Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyanima wrote:Dziewczyny ale i tak wiem ze za 8 miesiecy bedziemy sie wszystkie chwalic tutaj swoimi malymi skarbami. Tego nam zycze
i takie podejście mi się podoba i życzę takiego pozytywnego myślenia nam wszystkim! Ja też się na początku mega stresowałam, ale teraz wrzuciłam na luz, bo bedzie co nam zapisane tam na górze i jest dużo lepiej
eM lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kasiuleks ja też bym raczej czekała na swoją lekarkę, zresztą moja mi mówiła że jak tylko bym miała jakieś plamienia to mam jej napisać smsa i jak ona tylko będzie mogła to mnie przyjmie, choć pewnie będzie to następnego dnia. Więc skoro ona tak powiedziała to raczej nie ma większego znaczenia czy trafisz do szpitala dziś czy do swojego lekarza jutro. A co swój to swój... tylko się kochana nie denerwuj. Leż jak najwięcej i pij dużo.Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
madzis pewnie tezbym pojechala gdybym plamila caly czas. A to bylo tylko raz , jak narazie nic wiecej nie ma. Dlatego czekam, jesli bede plamic to pojade.
Przeczytalam juz chyba wszytkie strony z google o plamieniu na poczatku ciazy, wiem ze sie to zdarza. Wiem , ze jesli pojdae to i tak mnie odesla spowrotem. -
Ale naskrobałyście, nie nadążam czytać
Mi mdłości na szczęście przeszły ale dzisiaj z samego rana miałam dziwną akcję. Ani mnie nie muliło, dobrze się czułam, poszłam się ubrać i nagle zaczęło mnie dusić, już taki etap, że wiedziałam, że nie utrzymam. Nie wiedziałam czy otwierać okna (toaleta była zajęta) czy szukać pierwszej lepszej miski. Ble, okropne. Jak w filmach, nagły bieg do toalety i wymioty hehe. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKasiuleks w takim razie trzymam mocno kciuki inie denerwuj sie - wszystko będzie dobrze!
A macie jeszcze jakieś dolegliwości? Ja mam bardzo wrażliwe piersi i zachcianki jedzeniowe Na całe szczęście nie wymiotuję. Czasem mnie mdli ale nie wymiotowałam. A Wy jak się czujecie??kasiuleks lubi tę wiadomość
-
a któras z was orientuje sie w badaniach na toxoplazmoze ?
mam w domu pieska i kota i mój lekarz rodzinny kazał zrobić ale nic nie rozumiem z tych wyników :
tokspolasma gondii p/c igG - 0,2 iu/ml (niereaktywny )
tokspolazma gondii p/c IgM -0,21 COI (niereaktywny )
może3cie mi pomóc w interpretacji ? bo ni hu hu nie wiem o co chodzi -
nick nieaktualnykasiuleks wrote:Czesc dziewczynki
Witam nowe mamusie
Ja musialam wyjsc wczesniej z pracy i teraz leze... Mam skurcze i dostalam brazowego plamienia Strasznie sie martwie, ale mimo to mam nadzieje , ze bedzie wszytko dobrze. Wzielam no spe i czekam , jutro pojade do mojego gina. Pojechalabym dzisiaj ale jest jeszcze na urlopie . No chyba , ze bede plamic caly czas to jade do szpitala...
Trzymajcie kciuki aby wszytko bylo dobrze
Kasiuleks trzymaj się kochana... nadal masz plamienia czy po leżeniu przestało? Bierzesz coś oprócz nospy? Duphaston albo luteinę? Mi na skurcze polecili też magnez 3 x 300 mg... ale może lepiej skonsultuj z lekarzem... i spróbuj się nie denerwować, wiem że łatwo mówić, ale miałam to samo, plamienie i skurcze, ale na szczęście przeszło po solidnym odpoczynku...
