X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bento wrote:
    Dziewczyny czy do szpitala św.Zofii na żelaznej trudno się dostać "z ulicy"? Wykupiła bym opiekę położnej wcześniej, ale lekarza tam nie mam.
    Wszystko zależy. Przyszykuj się na pewno na siedzenie koło 3h na IP. Aczkolwiek jak szybko idzie to położne i pielęgniarki sa ogarnięte i przyspieszają na ile się da. Kumpela mi mówi, że dwa razy ją odesłali. Ja byłam na IP i nie było problemu. Wszystko zależy od aktualnego obłożenia. Na pewno z inflanckiej nie odsyłają. A żelazna... sporo moich koleżanek tam rodziło w ostatnim czasie i mówią, że nie było problemu, a tej jednej sie akurat trafiło. Ja nie wykupuję położnej. Umówiłam się na kwalifikację do domu narodzin, ale na 22 sierpnia wiec nie wiem czy dotrwam XD Niby mam już tam kartę bo na IP byłam, ale kto ich tam wie.
    Dla mnie drugim wyborem jest Inflancka. A jakby się coś bardzo źle działo to najbliżej mam Bielański, aczkolwiek rękami i nogami się bronię, żeby tam jednak nie trafić.

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • bento Autorytet
    Postów: 951 406

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KathleenPL Ja brała bym opiekę położnej i mam nadzieję że to trochę przyspieszy czas oczekiwania na IP... Kurcze mógł by być 1 szpital i nie było by problemu z wyborem...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 09:10

    KathleenPL lubi tę wiadomość

    sRUqp2.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bento wrote:
    KathleenPL Ja brała bym opiekę położnej i mam nadzieję że to trochę przyspieszy czas oczekiwania na IP... Kurcze mógł by być 1 szpital i nie było by problemu z wyborem...
    Hahaha ;P Jakby był jeden to byśmy też narzekały i jeździły do innego miasta XD

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszczę wam z tym wyborem szpitali w dużych miastach. u mnie kicha. Trzy szpitale w odległości od 15 do 30 km. w najbliższym rodziłam i wołami mnie tam nie zaciągną. w drugim nie znam lekarzy, a trzeci szpital, na który się zdecydowałam większość mi odradza, przy czym nie potrafią podać konkretnych argumentów. leżałam w nim na chirurgii i byłam zadowolona i mam nadzieję, że i na ginekologicznym będzie ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 10:34

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bento ja chyba dzbanek sobie zrobię bo sie nie dopilam :D
    Marlenak ty na żelki narzekasz a ja codziennie czekolade rita sport jem haha , wczoraj do męża mowilam ze musze sie odzwyczaic od napojów gazowanych bo non stop są w domu i je piję a po ciąży mogę przytyć jak mi ten nawyk zostanie :D
    Dzisiaj bede miala wodę gazowana :D

    marlenak_me lubi tę wiadomość

  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KathleenPL wrote:
    Dla mnie drugim wyborem jest Inflancka. A jakby się coś bardzo źle działo to najbliżej mam Bielański, aczkolwiek rękami i nogami się bronię, żeby tam jednak nie trafić.
    Oj.. a jeśli mogę wiedziedzieć, czemu tam byś nie chciała..?? Kurcze, bo ja właśnie tam się chyba wybiorę.. lub do Bródnowskiego, bo najbliżej. Ale z tych dwóch to myślałam, że bielański jest o niebo lepszy..

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • Gusiak Autorytet
    Postów: 2544 1478

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominika wszystkiego najlepszego! =)

    Sweet popieram całkowicie dziewczyny... jak dla mnie to troszkę zachowujesz się nie poważnie, tym bardziej jak pisałas, że nawet dziś miałaś skurcze... razem z większością dziewczyn to my tu niemalże obliczamy dni do donoszonej ciąży, porastamy w mieszkaniach, bo lekarze zalecili leżenie i odpoczywanie i mnie nie raz tez juz coś trafia, bo wolałabym gdzieś wyjść, coś porobić ale wiem, że maleństwo jest ważniejsze i musze to przytrzymać.... a co dopiero mówić o Twojej sytuacji... lekarz Ci daje max klika dni, a Ty zamiast siedzieć grzecznie na tyłku jeździsz nad morze....
    Praca, pracą... ale tu chodzi o TWOJE dziecko i Jego zdrowie...


