WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEsmi mój mąż też wymyśla dziwne imiona np. Staś, jaś,bolek itd a ja warcze jak słyszę te imiona.
Zgodziłem się na drugie imię dla syna Staś( po dziadkach,mój brat i mąż mają na drugie) albo Andrzej(po tacie).
Do dzisiaj nie mamy imienia dla syna i nie wiem jakie dać.
Właśnie mąż postanowił pomoc w poszukiwaniach wózka
Powiedział że mam zrobić losowanie tyle że będzie nie skuteczne bo pewnie coś mi nie będzie pasowało.
Ja dziś mam dzień na nie:-(
Junior tak się ułożył dziwnie że albo mnie boli okropnie jajnik albo wszystko w środku:-(
Mąż mi dokucza bo próbuje się zbliżyć do mnie a mi się nie chce nic dzisiajWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2016, 11:38
-
AJrin wrote:esmi, my tez mieliśmy problem ale ostatni weekend i wizytowanie rodziny go rozwiało i będzie Ignaś
M zadecydował bo rodzina cały czas pytała jakie imię
, a ja jestem zadowolona
będzie jak ja miało literkę na I
AJrin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mialam przewijak dolaczony d0o lozeczka turystycznego w zestawie, sprawdzal sie super wiec nic dodatkowo nie kupowalam bo ten na lozeczku sciagany mi wystraczal;)
Co do imion to u nas tez jest kosc nie zgody moj maz sie uparl zeby dziecku dac Boguś na imie a ja mowie mu ze totalnie go posralo z takim imieniem
chyba ze ja jestem jakas dziwna no ale gdzie takie imie dac dla dziecka.....
Ja chce Krystian dac, a i tak bedzie wojna bo moj maz tak nie chce., Jezu jak temat imienia mnie wkurza! -
sarcia123 wrote:Strazaczka to prawo nie weszło od wczoraj tylko funkcjonuje od kilku lat tak naprawdę, wiec jesli chcesz uniknąć stawania przed sądem z byłym męzem musiała byś wejść w związek małzenski z obecnym partnerem i wtedy nie bedziesz miala zadnych klopotow z tego tytulu.Ani tez nie bedziesz musiala udowadniac ze dziecko nie jest twojego bylego.
Niestety, w tym przypadku prawo działa jak automat – regulujący sprawy rodzinne kodeks rodzinny i opiekuńczy przewiduje bowiem domniemanie ojcostwa, czyli przyjęcie zasady, że matką dziecka jest kobieta, która je urodziła, zaś ojcem – mąż tej kobiety. Gdy rzeczywiście urodzisz dziecko innego mężczyzny, nawet jesli jestes po rozwodzie, ale stałoby się to przed upływem trzystu dni od zakończenia małżeństwa, i tak znalazłoby zastosowanie domniemanie, że dziecko pochodzi od byłego męża matki.
to wiem...Ale o tym jak na razie moge pomarzyc;c
Bo ten idiota apelacje złozył...Mimo tego ze wygrałam sprawe rozwodową.Pare dni temu dopiero apelacje dostałam..Powód "nie ma pieniedzy na spłate kosztów rozpraw.Trwało to 5 miesięcy.
A pewnie sprawa apelacyjna jak to adwokatka powiedziała,że za pół roku bedzie...A za pół roku to ja juz porodze bede.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2016, 11:43
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jestem po wizycie
wszystko pozamykane, serduszko 148, l4 wypisane
i raczej sie nie dowiem , czy ordynator poruszył moj temat z gin
bo na poczatku spytałam o to wprost, czy rozmawiali, mój gin stwierdził, ze nie (ale czy mówił prawde ...)
więc mu w skrócie powiedziałam, jak to usg wyglądało
ale dodałam, że po kazdej wizycie mam wrażenie, że chyba się nie lubiąmój gin sie uśmiechnął i stwierdził, że tak nie jest(ale czy mówił prawdę...)
skierowanie na echo dostanę na następnej wizycie, a dzis bede juz próbowała się zarejestrować
zadałam pyt odnośnie np nie zrobionego badania na hiv-robiłam w pierwszej ciązy i nie widzi powodu powtarzać...dla mnie ważne,żeby później nikt nie mial pretensji, czemu nie mam świeżych badań...
wiec wizyta super
waga w karcie ciązy od 4 tyg beż zmian...Pysiaczek89, żabka04, Strazaczka1990, violett, Skali89, Angela89, Żabcia_, mmargol, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Jestem po wizycie
wszystko pozamykane, serduszko 148, l4 wypisane
i raczej sie nie dowiem , czy ordynator poruszył moj temat z gin
bo na poczatku spytałam o to wprost, czy rozmawiali, mój gin stwierdził, ze nie (ale czy mówił prawde ...)
więc mu w skrócie powiedziałam, jak to usg wyglądało
ale dodałam, że po kazdej wizycie mam wrażenie, że chyba się nie lubiąmój gin sie uśmiechnął i stwierdził, że tak nie jest(ale czy mówił prawdę...)
skierowanie na echo dostanę na następnej wizycie, a dzis bede juz próbowała się zarejestrować
zadałam pyt odnośnie np nie zrobionego badania na hiv-robiłam w pierwszej ciązy i nie widzi powodu powtarzać...dla mnie ważne,żeby później nikt nie mial pretensji, czemu nie mam świeżych badań...
wiec wizyta super
waga w karcie ciązy od 4 tyg beż zmian...
