Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Koalka wrote:Nancy87 i Aldonaa to jak Wy latem chodzicie w sandałach i skarpetkach
?
Generalnie ja też lubię mieć skarpetki,ale nie zawszę i wszędzie
Co do paznokci to ciekawa jestem jak poród złapie mnie przed czasem,bo ja już od wielu lat ZAWSZE mam zrobione paznokcie i właśnie hybrydą maluje bo zwykły lakier szybko odpryskuje.Też latem nie wyobrażam sobie nie mieć do sandałków wymalowanych paznokci u stóp,a u rąk to już w ogóle mam obsesje...ojoj co to będzie jak mały się urodzi ja bez pazurów?to nie jaAle czego się dla maluszka nie robi
We wrześniu będę musiała przyhamować z pazurkami i robić już krótkie i malować zwykłym lakierem żeby w razie czego zmyć
To jest jedyna sytuacja, w której nie mam skarpetek:D Aaa no i w nocy nie mam założonych. Ogólnie maluję paznokcie u stóp, jeszcze daję radę, a jak poród będzie się zbliżał wielkimi krokami to zmyję. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhej
my po wizycie,szyjka długa, morfologia 11,5 wiec nie ma tragedii,cukry ok, tylko jakaś drobna infekcja układu moczowego się do mnie przyczepiła, niestety dziś bez usg bo miałam 2 czerwca a moja lekarz nie jest zwolenniczką częstego oglądania dzidziusia. najważniejsze, że wszystko jest dobrze
agatka196, Terazsięuda:-), Mozjaka, Gusiak lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, jaki macie stopień łożyska? Macie coś takiego wpisane w kartę ciąży?
Kurczę, trochę dr zasiał we mnie panikę jak przeczytałam, że mam 2.stopniaNie wiem jak było wcześniej.
Nic nie mówił na ten temat... Ech, lepiej nic nie czytać, bo można się zmartwić
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualny.ona. wrote:Dziewczyny, jaki macie stopień łożyska? Macie coś takiego wpisane w kartę ciąży?
Kurczę, trochę dr zasiał we mnie panikę jak przeczytałam, że mam 2.stopniaNie wiem jak było wcześniej.
Nic nie mówił na ten temat... Ech, lepiej nic nie czytać, bo można się zmartwić -
Ojej Dominika trzymam mocno kciuki za Was, wiem że łatwo mówić, ale postaraj się pozytywnie myśleć.
Kurczaki ale u nas ostatnio seria szpitalna.
Dziewczyny ostatnio za wami czereśnie łażą a za mną maliny, dziś dorwałam z a5 zł w Biedronce, zjadałam tak szybko jakby miał mi je ktoś zabrać z pod nosa. I potem to szczęście uśmiech na twarzy i serduszka zamiast oczu
Justyss my nie zastanawialiśmy się nad tym bo nas nie stać, ale położna mówiła że można sprzedać tą krew pępowinową w szpitalu, i chyba na to pójdziemy. -
Jak mnie się chce spać, mamuśki, normalnie dopada mnie ostatnio senność, wszędzie o każdej porze, zasypiam w tramwaju, na przystanku, dzis mi się usnęło na wykładzie. Masakra nie byłam nigdy taka senna, a teraz znowu zasypiam przed kompem.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej mamuski
Wlasnie wrocilismy od lekarza.
Antos wazy juz 1192 gr a jeszcze dwa tygodnie temu z groszami 740.
Wszystko u niego dobrZe jammoczywiscie zapomnialam powiedziec o skurczach lydek i ud, ale biore magnez wiec juz nie bede niepokoic. Swedzi mnie brzuch i nogi wiec mam zlecona jakies badania, ale mnie sie wydaje, ze to skora sie pewnie rosciaga. A i powiedzial mi, ze na pajaczki mam jesc rosol...dziwne, ale ok bede go wcinac:)
A bylam na nauce chustonoszenia i ponosilam malutkie dzieci przy okazji
I przymierzalam rozne chusty i mi najbardziej przypasowala littefrog. Sprawdzalam ceny w necie, calkiem przystepne, wiec bede je zamawiac. Tylko zastanawiam sie nad rozmiarem, bo mi pasowaly 3,6 i 4,2, ale dziecko przeciez urosnie wiec moze kupic 4,6.agatka196, aldonaa, wiaraczynicuda, skabarka lubią tę wiadomość