Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
ktoś wczoraj dopytywał o nas ,
więc : u nas wszystko ok jqk narazie nadal jestem w 3 paku , co prawda pessar spada i nie cche juz trzymać a szyji nie ma , ale leze ostro dupą do góry , jakos sie trzymamy , w poniedzialek miałam wizyte , dziewczyny wazą po 1600 kg wszystko z nimi okej , ulozone miednicowo ,lekarz jak nie zobaczyl to byl w szoku ze jeszcze sie nie rozleciałam , dawał mi max ze donosze do 29 tygodnia ,
kazał sie nastawiac pomalu ze ew kazdej chwili moge sie rozpakowac ,
my łuzeczka dzisiaj skręcamy z małżemla_lenka, Lilla My, Gusiak, monaaa85, przyszła mama, kasig, AniaM, Czarna_88, Kasiarzynka, diatomka, Carolline, SweetCherryPie, alutka, magdalenkaihelenka, .ona., Wonderland, Lady Savage, Sigma, Misi@, adzia, snoopy_etka, moka89, karolcia87, easymum lubią tę wiadomość
-
Ja też się witam:)
U nas łóżeczko stoi od miesiąca, bo dostaliśmy od znajomych, którzy opróżniali mieszkanie przed wynajmem.
Ogólnie u mnie całkiem nieźle, cukry trzymają się w ryzach, infekcji już nie ma i Młody wygląda zdrowo. W przyszłym tygodniu mamy usg z dokładnymi pomiarami, żeby zobaczyć czy nie rośnie za wielki. Ale wg mojej lekarki jeśli cukry będą takie jak teraz to nie ma powodu żeby tak było.A za 2 tygodnie rozpoczynamy wędrówki na ktg, tydzień bez wizyty u lekarza tygodniem straconym... Marzę już o końcu ciąży i diety... -
anula1990 wrote:tez mam termin teoretycznie na 30.09 ale ostatnio na usg lekarz powiedział ze juz mu wychodzi 24.09 cos czuje ze i tak szybciej urodze a swoją droga widok łozeczka tak mnie cieszy ,że namówiłam meza i składamy wlasnie
Mnie też by cieszył, ale jak mamy kawalerkę, to nie chcę zabierać sobie przestrzeni, dopóki nie muszę - nawet pudło stoi jeszcze u rodzicówSynek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
też zastanawiam sie co by zrobić na obiad ale zero pomysłów, najlepiej jak pojadę do Biedry i zobaczę co mają dzisiaj z warzyw jeśli jest cukinia to zrobię nadziewaną, ooo i to jest dobra myśl! tylko co jeśli nie ma, nadziewana papryka?
Carolline lubi tę wiadomość
-
Jesteśmy po wizycie...
Oszczędzanie się oplacalo... szyjka wychodzi jakby 30mm, wiec o 4 mm dłuższa niż dwa tygodnie temu... jak będzie tak dalej to nie mamy o co sie martwić
Mała waży 1740 gram, ogólnie lekarz stwierdził ze raczej bedzie szczuplutka... za to wg pomiarów wychodzi, ze pewnie będzie długa... a przynajmniej bedzke miała długie nogi - to akurat pewnie po mamusi
Ogólnie wszystko w porządku... położenie główkowe I, łożysko w I stopniu dojrzałości, prawidłowa ilość wód i szyjka całe szczęście zamknięta ♥
przyszła mama, aldonaa, kasig, agatka196, Lilla My, Carolline, .ona., Paulinek, alutka, Misi@, Lady Savage, julita, adzia, Anitka201, snoopy_etka, karolcia87, easymum lubią tę wiadomość
-
U nas łóżeczko stoi już chyba od mc a w środku pełno ciuszkow które właśnie składam... brakuje nam ozdób na ścianę lampki dywanu firanki jednym słowem takich pierdol
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny
wy już o obiedzie a ja dopiero wstałam, maż wróćił z nocy i się do mnie położył i tak mi się dobrze spało..
u nas łóżeczko już stoi, materac się wietrzy, pościel wyprana ale jeszcze nie ubieram bo po co ma się kurzyć
u nas dziś na obiad rybkajak mąż wstanie i zrobi
Gratuluje udanych wizyt
Gusiak, moja małą tyle mniej wiecej ważyła w 29 tyg.i 3 dn wiec faktycznie mozesz urodzic kruszynkęu nas też nogi długie wychodzą od początku
-
Angela, trzymajcie sie. Kazdy dzien jest na wage zlota. I tak jestem z Was dumna, ze juz tyle wytrzymalyscie
Gusiak, super wiesci. Fajne uczucie uslyszec od lekarza, ze szyjka sie wydluzyla. Widac, ze i na Ciebie luteina dziala. Oszczedzanie oczywiscie tez, ale wiem po sobie, ze czasami ciezko jest sie "oszczedzac" -
Oj tak... jak dziś po lekarzu poszłam do rossmana i sklepu zoologicznego to się cieszyłam jak dziecko, ze widze świat i ludzi
Madgalenaihelenka właśnie lekarz mówił, ze jak na skończony 32 tydzień to waży malutko, ale nie ma powodów do niepokoju... w sumie ja też zawsze byłam szczupła i drobna, wiec córa ewidentnie idzie w mamę
I tym sposobem też obala mit, że przy braniu witamin dzieci rodzą się duże - biorę witaminy od początku ciąży i jak widać wielkoluda w brzuszku nie chodujeeasymum lubi tę wiadomość
-
U nas lozeczko skrecone przedwczoraj czeka tylko na wykonczenie tapet w pokoiku listwami, zanim tam z salonu wjedzie.
Co do spania to gdybym 4-6 x na siku nie wstawala w nocy bylabym pewnie bardziej wyspana a tak to dupa. Jeszcze maz zaczal chrapac a mi sie zmysy wyostrzyly, ech widze ze zycie spiocha skonczylo sie na dobreChodze troche zmeczona i w pracy zwykle pierwsze pare godzin ziewam
Jeszcze 6 tyg i wreszcie bede mogla dluzej pospac, fakt ze przez krociutko, ale zawsze cos.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 12:55
-
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj właśnie szukałam na dnie szafy koszul i na szczęście miałam rację - mam co najmniej 3 które się będą nadawać. I do tego jedną bardzo byle jaką, ale też z guziczkami, więc się powinna nadać akurat do porodu. Szlafrok mam za to bardzo gruby i puchaty, nie wiem czy kupować cieńszy?