Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
AniaM wrote:Tak jak Was czytam to aż się dziwię ze tak krótko spicie ja w ogóle nie chodzę w nocy do WC a śpię od 22 do 9.00 i to taka norma.Ale my tak z mężem kochamy spać jak tylko mamy chwile dla siebie kładziemy się do łóżka
Pozazdroscic, ja to jestem sowa i ranny ptaszek w jednym, o ile to mozliwe
Klade sie 24-1, jedna lub dwie pobudki do wc od poczatku ciazy, co przekrecam sie na bok to tez pobudka, po 6 juz mam dosyc lezenia w lozku i wstajeAle najlepsze, ze czuje sie wyspana
Pewnie z dzieckiem juz o swicie bym byla na spacerze
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
kasig wrote:ja w szpitalu dostałam mały ochrzan za leżenie na plecach, jak akurat polożna przyszla z detektorkiem posłuchać tętna dzidziusia, wtedy mocno ono mu spadło i byl mały popłoch, powiedziała mi że to przez to leżenie na plecach że ponoć macica w takiej pozycji uciska mu żyłę główną czy coś w tym stylu, wtedy się wystraszyłam bardzo. Na szczęście zaraz zabrali mnie na ktg i po chwili tętno wróciło do normy
U mnie odwrotnie, właśnie jak robili mi ktg w szpitalu, to na boki się nie dało, albo było nie wyczuwalne, albo spadało, albo mała tak kopała w aparaturę, że położna powiedziała że lepiej jak będę spać na plecach bo najwidoczniej małej coś uciskam jak się kładę na boki. -
a ja tam śpię jak mi wygodnie i na prawym i na lewym boku i na plecach, w nocy pewnie ze sto razy się przewracam więc nie ma co tam zaszkodzić łożysku, a jak mi wygodnie to i Anastazji wygodnie
Anulka co do jedzenia wędzonych potraw to spokojnie wciągnij sobie jak masz ochotę, ja np. dzisiaj mam zamiar zjeść makrelę wędzoną, od czasu do czasu to nic nie powinno zaszkodzićwyznaję zasadę że w ciąży zero alkoholu, dymu tytoniowego i surowych mięs!
Marlenak u mnie całe szczęście nic mi <jeszcze> nie spuchło i zero obrzęków
wózek wietrzony miesiąc i nadal śmierdzi? to może kwestia gumowych elementów a nie tych pranych i materiałowych? No nie wiem u mnie po tygodniu jest ok, ale z wózka nic nie prałam.
tak w ogóle to mam dzisiaj straszny przypływ miłości do mego dzieciaczkaalutka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hejka!
Noc w standardzie nie przespana. O 4 rano z kolderka przeniosłem się do salonu i tam spałam jak niedźwiedź
Fajne już te Wasze kluseczka są takie duże. Ciekawe co tam u mojej niunki.
Ja jak byłam w z szpitalu to ktg było robione raz na lewym, raz na prawym i na plecach tez.
Jeżeli chodzi o spanie to ja śpię chyba w każdej mojej pozycji bo czy na bokach czy na plecach mała tak mnie ładuje ze mam wrażenie ze mi zaraz wyskoczy.
Nie mama pomysłu dziś na obiad. Dajcie jakiś dobry pomysł.
Byłam u internisty i są to reakcje alergiczne bo miejsca ukąszenia są mega opuchnięte wręcz banki, a na stopie to co mam to tez od ugryzienia. Pijemy wapno i mamy nie drapać. -
Witam się i ja
w nocy obudziłam się TYLKO raz przed 4 do toalety i poszłam grzecznie spać - aż to mało prawdopodobne zwłaszcza, że ostatnio były wycieczki
dzisiaj zabieram się za pranie pierwszych ciuszków dla naszego synka
Miłego dnia dla Was mamusieMarzenia się spełniają
-
nick nieaktualnyanula1990 wrote:a jak reszta dziewczyn?macie porozkładane łózeczka juz?
Niewiem jak z rozłożeniem będzie bo przydało by się sprawdzić czy nie jest wadliwe planowo było by rozłożone po 25 sierpniaanula1990 lubi tę wiadomość
-
agatka196, aldonaa, Dżuls, la_lenka, Lilla My, Staraczka23, lila1983, julita, Gusiak, przyszła mama, kasig, magdalenkaihelenka, Kasiarzynka, diatomka, Wonderland, Lady Savage, Sigma, Misi@, skabarka, karolcia87, chabasse lubią tę wiadomość
-
U nas łóżeczko będzie rozłożone w połowie września, ale ja mam termin na 30.09., więc zakładam, że zdążę
. A jak nie, to mąż z tatą rozłożą - byle nie na pępkowym
A na obiad dzisiaj pierogi z truskawkami - oczywiście nie mojej roboty, ale z ulubionej pierogarni (ale są jak domowe!!).Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 11:33
anula1990 lubi tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
U mnie dziś na obiad zagospodarowanie resztek z lodówki i zamrażarki czyli makaron ze szpinakiem i serem żółtym.
Co do łóżeczka to u mnie już daaawno stoi, zawalone obecnie wszystkim co się da. Tylko pokrowiec nadal w folii, muszę wywalić rzeczy i w końcu ściągnąć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 11:37
-
Lilla My wrote:U nas łóżeczko będzie rozłożone w połowie września, ale ja mam termin na 30.09., więc zakładam, że zdążę
. A jak nie, to mąż z tatą rozłożą - byle nie na pępkowym
A na obiad dzisiaj pierogi z truskawkami - oczywiście nie mojej roboty, ale z ulubionej pierogarni (ale są jak domowe!!).
tez mam termin teoretycznie na 30.09 ale ostatnio na usg lekarz powiedział ze juz mu wychodzi 24.09 cos czuje ze i tak szybciej urodze a swoją droga widok łozeczka tak mnie cieszy ,że namówiłam meza i składamy wlasnie