Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A tak w ogóle to dzień dobry!
.ona. - co do wagi to u u synka dokładnie potwierdziła się teoria z dodaniem 2kg do wagi z 30 tygodnia, mimo tych błędów w usg itd.
Wczoraj wyszorowałam chatę na błysk, ugotowałam obiad i upiekłam ciasto, mąż jak wrócił z wyjazdu i zobaczył że chata ogarnięta i obiad na stole, to zrobił się taki do rany przyłóż, jaki od dawna nie byłA kilka dni temu przyjechała teściowa, mąż miał urodziny, więc wieczorem wyskoczylismy jeszcze na restauracji i ogólnie było bardzo fajnie
Dowiedziałam się tylko, że synuś, jak go tatuś wkurzył na wyjeździe, postanowił przehandlować tatusia na innego. Powiedział swojej siostrze ciotecznej: "Iga, bo ja to właściwie nie lubię swojego taty, zamienimy się?"Sigma, skabarka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi wydaje się trochę za dużo połączenie kombinezon + otulacz, też myślę żeby kocem przykrywac tylko mama coś o otulaczu spokoju nie daje, będzie chciała wnuczke w otulaczu to niech go kupi
Widziałam ceny są dosyć drogie nawet używane, i tak myśląc logicznie lepiej kupić fajny grubszy kocyk który posłuży na lata niż otulacz na sezon -
4me wrote:La_lenka jak tam Twoje gwiazdki????
Może zamiast świecących takie? Do wyboru w każdym możliwym kolorze
http://www.pakamera.pl/pokoj-dziecka-naklejki-scienne-naklejka-gwiazdki-180-szt-nr1204488.htm
W ogóle ekstra rzeczy są na pakamerze- zakochałam się we wszystkimWłasnie wybieram plakaty do pokoju małego i naklejki na ścianę
Tylko te ceny... znów jak coś jest cudowne to kosztuje majątek
4me lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymarlenak_me wrote:hej!
czy Wy też macie spuchnięte nogi?
ja od początku fali upałów mam ogromne stopy i łydki a wieczorami tylko to sie nasila:/ nie ma to jak ciąża w lecie
eh miłego dnia ! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMisi@ z tym dretwieniem racja bo w aplikacji albo na belly była informacja o tym
Świnia ze mnie ale niestety jak ktoś psa nie pilnuje i to dużego to musi liczyć się z konsekwencjami, zadzwoniłam do straży miejskiej niech łapią tego psiura na osiedlu bo naprawdę się boję a mój też musi wyjść, pół biedy gdybym nie była w ciąży ale jestem i się boję ataku -
nick nieaktualnyBetto moj z moim wozkiem juz lepiej, ale walcze wciaz z tym zapachem. My kupilismy wozek w maju, i Pani sprzedawczyni mowila, zebym wyprala, wszystko co mozna odpiac i wietrzyla, co najmniej miesiac przed wlozeniem do niego dzidziusia.
Juz dwa razy pralam recznie, w tym materacyk i dopiero od niedawna jest lepiej z zapachem.
Lily ja tez mam problem ze spaniem. Jak poloze sie na lewym boku to Antos mi wypycha raczki i nozki, jakbym mu zgniatala, wiec klade sie na prawa strone. Jest chwila spokoju i czuje jego pupe i grzbiet...no to pokladam sie na plecy, i znow chwila spokoju a potem wiercenie. Tak oto cala noc sie krece, bo boje sie, ze zrobie mu krzywde. A kolezanka byla u mnie wczoraj z dwojka dzieci i twierdzi, ze spala caly czas na lewym boku. Jak ona to zrobila, to ja nie wiem ;/ Normalnie mam wyrzuty. A mi lekarz powiedzial, ze mam sie nie przejmowac, poki nie mdleje to znak, ze moge spac i na prawej stronie i na plecach. To byl lekarz, ktory robil mi kilka razy te przeplywy i aminopunkcje, wiec mysle, ze mozna mu zaufac, choc z tylu glowy jeszcze cos tam mi mowi bym uwazala.alutka lubi tę wiadomość
-
Misi@ Mój lekarz uważa, że niedobrze jest spać na plecach zupełnie na płasko, albo z jakąś małą jedną poduszeczką. Ja ogólnie kręcę się z lewego na prawy, chociaż na prawym mam stres(jakieś uciski na żyły itp.) i staram się zaraz obrócić na lewy bok. Lekarz poleca też pozycję półleżącą, szczególnie przy zgadze i korzystam z niej często, chociaż z wyrzutami.
