Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamusie chłopców - wpadło mi do głowy ostatnio takie głupie pytanie
. Z dziewczynkami nie ma problemu jak się uczy korzystania z nocnika, bo i jedynka, i dwójka na siedząco. A jak to jest z chłopcami? Siusiu od razu na stojąco?
KathleenPL lubi tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Lilla My wrote:Mamusie chłopców - wpadło mi do głowy ostatnio takie głupie pytanie
. Z dziewczynkami nie ma problemu jak się uczy korzystania z nocnika, bo i jedynka, i dwójka na siedząco. A jak to jest z chłopcami? Siusiu od razu na stojąco?
u nas było na nocnik na siedząco.a w razie akcji na dworze na stojąco -
wkońcu kupiłam wózek hurray!
no i ja, jak to ja- mając 1000 typów wybrałam wkońcu inny- Quinny Modd czarny na bialej ramie - extranie mogę się doczekać, kiedy przybędzie
bento, Lilla My, Gusiak, karolcia87, agatka196, Misi@, trix, skabarka lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja po względnie przespanej nocy-nie wiem jak u was, ale mi najlepiej śpi się, kiedy mąż już wstanie i pójdzie do pracy... dlatego też wyleguję się zwykle do 10:00
Widzę, że nie tylko ja mam problemy z napiętym brzuchem w nocy...uff... czyli to normalne.
Co do mężów i ich zapędów remontowych... czytając was nawet nie wiem, do której z grup zaliczyć mojego, bo on chyba lubi pomajsterkować, a kiedy się w końcu za to weźmie, to trudno go oderwać (zwłaszcza od samochodu). Tylko właśnie to 'KIEDY'...Od półtora roku nie może progów w mieszkaniu położyć, a lozeczko stoi w zagraconym pokoju już od ponad miesiąca w kartonie...Moje zrzędzenia nie pomagają,próby straszenia proszeniem o pomoc taty też działają jak u Dżuls (ostatnio usłyszałam, to niech przyjedzie i zrobi). Też jestem z domu, gdzie tato wszystko robił od razu i to nawet zanim się go poprosiło, więc patrzenie na zbiór gratow w pokoju, który już miał być od lipca gotowy sprawia,że czasami chce mi się płakać
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyu mnie tata w domu wszystko zrobi, położy kafelki, otynkuje ściany wszyściutko;) a że miał 2 córki to i ja dużo zrobię
Mąż to samo, gorzej ze skręcaniem mebli z ikei, ale tutaj mój tata mu pomógł i się uczyłi mój Wojtek wie, że jak ma być zrobione to musi...bo inaczej ja się tym zajmę
wczoraj szlifowałam krzesło, ściągałam farbę jak tylko zobaczył, że sama to robię to od razu zaczął pomagaća robiłam sama bo mi to wieeeelką frajdę sprawia...dzisiaj czekałam aż wyjdzie z domu, bo mi zabronił cokolwiek z krzesłem robić...a krzesło już stoi pomalowane na balkonie i schnie pierwsza warstwa ^^ dumna jestem z siebie;) chociaż pomalowana jestem cała...
pytanie czym mi zejdzie farba z włosów?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 11:06
Carolline, Gusiak, karolcia87, snoopy_etka, Czarna_88, skabarka lubią tę wiadomość
-
Lilla My wrote:Mamusie chłopców - wpadło mi do głowy ostatnio takie głupie pytanie
. Z dziewczynkami nie ma problemu jak się uczy korzystania z nocnika, bo i jedynka, i dwójka na siedząco. A jak to jest z chłopcami? Siusiu od razu na stojąco?
Na dworze daje sobie spokojnie radę na stojąco, a w domu jest problem, bo musi nieźle naciągnąć siurka, żeby pokonać szerokość deski klozetowej, a ja z kolei boje się, że go sobie czymś przytrzaśnie
-
Lilla My wrote:W ogóle jak się dowiedzieliśmy, że będzie chłopak, to moja pierwsza myśl to było: "O matko, co ja zrobię z tym siusiakiem???"
to tak samo jak jateż moja pierwsza myśl taka była :Pale zawsze chciałam mieć pierwszego syna a drugą córkę
Lilla My lubi tę wiadomość
-
Lilla My wrote:W ogóle jak się dowiedzieliśmy, że będzie chłopak, to moja pierwsza myśl to było: "O matko, co ja zrobię z tym siusiakiem???"