    Sigma jestem cały czas myślami w Wami i mocno trzymam kciuki, żeby Milanek był jak najszybciej z Tobą! =)
    Pamiętaj, że On na pewno wyczuwa Twoja obecność... wie, ze mama jest przy nim... jesli się boisz, ze będzie się czuł odrzucony czy coś więcej do Niego mów, ze kochasz, zeby był silny... On przecież zna Twój głos, będzie wiedział kto mówi ♥

    Czarna_88, snoopy_etka, .ona., easymum lubią tę wiadomość

    qb3c9vvjejpwrdmi.png

    https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
  • moka89 Autorytet
    Postów: 1735 1005

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O mamuniu, się dzieje się...

    Skrabarka trzymam kciuki, żeby Olcia posiedziała jeszcze troszeczkę i poczekała na ten lepszy czas ;)

    Sigma - z dnia na dzień Milanek jest silniejszy i wierzę, że jeszcze troszkę i będziesz go mogła tulić do woli. Najgorsze już za wami, teraz będzie już tylko lepiej! Jeśli możesz to zaglądaj do niego jak najcxęściej, on czuje twoją obecność, dotyk twojej ręki i twój głos jest dla niego najmilszą rzeczą ;) Bądź silna kochana!

    SweetCherry - zwolnij! Warunek jaki lekarz ci postawił nie jest dla jego widzi mi się, tylko dla dobra twojego dziecka. Zamiast myślec o klientach, to pomyśl o sobie i dziecku. Masz pracownikow, niech się wykarzą i pokażą co potrafią. A ty wskakuj na kanapę, pilocik, woda i leżycie!

    Co do pakowania torby, to moja stoi z powrzucanymi rzeczami...tyle że nie zamknęłam zamka i psiak podziurawil mi gacie siateczkowe hahaha Dobrze, że ich z balkonu nie zrzucił, to by dopiero było xD

    Miłego dnia dziewczynki :)

    easymum lubi tę wiadomość

    Gabrysia <3
    klz9df9h2mnehf2h.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SweetCherryPie wrote:
    Ja mam teraz takie skurcze i kłucia, że hej! Zwijam się z bólu na środku sklepu - a to dopiero początek... Ale jeszcze się trzymamy z Kosmusiem w dwupaku. Nie jest dobrze. Gin powiedział, że będzie bardzo zdziwiony jak do środy nie urodzę. Dziś w nocy zaczęły się regularne skurcze. Nawet teraz jak piszę ten post miałam już dwa. W nocy razem z mężem mieliśmy ten sam sen, że wody odeszły mi w łóżku :D ogólnie cyrk na kółkach laski :D . Byłam w sobotę na zleceniu, ale tylko do pierwszego tańca i tylko nadzorowałam. Moi pracownicy spisali się na medal i wszystko wyszło ekstra :) dziś dzień hardkora - jadę na sesję ślubną nad morze... też postaram się jedynie nadzorować. Torbę z moimi rzeczami i Kosmusia mam ciągle ze sobą w aucie. Oho, nadchodzi kolejny skurcz. Boże co za dzień... :D
    I to pisze dziewczyna,która starała się niby o dziecko i po 2 poronieniach!!Już raz pisałam co o tym sądzę,ale sorry ciśnienie mi dziewczyno podnosisz!!Po prostu żal mi Twojego synka,że ma tak nieodpowiedzialną matkę,dla której praca jest najważniejsza..po porodzie też od razu wystartujesz do zleceń,a dziecko zostawisz?Może poczytaj co pisze Sigma,popatrz jak wstawia zdjęcia swojej kruszynki z rurkami przy buźce?bo chyba nie czytasz...aż serce się kraja...
    Przekazujesz nam w zasadzie smutną wiadomość,a w Twoim poście aż 4 minki uśmiechniete jakby było zupełnie inaczej?