Jak ci się nie polepszy, ja jechałabym do szpitala...
kasiuleks lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAngelaa wrote:a któras z was orientuje sie w badaniach na toxoplazmoze ?
mam w domu pieska i kota i mój lekarz rodzinny kazał zrobić ale nic nie rozumiem z tych wyników :
tokspolasma gondii p/c igG - 0,2 iu/ml (niereaktywny )
tokspolazma gondii p/c IgM -0,21 COI (niereaktywny )
może3cie mi pomóc w interpretacji ? bo ni hu hu nie wiem o co chodzi
to znaczy że nie miałaś toksoplazmozy, ja miałam igG poz a igM negatywny co swiadczy o starej infekcji, tylko jesli igG i igM są oba pozytywne to świadczy to o świeżej infekcji... tak mi to tłumaczyła moja gin i tak też znalazłam w internecie...
więc się nie przejmuj, ale uważaj na siebie, bo niestety mając zwierzaki w domu, zawsze można coś od nich złapać... -
lucy1983 no przeszlo mi , mam nadzieje ze sie to juz nie powtorzy teraz odpoczywam. Biore duphaston 2x1. Jutro pedze do mojego gina
-
dzięki lucy za pomoc , troche mnie oswieciłas , tylko ze teraz bede sie martwić co aby czegos nie załapałam od pupilków ;/ a mój pies ma zboczenie takie ze mnie w ocy lize jak spie , a nie moge go zamknąć gdzie indziej bo teskni za mna i bardzo placze;/
-
nick nieaktualnypowiem Wam ze wlasnie odkrylam mila strone ciazy ubrałam stanik sportowy ktory kupilam dawno temu i lezal w szafie nie nosilam go bo wygladalam w nim jak deska i ubralam teraz patrze w lustro i stwierdzam ze wygladam sexy hehe tak jak kiedys marzylam by w nim wygladac
szczęśliwa 2015, madzis_88, lucy1983, ceska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAngelaa nie martw sie na zapas, trzeba uważać ale bez przesady... sama szukałam info na ten temat w internecie, żeby zobaczyć co moje wyniki oznaczają.
Zobacz co jeszcze znalazłam, może cię to uspokoi:
Wynik IgM - negatywny, IgG - negatywny. Oznacza to, że nie było dotąd kontaktu z toksoplazmozą i nie ma wykształconej przeciwko niej odporności, dlatego zakażenie w czasie ciąży byłoby niebezpieczne dla dziecka.
Nie jest to powód do paniki, ale wskazanie do unikania okoliczności sprzyjających zakażeniu. Najważniejsze z nich to: unikanie kontaktu z ziemią (np. prac na działce, w ogrodzie bez rękawiczek), tak samo unikanie surowego mięsa (przygotowywanie surowego mięsa do posiłku w rękawiczkach) oraz unikanie kontaktu z odchodami kocimi bądź zaniedbanymi, obcymi kotami (by zarazić się toksoplazmozą od kota - trzeba mieć kontakt z jego odchodami, które stały przez około dobę - więc nie jest to takie łatwe, jak się powszechnie uważa). -
no to lucy wyglada na to że nie tak łatwo załapać tę chorobe , oczywiście bedziemy na siebie uwazać ,
ja wogóle nie czuje sie jakbym była w ciazy , przynajmniej narazie nic mi nie dolega i gdyby nie to ze okres mi sie spóźnił to pewnie bym sie nie skapła ze to ciaża a robiłam w tym cyklu juz kilka testów i pozytywny dopiero wyszedł dzień po spodziewanej @ , a wczesniej wszystkie negatywyy -
Anitka201 wrote:A ja się zastanawiam nad tą poduszką dla kobiet w ciąży, którą wkłada się między nogi i pod głowę (tzw rogal) Wszystkie znajome, które były/są w ciąży sobie ją chwalą (nawet do tego stopnia, że nie potrafią bez niej spać).
Też myślę nad taką podusią, -
ceska wrote:ja ogólnie ;
- nigdy nie brałam tabletek anty ( raz 6 lat temu ale bardzo zle znosiłam)
- nie mam nikogo z blizniaków w rodzinie sprawdzałam od 100 lat
- nie starałam sie z wspomagaczami
Gdyby chodz jedna rzecz z tych 3 bym miała wtedy bym napewno an samym początku, myślała ze moze byc, ale nie było
Dlatego mówie że musi moja psychika dojść do siebie
A sprawdzałaś u siebie tylko czy u męża też