Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyGusiak wrote:Paulinek tez myślałam wstępnie nad bujanym, ale mąż mnie szybko sprowadził na ziemię... i słusznie... bujany fotel jest piękny i w ogóle, ale czy praktyczny do pokoju dziecka?
Ja siadałam na różnych fotelach i miałam za zadanie wstać z nich bez pomocy rąk, no bo przecież z maleństwem nie będę miała jak się podpierac przy wstawaniu i przy takiej prostej czynności 3/4 moich wyborów odpadla... w tym także bujanym fotel
A my z kolei sobie bardzo chwalilismy bujany fotel ( taki tradycyjny) i teraz wylądował w pokoju dla córcisyn rewelacyjnie w nim sie wyciszal, zasypiał a jednocześnie mnie nic nie bolało bo byl mega wygodny...mieliśmy taki naprawde tradycyjny po babci tyle ze malnelismy na bialo
i schodziłam z niego bez problemu z dzieckiem na rekach
Aczkolwiek wiem, że nie wszyscy odnajdują się w bujanych fotelach więc warto sobie popróbowac -
nick nieaktualnyjulita wrote:śniadanie wciągnięte ale jeszcze poleżakuję
za oknem szaro i buro
czy możecie polecić jakiś kosz na zurzyte pieluchy? sam kosz jest niedrogi ale wkłady do niego to już inna sprawa...
My mamy anglecar i jestem meeeega zadowolona...choć mogłyby być tańsze wklady...... -
nick nieaktualnyBATTINKA wrote:Dziewczyny mam zapytanie co pakujecie do torby szpitalnej?
Ja co prawda z październikowek ale dr mówi ze urodzę w drugiej połowie września.
Widzę ze juz macie spakowane torby wiec się pochwalcie
Dzięki.
Z kolei w niektórych są wymagane rożki. Napisz skąd jesteś może ktoś od nas też jest z tej samej miejscowości lub okolic -
nick nieaktualny
-
Tak naprawdę wiele zależy od szpitala, w którym będziesz rodzić. Czasami mają na stronie internetowej listę, co zabrać do porodu. Niektóre wymagają koszule do karmienia i ubranka dla dzieci. W innych dostajesz to wszystko na wejście.Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
BATTINKA wrote:Staraczka ja wiem tyle ze w moim szpitalu dla dziecka nie bierze sie nic oprócz (wyprawki na wyjście) rozchodzi mi sie raczej o mnie.
dla Ciebie zapewne przydadzą się: koszule nocne, szlafrok, klapki pod prysznic i klapki do chodzenia, podkłady poporodowe, podkłady na łóżko, majtki siateczkowe, tantum rosa + buteleczka żeby w niej saszetkę rozrobić, kosmetyki do mycia (pasta, szczotka, grzebień itp.), wkładki laktacyjne, może kapturki na sutki (ale to wychodzi w praniu) - tyle co z grubsza pamiętam i co mniej więcej sama mam w swojej torbie.
Edit: i jeszcze ręcznikWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 22:21
BATTINKA lubi tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualny
-
.ona. wrote:dla Ciebie zapewne przydadzą się: koszule nocne, szlafrok, klapki pod prysznic i klapki do chodzenia, podkłady poporodowe, podkłady na łóżko, majtki siateczkowe, tantum rosa + buteleczka żeby w niej saszetkę rozrobić, kosmetyki do mycia (pasta, szczotka, grzebień itp.), wkładki laktacyjne, może kapturki na sutki (ale to wychodzi w praniu) - tyle co z grubsza pamiętam i co mniej więcej sama mam w swojej torbie.
Edit: i jeszcze ręcznik
Ja od siebie mogę dodać jeszcze maść na brodawki, podkladki jednorazowe na WC, kolko poporodowe do siedzenia i po 3 saszetki herbatki na laktacje i szalwi w razie nawalu pokarmuWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 22:25
BATTINKA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja przeciwnie, latam na szmacie... Okna pomyte, podłogi odkurzone, umyte i nałożona samopolerująca pasta, dzisiaj prałam i prasowałam firanki i zasłonki z salonu, te z sypialni tylko powiesiłam i już widzę, że jednak bez prasowania się nie obejdzie
Tetra wyprana i rozwieszona na balkonie na noc, kuchnia lśni. Jeszcze lustro w przedpokoju zostało i do poprawienia okno balkonowe, bo pies mi nosem przejechał i już mam ślady
Pieprzone wicie gniazda, w ostatnich tygodniach przed porodem nie można sobie odpocząćCarolline, trix, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
Sigma wrote:A ja przeciwnie, latam na szmacie... Okna pomyte, podłogi odkurzone, umyte i nałożona samopolerująca pasta, dzisiaj prałam i prasowałam firanki i zasłonki z salonu, te z sypialni tylko powiesiłam i już widzę, że jednak bez prasowania się nie obejdzie
Tetra wyprana i rozwieszona na balkonie na noc, kuchnia lśni. Jeszcze lustro w przedpokoju zostało i do poprawienia okno balkonowe, bo pies mi nosem przejechał i już mam ślady
Pieprzone wicie gniazda, w ostatnich tygodniach przed porodem nie można sobie odpocząćSigma, Carolline, diatomka lubią tę wiadomość
-
Sigma nie przemeczaj się, na tym etapie ciąży nie wolno, myć okien, zasłon wieszać, myć podług, nie wolność podnosić rąk do góry również. a ja cierpię na bezsenność tak jak wczoraj gorąco mi, nie wygodnie i spać nie mogę
ile jestem zła na siebie za to nosz kurcze druga noc z zrzedu o tej samej porze
.ona. lubi tę wiadomość
-
Witam się z Wami kochane mamusie, w 35 tygodniu. ☺Jeszcze trochę i będę tulić moje małe szczęście. ☺
easymum, Gusiak, agatka196, diatomka, .ona., Czarna_88, karolcia87, Misi@, Kasiarzynka, magdalenkaihelenka, przyszła mama, Wonderland, skabarka lubią tę wiadomość
-
Sigma, pewnie jeszcze będziesz parę razy poprawiać przed porodem
Ja też się witam, noc słabiutka, ale to raczej standard niż wyjątek.
Dzisiaj wizyta i usg 3 trym. Muszę się ogarnąć, chociaż wizyta dopiero o 15, ale wcześniej mam echo serca w drugim końcu W-wy i jeszcze muszę wjechać do paru sklepów. Tak więc wyjazd z domu przed 11.