Lilla My u mnie było podobnie, pielęgnacja siurka maleństwa jakoś mega mnie przerażaLilla My lubi tę wiadomość
-
snoopy_etka wrote:Też jestem z domu, gdzie tato wszystko robił od razu i to nawet zanim się go poprosiło, więc patrzenie na zbiór gratow w pokoju, który już miał być od lipca gotowy sprawia,że czasami chce mi się płakać
Tata za każdym razem, jak jest u nas to aż się pieni, że "w tym domu to chłopa nie ma", więc każe sobie podać śrubokręt i lata po domu dokręcając kontakty i regulując drzwiczki w szafkach
Co do synków, to jak w pierwszej ciąży jakaś gin mi powiedziała, że jej to wygląda na dziewczynkę (jakoś w 13 tygodniu) to moją pierwszą myślą było: "o nieee, a miał być chłopak"Niby byłam bez preferencji, ale przeczucie dobrze podpowiadało
snoopy_etka lubi tę wiadomość
-
ja malego puszczalam bez pampka i zasikal nam podloge, po dwoch dniach stania i patrzenia jak mu leci z siurka chyba sie wkurzyl i zaczal wolac nocnik bo do tego momemntu nawet usiasc nie chcial. a jak zobaczykl jak kolega jego sikal na stojaco to od tamtego czasu tez zaaczal w ten sposob.
u nas byl do tego problem w komunikacji bo jednak dlugo nie mowil. Panie w zlobku tez nie chcialy sie uzerac bo jednak latwiej zalozyc pampka. -
Ja chyba mam jakaas depresje, ostatnio zle sie czuje ze swoim cialem, mam pare rozstepow, mimo, iz nigdy nie bylam super chuda, to jednak idqc na studia wazylam 60kg i wygladalam bardzo dobrze, teraz waze 83 z czego wiekszosc przytylam przez studia, bo w ciazy raptem 5kg, mam nadzieje, ze juz duxo nie przytyje do konca
-
Ja właśnie dopiero się obudziłam jak zasnelam drugi raz po 9 tak teraz mnie mama telefonem obudziła i się wyspalam
teraz będę wxinac zapiekankę
Ale idziecie dzisiaj z pisaniem od rrana hehe
Lady trzymamy kciuki
Sweet fajnie że możesz wyjść do domu i dobrze że masz blisko do szpitala -
Mój to znowu jest typem biurowca i bałaganiarza. Do domowych robót się nie pali. Ale meble jak kupiliśmy czy łóżeczko to od razu skręcał bo go takie rzeczy cieszą. Ale remonty, malowania, kontakty, wymiana żarówki wszystko musi nabrać mocy urzędowej. Za to ja takie rzeczy lubię i sama się biorę za to, a jak nie to wołam brata.
U mnie w domu ojciec zawsze miał na wszystko czas i takich rzeczy nie robił, a R wychowany przez bacie więc też rozpieszczony i nie miał z kogo brać przykładu. Najważniejsze to zawsze były książki i nauka.
Z tym goleniem to R mówi że opalarkę mi przyniesie będzie szybciej.
lady trzymaj się. -
Cześć Brzucholki
Koleżanka mi podpowiedziała, że ona żadnych emolientów nie używała dla dziecka tylko mydełko palmowe.. Kupiłam i używam już prawie tydzień i powiem Wam że dupa... Przy mojej suchej skórze nie daje rady.. Chyba jednak zainwestuję w coś ze średniej półki żebym razem z dzidzią używała..ale tyle tego że sama nie wiem co wybrać..
..a u mojego mężulka "zaraz" trwa baaaaaaaaardzo długo..przekracza moje granice cierpliwości niestety -
U nas też najpierw było sikanie na siedząco, a potem na stojąco
. Pamiętam jak kuzynka kiedyś do nas przyjechała, mój synek był pod wrażeniem, że umie sikać na stojąco, chciał zademonstrować swoją nową 'zdolność' i mówi do niej: 'i co ty na to?'
Dziewczyny, z chłopakami jest łatwa i prosta obsługa. Ja to się boję jak sobie poradzę jak dziewczynka posra mi się po same pachyeasymum, trix lubią tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka