Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
KathleenPL wrote:A właśnie, powiedzcie mi dziewczyny. Skąd macie macie takie fajne wiszące przegrodki na lozeczkach? To dodają do ochraniaczy czy mozna tez kupic oddzielnie?
chodzi ci zapewne o organizer do łóżeczka, ja akurat kupiłam 2 komplety pościeli i organizery były w komplecie ale tam gdzie robiłam zakupy widziałam, że można kupić też oddzielnie
KathleenPL lubi tę wiadomość
-
julita wrote:chodzi ci zapewne o organizer do łóżeczka, ja akurat kupiłam 2 komplety pościeli i organizery były w komplecie ale tam gdzie robiłam zakupy widziałam, że można kupić też oddzielnie
-
nick nieaktualnyWitam się w ten już upalny dzień - a mamy 8.30!!! tłumy w 3city są takie ze szpilki nie idzie wcisnac
Dziś mam na suwaczku 34 tydz i 5 dz dokładnie w tym tygodniu poprzedniej ciązy o 15.45 urodzil się nasz Adasiek
Sigma...jak ja Cię rozumiem z tym spadkiem formy psychicznej....najważniejsze ze możesz być przy Milanie w zasadzie cały czas...on doskonale wie ze jesteś...wiem co mówięzaciskam kciuki
a moja małą chyba źle toleruje upały...bo tak jak się znowu zaczeły to ona ograniczyła ruchy do minimum
KathleenPL lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDominka92 wrote:A ja witam sie urodzinowo
No i juz jest cieplutkoo, cudownie
Milego dnia !
Alutka jaki awatar fajny
U mojej odwrotnie , jak szaro na dworzu i deszczowo to muszę ją rozruszać a jak ciepło to fruwa
Jak siedzę czy leżę to jeszcze jest ok a jak idę i jest ruchliwa to czuję każdy mięsień -
Witam się z rana. Sigma będzie dobrze nie długo Milan będzie z wami. Skabarka najważniejsze, że nie czujesz mocno skurczy i wytrzymaj jeszcze do donoszonej ciąży chociaż. No te upały co zapowiadają to mnie przerażają a w raz z nimi burze
-
Co się te wrześniowe dzieciaki tak pchają na świat? Jeszcze troszkę za wcześnie... skarbarka - dasz radę kochana!!!
Ja mam teraz takie skurcze i kłucia, że hej! Zwijam się z bólu na środku sklepu - a to dopiero początek... Ale jeszcze się trzymamy z Kosmusiem w dwupaku. Nie jest dobrze. Gin powiedział, że będzie bardzo zdziwiony jak do środy nie urodzę. Dziś w nocy zaczęły się regularne skurcze. Nawet teraz jak piszę ten post miałam już dwa. W nocy razem z mężem mieliśmy ten sam sen, że wody odeszły mi w łóżkuogólnie cyrk na kółkach laski
. Byłam w sobotę na zleceniu, ale tylko do pierwszego tańca i tylko nadzorowałam. Moi pracownicy spisali się na medal i wszystko wyszło ekstra
dziś dzień hardkora - jadę na sesję ślubną nad morze... też postaram się jedynie nadzorować. Torbę z moimi rzeczami i Kosmusia mam ciągle ze sobą w aucie. Oho, nadchodzi kolejny skurcz. Boże co za dzień...
anula1990 lubi tę wiadomość
-
Sigma - trzymam za Was mocno kciuki! Na pewno niedługo Milan będzie mógł być z Tobą i zaczniecie sobie organizować życie we trójkę tak jak sobie wymarzyłaś.
Skabarka - nie rozpakowuj się jeszcze, Ola ma jeszcze czas.
Sweet - też trzymam za Was kciuki, ale czasami jak czytam, co piszesz, to dziwię się, dlaczego wszyscy wrzucali na Lady, a na Ciebie nie. Lekarz kazał Ci się oszczędzać. 10 minut drogi do szpitala. A Ty latasz na zlecenia, chociaż masz pracowników. Dla mnie to dziwne, ale rób, co chcesz.
Miłego dnia i dużo cienia / miejsca pod wentylatorem Wam życzę.ona., Staraczka23, bento, Gusiak, Koalka, snoopy_etka, easymum, Dżuls lubią tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySweet ja Cie przepraszam, ale nie rozumiem tego co robisz. Nie rozumiem jak można dla głupich zleceń ryzykować, ze dziecko urodzi sie jako wcześniak i będzie miało problemy. Mój syn urodził sie w 34+2 (praktycznie godzinę brakło do 34+3) i od tygodnia prawie leży w inkubatorze i pod tlenem. Naprawdę zlecenie jest takie ważne, ze chcesz to zafundowac Kosmie, czy myślisz, ze akurat Wam to sie nie przytrafi? Ja tez tak myslalam.
anula1990, Lilla My, Paulinek, bento, Czarna_88, diatomka, alutka, .ona., KathleenPL, adzia, Luna1, Nancy87, trix, Gusiak, Koalka, snoopy_etka, karolcia87, kapturnica, Wonderland, Dżuls lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry w mega słoneczny dzień... zaczyna się tydzień upałów...
Skrabarka trzymam kciuki żeby jeszcze twoja mała posiedziala troszkę w twoim brzuszku
Sigma na pewno Milan czuję ze jesteś przy nim będzie wszystko dobrze zobaczysz :-*
Ja od wczoraj cierpię na wzdety brzuch i nawet espumisan nie bardzo mi pomaga
I W ogóle to się nie wyspalam przez to.
