Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDżuls wrote:
Btw, móWIcie też o goleniu się z pomocą męża. Czy tylko ja sobie tego nie wyobrażam?
Bym chyba pękła ze śmiechuJest ciężko, ale na razie daję radę
Do gina chodzę odstawiona jak na randkę
ja narazie gole sie sama i tez sobie nei wyobrażam żeby mąż w tym uczestniczył ale już sie oferował w razie co
mi też włosy na nogach rosną o wiele wolniej i sa cieńsze.
Anitka podziwiam Cie ze codziennie golisz bikini, mi by się nie chciało.Kasiarzynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJeśli ktoś ma ochotę to grupa nazywa się wrześniowe ciężarówki 2015
Kiedyś tam dolaczylam jak tu były wzmianki o grupie na fb, tam jest jeszcze anulka jak się nie mylę bo czasami dubluje pytania to o co tu pyta również tam jest
Także ten, nie będę pisała już o maluszku chyba że zapytacie
Idę do mamy na jakiegoś schabowego, jak mi mięso nie podchodzilo tak teraz bym jadła i jadła -
nick nieaktualnyDżuls wrote:Zgadzam się z moką. Ja nie wyobrażam sobie zostawienia tego wszystkiego mężowi. Nie rozumiem też podejścia babć, że niby wszystko kupuje się po porodzie. Kiedyś tak było i brało się co było, bo było bardzo mało, a teraz jest wybór i czemu nie skorzystać, skoro można wybrać sobie coś fajnego i mieć już w domu gotowe na bobasa. Ale ogólnie ja po ostatniej akcji babci męża (tej z imieniem) jestem na wszystkie babcie cięta i wkurza mnie ich PRLowski mental, na zasadzie "my miałyśmy kijowo, to wy też powinnyście mieć, więc bujajcie się z zakupami do samego porodu", a ogólnie to "chętnie się do wszystkiego niepytana wpieprzę, czy wam się to podoba, czy nie".
Btw, móWIcie też o goleniu się z pomocą męża. Czy tylko ja sobie tego nie wyobrażam?
Bym chyba pękła ze śmiechuJest ciężko, ale na razie daję radę
Do gina chodzę odstawiona jak na randkę
he he he nie tylko Ty...Dżuls lubi tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyny, skoro są takie opcje, to chyba rzeczywście poczekam z laktatorem do porodu i wtedy będę wiedziała co potrzebuję
Odnośnie włosów na nogach, to czytałam w necie że szczególnie przy chłopcach rosną szybciej i są ciemniejsze, a u mnie też cienkie i duuużo wonie rosną - spokojnie mogę je golić co kilka dni. -
Właśnie przyjechałam kurier z moimi koszulami do szpitala. Wzięłam M i są ok. Teraz troszkę luźne, ale jeszcze urośniemy.
Wzięłam takie dwie:
http://allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazowa-do-karmienia-rozm-m-i5283228922.html
Z tej aukcji wybrałam granat szare serce
http://allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazowa-do-karmienia-rozm-m-i5046408298.html
Z tej wzięłam chaber. -
Nancy ja wzięłam od tego samego sprzedawcy, tylko ja chciałam bez żadnych aplikacji i wzięłam te
http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-rozm-l-hit-i4863715625.html
Też mi już przyszły i są bardzo fajniutkie
Trzymam kciuki za dzieciaczka, 680 gram to taka kruszynka jeszcze
Wlaśnie zakończylam akcje depilacje i nawet mi się udało, ale łatwe to nie było, no i zaraz śmigam do gina -
Dzień dobry,
Widzę, że temat włosów powrócił
Czy Wam też tak źle się śpi? Ja całą noc się kręcę z boku na bok, bolą mnie biodra i jakoś ciężko mi oddychać. Wstaje o 5 nie dlatego, że nie chce mi się spać, ale po prostu już jestem umęczona tym leżeniem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 08:29
-
Kucykowa wrote:Dominika, no właśnie ten różowy jest przepiękny
Nie wiem jednak czy nie będziemy planować 2giej ciąży i jak będzie chłopak, to jednak wolę mieć kolor neutralny
Sprzedam gdzies w komis w razie co czy na necie -
Dżuls wrote:A wygodne są te guziki przy ciągłym rozpinaniu/zapinaniu? Ja waham się właśnie między taką z guzikami, a taką z dekoltem na zakładkę i sama nie wiem co wybrać.
Ja nie brałam na zakładkę, bo mam duże piersi i moja siostra mówi, że u nas się to nie sprawdza. Piersi co chwilę wychodzą na wierzch:P Właśnie przymierzyłam czy te guziki jakoś nie będą uwierać, ale nie, są idealnie w tym miejscu co powinny, a i nie ma problemów z odpięciem ich. -
Nancy87 wrote:Dominka straszna porażka. A jak by ktoś nie miał pieniędzy?
Tak czytałam na innym wątku, że warto wcześniej kupić np. wózek czy materac i wywietrzyć, bo nieźle nowością śmierdzą.
Nancy to prawda ja od ponad miesiąca mam wózek w domu A jak wejdę do sypialni, tam gdzie stoi. Dalej czuję zapach nowości. Dziś mój M wystawił go na balkon. -
Kasiarzynka Mam to samo z obracaniem się na plecy, a jak obudzę się w takiej pozycji to zaraz sobie wkręcam, że jakąś tam żyłę uciskam i rozmyślam o tym resztę nocy...
Czy któraś z Was nie wstaje w nocy do toalety? Mi się zdarza bardzo sporadycznie, a piję na prawdę dużo również przed snem.