Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka, witam z rana, zaczynamy 33 tydzień
Diatomka - odnośnie koktajlów z owocami itd, to diabetolog mówiła, że spokojnie nawet rano na śniadanie można sobie wypić jakiś koktajl z owocami, tyle że na bazie kefiru, a nie mleka i dobrze by było dodać do niego jakieś zboża. Ja na początku ciąży robiłam takie z kefiru, mrożonych truskawek, kokosa, otrębów owsianych i siemienia lnianego
Za to od początku zajadam się różnymi serami, czasem nie do końca zgodnymi z dietą, ale pal diabli, przebadałam się glukometrem po tym wszystkim na wskroś i jakoś nie wpływało mi to na cukry (słynna hiperglikemia opóźniona itd), więc uznałam, ze droga wolna, nie będę sobie nabiału żałować. W poprzedniej ciąży trochę pocisnęłam z tą dietą i nie dość, że wyglądałam jak szkieletor, to jeszcze miałam totalną anemię. Teraz jak czuję, że czegoś potrzebuję, to jem, i wyniki krwi mam rewelacyjne, raczej nie jest to zasługa witamin, bo biorę dokładnie te same, co w pierwszej ciąży.
No, ale wywodzik mi się zrobiłdiatomka, adzia, Kasiarzynka, Czarna_88 lubią tę wiadomość
-
Btw, nie śpię od 5.30, bo sąsiad bezskutecznie usiłował o tej porze odpalić samochód, po pół godziny rzężenia silnikiem zaczął rzucać takim mięchem że hej, walić w maskę, trzaskać klapą, a że moje okna wychodzą na podjazd i mieszkam dość nisko, to wszystko pięknie słyszałam. Współczuję gościowi, bo pewnie jechał na urlop, ale teraz rozumiem mojego męża, który z każdym dziwnym pierdnięciem auta jeździ do mechanika
-
nick nieaktualnyCo do majtek ja chyba wezmę takie bokserki co czasami widać jak jest box że te laski w takich szortach biegają.
Niewiem czy to ja jakas inna się zrobiłam czy jak ale od paru dni jak mała ma czkawke to mnie denerwuje te uczucie pstrykania, wolę jak się rusza a nie czka. -
nick nieaktualnyDżuls wrote:Btw, nie śpię od 5.30, bo sąsiad bezskutecznie usiłował o tej porze odpalić samochód, po pół godziny rzężenia silnikiem zaczął rzucać takim mięchem że hej, walić w maskę, trzaskać klapą, a że moje okna wychodzą na podjazd i mieszkam dość nisko, to wszystko pięknie słyszałam. Współczuję gościowi, bo pewnie jechał na urlop, ale teraz rozumiem mojego męża, który z każdym dziwnym pierdnięciem auta jeździ do mechanika
-
Staraczka23 wrote:Anitka skaze białkowa masz?
Dobry, u mnie pada ale jest gorąco bo już się rozplywam
Diatomka ale wapń występuje też w roślinach strączkowych, orzechach ( dużą ilość) i wielu innych produktach. Jest w czym wybierać -
nick nieaktualnyeasymum wrote:Swoją drogą - wyjazd do pracy 4:30 ? Współczuję gościowi. Może chociaz wcześniej wraca ...
Mąż też tak jechał pół roku i 10kg schudł bo do Gdańska jeździł a że pociąg taniej wychodził to autem na dworzec i na 7 już w pracy był wracał między 18-19 prawie się wykonczyl mi.
Anitka uuu to nie fajnie, wysypke po tym masz? -
Anitka wiem ale ja po straczkach mam takie wzdecia ze nospe musze brac albo dwie;( ja po wielu rzeczach mam problem z wzdeciami...nawet przed ciaza i ich nie jem, kiedys po mega wzdeciu kilku dniowym wyszly mi hemoroidy ktore musialybyc nacinane. I uwazam na to bo to nacinanie bylo nie przyjemne. U mnie w rodzinie sa choroby jelit i wiem ze czeka mnie kolonoskopia...a orzechy srednio lubie , moze te wloskie jedynie.juz wole mleko w siebie wlac.
Dzuls ja na poczatku zbyt restrykcyjnie podeszlam do tej cukrzycowej diety, a teraz jak mi wyjdzie po czyms po godz 124 to nie panikuje, w koncu jest tez jakis margines bledu;) a sama diabetolog powiedziala jak ta druga krzywa zobaczyla ze nie powinno mnie tu byc. Takze pilnuje sie bo sie lepiej czuje na tej diecie. -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
Staraczka ja mam niedoczynność i strączkowe warzywa jem... zresztą moja endo jest też jest zdania, ze przy dobrze wyregulowanych lekach nie powinnam w ogóle tej tarczycy odczuwać i mam jeść wszystko na co mam ochotę
U mnie też nic pod tytułem WC i zgagi... zdecydowanie rano śpi mi się najlepiej
Mozjaka ja chyba kupie te siateczkowe majtki... ponoć sa właśnie dobre do podkładów i nie uciekają na ranę po cięciu, jeszcze dopytam o to w poniedziałek jak będę w klinice...
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!
U mnie jutro wycieczka do gina na kontrolę szyjki, mam nadzieje ze przy tej luteinie i oszczędnym trybie nic tam się już nie dzieje.... -
Hej, solidaryzuje sie z niewyspanymi. Dziewczyny, podrzuccie mi jakis humanitarny sposob na zabicie meza, prosze!!
Ostatnio przez 4 noce spalam sama i bylam mega wyspana, a dzis ten sobie jakas symfonie z chrapania ukladal. Chcialam go poduszka udusic... do tego okna dachowe w sypialni wiec jak jest burza i meeeega deszcz to jakby wojna sie zaczynala.
Wstaje, ale po poludniu drzemka jak nic!easymum, agatka196 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witamy się w 36 tyg
i 9 miesiącu. Do terminu zostało 28 dni
odjazd, ciuchcia ruszyła.
kasig, Carolline, la_lenka, adzia, Lilla My, Gusiak, bento, Czarna_88, Nancy87, easymum, Wonderland, Misi@, skabarka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja po wczorajszych zakupach padam...łóżeczko, materac i komoda wybrane, teraz tylko mąż w week przemaluje pokój na jakieś 2-3 mce i pojadą z tatą kupić
wózek też mam upatrzony, ale muszę męża "namówić" bo on musi wszystko 1500 razy obejrzeć zanim coś kupi. A do wózka podobają mi się ręcznie szyte torby pod kolor https://www.facebook.com/Salopka/timeline
po "spacerku" po ikei mam strasznego marudo-lenia, nic mi się nie chce, a tort trzeba zrobić...i na szkołę rodzenia iść, ale że dzisiaj jakaś pogadanka z psychologiem to się zastanawiam...poważnie. Bleh to mój jakiś 3 marudny dzień w ciąży, ale jest masakra dzisiaj -
nick nieaktualny
-
Staraczka23 wrote:Aldona z łokcia go
i tak do skutku aż pierwsza zasniesz haha
Mój chrapie jak na plecach śpi odrazu wie ze ma się przekręcić na bok jak zarobi łokciem