-
Napiszę Wam jeszcze, że w 1 ciąży nic nie wiedziałam o tym zalecanym spaniu i spałam jak mi było wygodnie(poza pozycją na brzuchu
) wszystko było ok. Jednak nadmiar informacji w tej ciąży daje się we znaki.
monaaa85, Carolline, alutka lubią tę wiadomość
-
Ja tam się co prawda nie znam, ale podobno jak się śpi na plecach to łożysko może się szybciej starzeć. Ile w tym prawdy to nie wiem
Staram się spać na lewym boku, powiem szczerze, że 3/4 nocy na nim leżę (przyzwyczaiłam się), potem 1/4 nocy na prawym, aż rano boki i nogi bolą od leżenie. Na plecach nigdy nie lubiłam. Tęsknię za spaniem na brzuchu.
Carolline lubi tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualnyJa mialam w 30 tygodniu lozysko 1. Wiec moje sie nie starzeje, choc moze teraz jest juz starsze
Mam wyrzuty i naprawde staram sie spac na lewym, ale on tak wowczas wierzga, ze nie wiem co robic i do tego bol bioder, chyba juz za duzy ciezar.
No nic wiecej nie jestem w stanie zrobic.
A ja nie spie na poduszce, bo wowczas mnie boli kark. Mamy z mezem po jasku, ktory czasem sluzy mi do podlozenia pod plecy na scianie, gdy boli mnie kregoslup. -
.ona. wrote:Ja tam się co prawda nie znam, ale podobno jak się śpi na plecach to łożysko może się szybciej starzeć. Ile w tym prawdy to nie wiem
-
nick nieaktualnyMisi@ wrote:Betto moj z moim wozkiem juz lepiej, ale walcze wciaz z tym zapachem. My kupilismy wozek w maju, i Pani sprzedawczyni mowila, zebym wyprala, wszystko co mozna odpiac i wietrzyla, co najmniej miesiac przed wlozeniem do niego dzidziusia.
Juz dwa razy pralam recznie, w tym materacyk i dopiero od niedawna jest lepiej z zapachem.
Lily ja tez mam problem ze spaniem. Jak poloze sie na lewym boku to Antos mi wypycha raczki i nozki, jakbym mu zgniatala, wiec klade sie na prawa strone. Jest chwila spokoju i czuje jego pupe i grzbiet...no to pokladam sie na plecy, i znow chwila spokoju a potem wiercenie. Tak oto cala noc sie krece, bo boje sie, ze zrobie mu krzywde. A kolezanka byla u mnie wczoraj z dwojka dzieci i twierdzi, ze spala caly czas na lewym boku. Jak ona to zrobila, to ja nie wiem ;/ Normalnie mam wyrzuty. A mi lekarz powiedzial, ze mam sie nie przejmowac, poki nie mdleje to znak, ze moge spac i na prawej stronie i na plecach. To byl lekarz, ktory robil mi kilka razy te przeplywy i aminopunkcje, wiec mysle, ze mozna mu zaufac, choc z tylu glowy jeszcze cos tam mi mowi bym uwazala.
Myślę że nie ma też co popadać w paranoję z tym spaniem. U mnie po prostu szukają powodu dlaczego te dwa razy te wyniki były tak źle. No i być może lekarka poproś tu je źle zbadała. Wczoraj mi tłumaczyli jak to powinno być badane. Właśnie czekam w szpitalu na kolejną kontrolę, powiedzieli ze jak będzie ok to znaczy, że jest wszystko ok. Liczę na to bo w tej ciąży miałam już wystarczająco dużo nerwów. Od początku coś się przyplatuje. Po wczorajszym usg mój pulpicie waży 1940 g, i w tym momencie ciesze się z każdego dodatkowego grama, bo jakby miał się wcześniej urodzić to by dał sobie rade.
Musze się zapytać lekarza czym mam.smarowac opuchnięte nogi. Podobno lioton 1000 ale sama nie chce o tym decydować.
alutka, Sigma lubią tę wiadomość
-
Sigma wrote:Anulka - też tak myślę, wygląda na to, że masz w sam raz (a na pewno bliżej realnego zapotrzebowania niż fotki z sieci na których rozłożone ciuszki ledwo mieszczą się w pokoju
).
Zaobserwowałam jakąś zmianę w moim organizmie, mniej jem, kilka razy dziennie się wypróżniam. To chyba jeszcze nie oczyszczanie przed porodem, za wcześnie jeszcze, prawda? No i miewam bóle miesiączkowe, niezbyt silne i krótkotrwałe, ale jednak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 09:12
-
Witam. ☺ Ja też mam spuchniete nogi. Ale zawsze przed snem mocze je w misce i trochę opuchlizna schodzi.
Chciałabym chociaż jeszcze raz przed porodem przespać nieustannie 6 godzin , bez wizyt w toalecie, bez rzucania się na łóżku. ☺Ale chyba to są marzenia ściętej głowy. ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 09:21