Dziwi mnie tylko fakt że nie kazał Ci robić ponownie hiv. Mój dr mimo że mam krótki odstęp od tego badania zalecił. Bo mimo wszystko jakiś odstęp czasu był i lepiej wiedzieć. No i w szpitalu jest wymagany chyba pół roczny wynik? -
nick nieaktualnyKamciaelcia, hiv mozesz sobie zrobic prywatnie 50 zl kosztuje, jesli lekarz skierowania ci nie chce wystawic. Ja mimo ze w 1 ciazy robilam to teraz tez musialam robic 2 raz ale ja robolam prywGnie bo prywaynie cjodze do lekarza, ale nie jest to jakas zawrotna suma za badanie ogolem
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny
ja sie nie martwie, ze nie mam robionego min hiv, bardziej byłaby zmartwiona, ze szpital mnie przez to nie przyjmie
a nasz gin współpracuje z naszym szpitalem szmat czasu(na pewno 20lat)
wiem, ze powinno sie powtarzać
ale dla mnie to ani stresowe, ani ważne, zeby prywatnie placic
sa ważniejsze badania
ale ja od początku zapominałam sie o to spytaćzawsze zawsze miałam to na liscie do gin
i zapominałam temat poruszyć
a skierowanie na echo dostane za 4 tyg, ale juz dzis staram sie zarejestrować na ok 30tc -
sarcia123 wrote:Kamciaelcia, hiv mozesz sobie zrobic prywatnie 50 zl kosztuje, jesli lekarz skierowania ci nie chce wystawic. Ja mimo ze w 1 ciazy robilam to teraz tez musialam robic 2 raz ale ja robolam prywGnie bo prywaynie cjodze do lekarza, ale nie jest to jakas zawrotna suma za badanie ogolem
kiedyś kiedys robiłam hiv (w akcie solidarności dla przyjaciela) za darmo w sanepidzie... -
nick nieaktualnyMy tez mielismy problem z imieniem, Mateusz zawsze mi sie podobalo, ale maz jest na nie. W koncu stanelo na Jasiu, jakos zaczelam sie przyzwyczajac do tego imienia
faworytem byl jeszcze Szymon, oprocz tego nic nam sie nie podoba, ciezki wybor :p
Ogolnie lubie polskie imiona z tradycja, z kolei nie podobaja mi sie imiona wymyslne, bo dzieci roznie reaguja na to i nie chce, zeby moj syn mial przez moje wymysly byc wysmiewany.
A ja dzis bylam na pomiarze szyjki i jest okjuz nie musze dodatkowo chodzic i sprawdzac, ogolnie ten lekarz nie pokazuje mi malego, ale przy sprawdzaniu widac bylo glowke i tak fajnie nia ruszal, czyli na razie ulozyl sie glowkow
i tylko mnie kopie stopkami kolo pepka
żabka04, martta, AJrin, Dzierzba, Strazaczka1990, mmargol, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
Strazaczka,
Jest procedura urzędowego uznania dziecka poczętego. Moze by sie jakos przez to dało to załatwić juz teraz?
My sie zastanawialiśmy czy tego nie zrobic, bo sie naczytalismy, ze jakby mi sie zeszło przy porodzie to dziecko nie ma ojca i wedy by musiał latać po urzędach, jakies badania czy cos.
Strazaczka1990 lubi tę wiadomość
-
Ulf ale dowaliłaś. Nic ci nie będzie, nie umrzesz choć szczerze mówiąc też się tego boję ale bardziej ze względu na Maksa bo trafiłby do patologicznego ojca i by go zniszczyli tym bardziej,że on wymaga leków i terapii.
Agatiaaaaaa a o jakich korzyściach mówisz? Dla państwa to niby rodzina w kwestii np. funduszu alimentacyjnego (jego zarobki też wchodzą w dochód), a przychodzi co do czego np. do dziedziczenia czy głupiej opieki w szpitalu to się okazuje, że dla Maksa to obcy chłop.Podwójne standardy.
-
Staraczka,
Dokładnie można wystąpić o ojcostwo prędzej ja będę w wakacje przez to przechodzić.
Wole w wakacje niż po narodzinach dziecka latać plus taki, że jak coś by się stało dziecko ma ojca.
Jeśli natomiast przyszli rodzice nie wzięli ślubu, zwykle wszelkie formalności związane z ustaleniem i zapisaniem w dokumentach tego, kto jest ojcem, załatwiane są już po porodzie. Można jednak zabrać się za to wcześniej i wystąpić o tzw. uznanie ojcostwa dziecka poczętego, które jeszcze się nie urodziło. Żeby to zrobić, trzeba zgłosić się do Urzędu Stanu Cywilnego i potwierdzić, że ojciec dziecka rzeczywiście nim jest. Każde z rodziców musi złożyć stosowne oświadczenie (tata uznaje dziecko, a mama wyraża na to zgodę). Przychodzą razem, albo najpierw zgłasza się matka, a potem ojciec, albo w odwrotnej kolejności (wtedy matka musi dopełnić formalności maksymalnie trzy miesiące później). Należy przyjść z dokumentami tożsamości, zaświadczeniem lekarskim o ciąży i gdy matka jest:
- panną - także odpisem jej aktu urodzenia;
- rozwódką, wdową lub w separacji - odpowiednimi dokumentami potwierdzającymi ten stan rzeczy.Strazaczka1990 lubi tę wiadomość