
Milego weekendu dziewczyny :* -
nick nieaktualnymy w smyku, ostatnio kupiliśmy na promocji spodenki w dinozaury, ogólnie fajne przeceny, może się jeszcze wybiorę lub przez sklep internetowy zamówię
chciałam też kupić lampę, łóżeczko, komplet do wózka, zacząć remont, może coś z wyprawki typu smoczki, butelki, ręczniki, ale nie wiem od czego zacząć
-
nick nieaktualnyPirelka w piękne ciuszki:-)
Ksosia lezakuj lezakuj.
Ja wzięłam nospe i nic od godz 12!!!! Dopiero teraz po dłuższym lezeniu chyba przechodzi nie chce krakac.
Brzuch mnie cały bolał na dole bóle okresowe czułam macice cała
Nie ma kiedy nas boleć jak to pozamykane nie ma gdzie iść do gina zostaje tylko IP.
Miałam iść z córką na rower ale się boje że znowu jakieś bóle mnie złapią
Więc chyba zostanę w domu.....
Położyłam się na plecach a mały szaleje i mnie kopieWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2016, 14:25
-
nick nieaktualnyNiestety zawsze tak jest, że jak woli to wszystko wtedy kiedy jest wolne i jedyne wyjście do IP
ja tak miałam z zębami właśnie.
Kochane leżcie, odpoczywajcie, nie przemęczajcie się..
Mnie dzisiaj po tym spacerze też coś jakby zaczynał boleć jak na okres, ale wróciłam do domu i już nic nie czuję. Czasami może z przemęczenia tak mamy.