Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKurcze, dziewczyny, to chyba musicie mieć jakieś niedoleczone infekcje, które się wloką, albo obniżenie odporności.
Ja infekcje pochwy jakie zaliczyłam mogę policzyć na palcach jednej ręki, ostatnia była paskudna - w lecie rok temu, złapałam na kąpielisku i wlokła się 3 miesiące - tzn. znikała, ale wracała tuż po okresie. W końcu doleczyłam iladianem, łykałam probiotyk i zniknęła na dobre. -
Nasz młodszy to Franciszek
mówimy na niego Franklinek
. Frańcio
Starszy Antoni, a jak doczekam sie córy to Hanna a dla kolejnego syna czeka Witold (Wituś, witek) dla mnie ważne aby imie było i dla małego i dla młodego i dla starego
dlatego Ignacy odpadł bo nie ma takiego "pośrodku"
choć podoba mi sie
Ja rodziłam w lutym i w marcu. Masakra kulać sie w kurtach po śliskich chodnikach, wciskać kozaki, rajstopy, swetry owijać szalikiem. Masakra. Kocham lato. Zima i bez ciąży jest dla mnie mękbSigma lubi tę wiadomość
-
Sigma wrote:Justysss - a, to spoko jak woda taka zimna. Ale podziwiam, bo ja bym zamarzła
Nie umiem kąpać się w wodzie, która nie jest cieplejsza od ciała. Ostatnio z termometrem nalałam do wanny 37.0 stopni i wychodziłam po 5 min bo miałam gęsią skórkę...
ogólnie zawsze biore gorace kąpiele...uwielbiam...ale dzisiaj juz nie umialam sobie z tym poradzić i wlazlam wymoczyć to dziadostwo:/ w poniedziałek wracam do pracy, mam nadzieje ze infekcja nie wróci i nie będę sie drapać miedzy jednym a drugim klientem;) -
nick nieaktualnyNie no, wrażliwość wrażliwością, ale ona jest związana z obecnością flory bakteryjnej pochwy, albo jej osłabieniem. Jak flora jest osłabiona, to właśnie wrażliwość na różne czynniki powodujące infekcje jest mega duża, infekcje przyplątują się często i wracają.
Warto się tym zainteresować i zapytać lekarza o probiotyk, czy coś to nie da
No i... owłosienie łonowe nie jest po nic, ono jest dla ochrony m.in. przed drobnoustrojamijeśli trzymają się Was infekcje, to skracajcie, przycinajcie, ale nie depilujcie do zera, przynajmniej w okolicach wejścia do pochwy (bo z przodu to obojętne).
-
Sigma wrote:Nie no, wrażliwość wrażliwością, ale ona jest związana z obecnością flory bakteryjnej pochwy, albo jej osłabieniem. Jak flora jest osłabiona, to właśnie wrażliwość na różne czynniki powodujące infekcje jest mega duża, infekcje przyplątują się często i wracają.
Warto się tym zainteresować i zapytać lekarza o probiotyk, czy coś to nie da
No i... owłosienie łonowe nie jest po nic, ono jest dla ochrony m.in. przed drobnoustrojamijeśli trzymają się Was infekcje, to skracajcie, przycinajcie, ale nie depilujcie do zera, przynajmniej w okolicach wejścia do pochwy (bo z przodu to obojętne).
no wlasnie owlosienia sie nie pozbylam...chyba rzeczywiście wrazliwsze teraz jesteśmy. Bo ostatnio infekcje mialam z początkiem zeszlego roku;) wsunęłam wlasnie tosty ale ser smierdzial mi orzechami i ledwo wcisnelam by zamaskować głód. Dobranoc:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2015, 22:09
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Matko ile wy napisałyście
u nas będzie albo Lena albo Filip / Kajetan. Najlepsze dzisiaj śniła mi się córka która miała na imię Maja
opowiedziałam to małżonowi i tez się jemu podoba
Co do wagi to ja na razie chudne. Po świętach miałam 71 kg teraz 68 przy wzroście 178. Jeśli wszystko będzie ok to kupuje rower stacjonarny i wprowadze ćwiczenia dla kobiet w ciąży. Od znajomych wiem ze aktywność pomaga w porodzie ( zlecenie lekarzy, te które ćwiczyły lepiej przeszły poród i szybciej doszły do siebie) -
nick nieaktualny
-
Ale tak sobie teraz przypominam. Jak rok temu byłam u giną i mowie ze chcemy zacząć starania wiec jakie badania mam zrobić, na co uważać no i tu zdałam mega mądre pytanie. ..czy będąc w ciąży mogę biegać? Haha gdybyście widziały jego minę. Ja głupia i nieswiadoma ile zajmie nam poczęcie dziecka
ale Gin w końcu powiedział że jeśli wszystko jest w jak najlepszym porządku to można biegać po 3 km jeśli przed ciąża dużo trenowalam. Ale teraz to dmucham na zimne
-
agatka196 wrote:Ja jeszcze nie rodziłam ale moja mama opowiadała mi jak ze mna w ciaży chodziła. Ja jestem z Sierpnia. Mówi że wtedy lato 100lecia chyba było. Dla niej to katorga była. Przytyła 33kg a z tego to połoawa to spuchła przez upał. Mówi że tylko piła oranżade i nogi w zimnej wodzie moczyła. A jak tato założył jej rano sandały tak tylko wieczorem można było je ściagnać. Mówi że czuła się jak słoń. Zreszta ja wielka baba się urodziłam bo 4250 i 56 cm miałam
Mi mama opowiadała że najlepiej czuła się ze mnąja się urodziłam 19 grudnia, bo moja siostra (1 lipiec) i brat (17 sierpnia) to katorga, zawsze mi mówiła żebym dzidzię zimową zrobiła, no ale się nie udało, dzidzia sobie wybrał inny termin
-
Bruma wrote:Cześć dziewczyny...
No u mnie również imiona są już wybrane
Jeśli będzie synek to będzie Henio a jak córeczka to będzie Marysia
Sigma SUUUPPERR zdjęcia i gratki za wizytę
Co do wagi...to ja zaczynam z 72kgw poprzedniej ciąży zaczynałam z pułapu 66kg i skończyłam na 84kg ;P Jednak po 3 miesiącach od porodu miałam 65kg
czyli 1kg mniej niż przed zajściem, więc teraz nie przejmuję się obecną wagą
U mnie też, synek będzie Nikodem Mikołaj, córka Zuzanna Zofia, u mnie w rodzinie jest tradycja dwóch imion sama mam Weronika Elisa