Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
marlenak_me wrote:kurcze laski pomóżcie co mam dac mężowi na 30 urodziny? zamówiłam wielki kufel do piwa/bo zawsze taki chciał/ i gre na ps4 , ale to wszystko jakieś takie słabe jak na 30.?..
Plus mąż mnie zabrał na kolację do włoskiej knajpki. Jakoś w tej chwili jestem zafiksowana na dziecięcych wydatkach, dla siebie nic konkretnego nie umiem wymyślić. -
Gusiak wrote:Moka rozwalił mnie Twój wpis
Marlenak a może jakaś fajna atrakcje... zależy co lubi Twój mąż, ja swojemu zazwyczaj fundowalam jakis wypad na strzelnice, off road, albo coś tego typu... takie prezenty, które zapadną Mu jakoś w pamięć i coś przeżyje na co sam pewnie by się nie wybrał
Paulinek tez pisała np.o locie szybowcem... może warto pójść w tą stronę
to może skok ze spadochrony?
kiedyś sama zrobiłam sobie taki prezent z okazji rozstania z ówczesnym chłopakiem
-
nick nieaktualnytrix wrote:Witajcie nowe mamusie
Misia - ja chętnie umówiłabym się do Ciebie na szkolenie ze zdrowego gotowaniaMogę Cie nieraz o coś podpytać?
Lady - cieszę się, że podjęłaś dobrą decyzję. Każda się boi szpitala, ale jak trzeba to trzeba. Przebadaj się...a rodzić tam wcale nie musisztrix lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywybaczcie jeszcze ale jak wspomniałam o tej taxi to odnalazłam więc wstawiam screen
ja nawet w tego połamanego paluszka nie wierzę już bo czytając co zrobili lady a co wy pisałyście jak lekarze postępują z tym to są dwie rózne wersje , a lady być może wymyśla i tym sposobem jej lekarze są oczerniani przez nas na forum .
Przepraszam że wróciłam do tego już zakończyłam temat
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/83610aa03e36.jpgisabel08 lubi tę wiadomość
-
Kurde zjadlam na śniadanie kanapki i gotowane parówki (taaaaa wiem... odżywcze to nie było ;p) ale tak mi się chce mleka, ze chyba na obiad będę wcinac płatki z mlekiem
Mam straszą fazę mleczna
I pytanie z innej beczki....
Chciałabym zapobiegawczo umówić się z położna ze szpitala Państwowego, tak w razie W jakby coś się zaczęło wcześniej, zanim ciąża będzie donoszona i przyjmą mnie do kliniki i teraz pytanie...
kiedy najlepiej do takiej położnej dzwonić i się umawiać na spotkanie?
myślicie, ze powinnam to zrobić już jakoś teraz czy jeszcze poczekać i np. dzwonić w sierpniu? -
Julita- mam zwolnienie z 2-może chodzić. Ale ZUS- ZUSEM. Jemu wszystko wolno. Ja mam siedzieć w chacie i czekać. To jest takie wk.....
Zawiozłam im wytłumaczenie-kurde normalnie jak w przedszkolu trzeba się tłumaczyć-śmiechu warte.
I teraz czekam 30 dni na ich decyzję. Co oni na to. Tak więc od 1 lipca jestem na zwolnieniu, a mamy połowę miesiąca + jeszcze 30 dni, więc 1,5 miesiąca bez kasy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 12:32
-
Kasiarzynka wrote:La lenka, jak już pisałam - prawie każdy inny. Komplecik mam tylko jeden - z kolekcji Tyskiego "Piwny świat". Przynajmniej z jednej serii są
. Ale z nich z kolei pić nie można - leżą w kartonikach, każdy jeden ładnie osobno zapakowany. Bo one pójdą do gablotki którą małż /kiedyś/ zrobi. Eeech... może jak jutro będę miała dostęp do jakiegoś aparatu to zrobię wam zdjęcie abyście wiedziały że to nie jest moja paranoja, ale szaleństwo mojego
.
Kasiarzynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMilka121 wrote:Cześć!
Ja też dołączam późno, chociaż czytam od dawna. Mam termin na 10.09 i czekam na synka, Krzysia. Od 4 tygodni jestem na diecie cukrzycowej, bo niestety jestem słodką mamą. To była ostatnia rzecz jakiej się spodziewałam w ciąży, jestem młoda, w życiu nie miałam nadwagi (raczej niedowagę), w rodzinie nie ma cukrzycy. No ale cóż... musiałam się z tym pogodzić, przestrzegam diety mega restrykcyjnie (czasem aż za bardzo i muszę raczej uważać żeby się nie głodzić) i na razie mam dobra kontrolę, mam nadzieję, że tak już będzie i uda się do końca bez insuliny. Mam oczywiście trudniejsze momenty, kiedy zaczynam panikować, a że z zawodu jestem lekarzem (wprawdzie nie ginekologiem ani diabetologiem) to uwierzcie mi że nadmiar wiedzy szkodzi na psychę. To w skrócie o mnie. Mogę dołączyć?
Hej, obie skupiliśmy się dzisiaj ujawnić. Ciesze się, że Twoje cukry ok. Moje niestety różnie i insulina juz dawno wdrożona. -
nick nieaktualnyPrzepraszam przepraszam, włączył mi się syndrom szpiega szoguna
Cukrzycowe mamy nie dawajcie już rad lady odnośnie tego co ma jeść, jeśli jest cukrzyca to taki jadłospis raczej odpada a co lady je?
wspomniała o gorzkiej czekoladzie ale ominęła gofry i bitą śmietanę bo wiedziała co będzie się działo na forum
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/990af8b1e077.pngWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 12:44
MadziaRatMed lubi tę wiadomość
-
Gusiak wrote:Agatka, ale mnie chodzi o taka położna do porodu... która sobie wynajmujesz prywatnie - tzn. Prywatnie opłacasz za to, żeby z Tobą byla i w razie potrzeby pomagała
Nie o położna środowiskowa
A no widzisz nie doczytałam
My się jakiś czas temu też zastanawialiśmy nad taką położna tylko że to kosztuje i jakbyśmy dostali to odszkodowanie w miarę szybko to pewnie bym się kontaktowała już teraz. A tak to chyba sobie odpuszczę. Z resztą R dalej naciska na CC.
Ale myślę że to jest dobry czas by się z nią teraz skontaktować.