Powodzenia na wizytach jeśli któraś ma -
skabarka wrote:Takie bezbolesne twardnienie mialam juz dawno. Bolesne twardnienie przez ok 2 tyg. Takze nie bagatelizuj jesli boli az tak ze musisz sie zatrzymac. Ja wczoraj caly dzien czulam sie super. Moze ze 3 skurcze przezx caly dzien. A o 19 tak z niczego mnie chwycilo. I nie to ze najpierw delikatnie tylko bolesne od razu. Do tego taki dziwne parcie na odbyt. I szczerze mowiac po 20 minutach wiedzialam ze musze meza zawrocic bo pojechal na służbę.ale grunt ze jest lepiej ฯ
tylko najgorsze jest to, że przy moim 3 latku to nie za bardzo mam kiedy odpoczywać. No nic, będę się starać aby dotrwać do terminu...
Miłego i słonecznego popołudnia dla wszystkich -
Skabarka Trzymajcie się z Olą w dwupaku jak najdłużej. Dobrze, że skurcze się wyciszają, trzymam kciuki aby tak zostało.
Sigma Już niedługo będziesz z Synkiem, z dnia na dzień jest coraz silniejszya przed Wami duuużo czasu na nadrabianie zaległości
Trzymam za Was kciuki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 09:09
Paulinek lubi tę wiadomość
-
Sigma nie tylko w PL trzymaja za was kciuki, ja tu w Norwegii tez trzymam.
Sweet ty to jestes niezly hardcore
Dominika wszystkiego najlepszego!
Lady jak tam cukry nadal pod kontrola?
A ja wczoraj z mezem i psem mielismy sesje brzuszkowa i sie nie moge doczekac rezultatow. Dopiero za 2-3 tyg dostaniemy zdjecia, ale z podgladania wychodzi mi na to, ze chociaz pare bedzie do ludzi
A tymczasem tu macie na domowo brzuszek z piatku, kiedy testowalam ubrania do sesji
http://zapodaj.net/97dc85ec42975.jpg.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 09:23
agatka196, trix, chabasse lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnybento wrote:Skabarka Trzymajcie się z Olą w dwupaku jak najdłużej. Dobrze, że skurcze się wyciszają, trzymam kciuki aby tak zostało.
Sigma Już niedługo będziesz z Synkiem, z dnia na dzień jest coraz silniejszya przed Wami duuużo czasu na nadrabianie zaległości
Trzymam za Was kciuki!
Ja wczoraj miałam jakiegoś mega doła... po pierwsze z racji na to co się dzieje tu na forum, trochę mnie przeraża myśl o przedwczesnym porodzie, mam taki plan aby wytrzymać do 39 tygodnia. Druga sprawa... boję się strasznie porodu, 4 miesiące leżenia, ciągłe oszczędzanie się, dużo kg na +, boję się, że fizycznie nie podołam takiemu wysiłkowi.
Wczoraj się poryczałam jak dziecko,a do tego szpital i położna jeszcze nie wybrane...
Dobra rzecz jest taka, że zrobiłam ogromne zamówienie i właściwie wszystko poza prześcieradłami i laktatorem mam już kupione, czekam tylko na kuriera
chciałam zacytować a polubiłam...bento potrzebujesz się wypłakać, płaczbędzie lepiej, dasz radę, bo jak nie my to kto?
a dużo kg to ile? p.s zrób coś dla siebie, poczytaj książkę, odstresuj się...będzie lepiej!;*
-
Kasiarzynka wrote:Sweet, dobrze że się odezwałaś. Ale ja na Twoim miejscu odpuściłabym już tę sesję
.
Ja jestem podłamana dzisiaj. Znowu zaczęły mi skakać cukry, mimo diety. Wczoraj na czczo 93 (ale pomyślałam, że to jednorazowy wybryk) a po kolacji 125! A dzisiaj na czczo... 107! Posiłki jem wg diety, już nawet nie pozwalam sobie na żadne owoce, soki, itp.Insuliny biorę 4j. przed śniadaniem i 21. przed snem
. Nie wiem co jest ze mną nie tak
. Czuję się winna że szkodzę małej.
Sigma, trzymam kciuki aby Milan jak najszybciej był z wami.
Skarbarka, silna kobieta z Ciebie! Wytrzymajcie w dwupaku jak najdłużej!
Dominika, najlepszego.
93 na czco to nie dużo normalna jest do 95...a po głownym posiłku do 125 wiec tez sie mieścisz jedyne co to to 107...nie bój sie nie zaszkodzisz dziecku !
Ja czasem mam tez skoki np.kiedys wracajac od diabetologa koleś w przejsciu podziemnym chciał wyrwac mi torebke i z nerwów dostałam cukier 200(mierzony po godzinie,bo akurat chwile przed tym zdarzeniem jadłam jablko)Diabetolog mi powiedział ,że wazne zeby unikac wysokich cukrow ale czasem nie jestesmy w stanie bo stres potrafi bardziej ponieść cukier niż kotlet schabowy....
Kontroluj cukry jesli beda sie powtarzac podwiekszone wyniki powiedz diabetologi o tym i sie nie denerwuj ! Znam osoby ktore potrafiły miec cukry po 150 po obiedzie a średnia hemogl.glink.wychodziła im w normie co świadczyło ,że cukrzyca jest unormowana a dziecko rozwija sie prawidłowo.Kasiarzynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa nawet sie przytulać nie chce bo boję ze urodze ponoc sex przyspiesza porod a jeszcze te kłucie w macicy to juz w ogóle .
Sweety tutaj trzyma kciuki za skabarke zeby nie rodzila a sama robi tak aby szybko urodzic , tym bardziej ze lekarz juz ostrzega ...
Tez bym zrezygnowala z tego wyjazdu tym bardziej piszesz ze masz ludzi i bedziesz asystowac , daj sie swoim ludziom wykazac .