    Sigma dokładnie nie tylko w PL za Was 3mają mocno kciuki ;)

    Skabarka odpoczywaj i się nie stresuj,żeby jak najdłużej w dwupaku wytrzymać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 10:59

    Gusiak, snoopy_etka lubią tę wiadomość

  • moka89 Autorytet
    Postów: 1735 1005

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma - tak sobie pomyslałam, że może mogłabys położyć obok niego pieluszkę tetrową, przesiąkniętą twoim zapachem?

    .ona., Gusiak lubią tę wiadomość

    Gabrysia <3
    klz9df9h2mnehf2h.png
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma, trzymam kciuki, żebyście jak najszybciej wrócili razem do domu! A powiedz, jak się czujesz po cesarce? Dochodzisz do siebie?

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może i sweety dopadło bezmozgowie ciążowe :D

    Żarty żartami ale ja po swojej wizycie to nawet nie chowam prania wysoko do szafy tylko czekam az mąż wroci z pracy i mowie aby to zrobil .

    Wiadomo każda z nas chce juz poznać lokatora ale kurde nie wszelkimi sposobami i nie tak szybko .

    Mama juz do mnie dzwonila zebym przypadkiem nie wpadła na pomysł aby przyjsc do niej bo taki upał . Jedynie z psem na 15minut zeby załatwił potrzeby i do domu .
    Mąż też zakazał wychodzenia . Pozostaje balkon do godziny 15 aż słońce zajrzy i siedzenie w domu .

  • .ona. Autorytet
    Postów: 1287 698

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, z miekkimi szyjkami: macie luteine? Dzis ma mi dr przepisac plus na moje ciazenie brzucha - jak tylko wstaje to czuje jak brzuch ciagnie w dol i chce jak najszybciej usiasc :/.
    Powiem wam, ze w 1.ciazy do samego konca czyli do 40tc bylam b.aktywna, a teraz czuje sie jak inwalidka. Takze kazda ciaza inna od samego poczatku.


    majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    A może i sweety dopadło bezmozgowie ciążowe :D
    Żarty żartami ale ja po swojej wizycie to nawet nie chowam prania wysoko do szafy tylko czekam az mąż wroci z pracy i mowie aby to zrobil .

    Wiadomo każda z nas chce juz poznać lokatora ale kurde nie wszelkimi sposobami i nie tak szybko .
    Dokładnie ja rozumiem,że każda z nas nie może się doczekać żeby przytulić swoje maleństwo no,ale nie za wszelką cenę,kosztem dziecka,przecież poród jest nieunikniony i się w końcu doczekamy..ba! jeszcze pewnie zatęsknimy za tymi kopniakami w brzuszku ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje ze torba spakowana. Bierzecie do szpitala wlasne sztućce i talerz? Zmiescilam sie w torbe do bagażu podrecznego.

    easymum, skabarka lubią tę wiadomość

  • julita Autorytet
    Postów: 3182 4326

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z tymi słodyczami to jakieś skaranie boskie, im bliżej godziny zero tym i mi bardziej się chce tych cukrów prostych, obłęd jakiś! nawet teraz na drugie śniadanie wsysam muller riso czekoladowe :D

    tb73e6ydt52f9usr.png
    5b09e6ydos8pxq3s.png
    h44es65g5xhwh8nn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koalka wrote:
    Dokładnie ja rozumiem,że każda z nas nie może się doczekać żeby przytulić swoje maleństwo no,ale nie za wszelką cenę,kosztem dziecka,przecież poród jest nieunikniony i się w końcu doczekamy..ba! jeszcze pewnie zatęsknimy za tymi kopniakami w brzuszku ;)

    Ja bym sie nie odzywala gdyby nie fakt ze ona na żywca opisała nocne skurcze co gorsza regularnie były i w trakcie pisania też je odczuwala , ale nie ona musi jechac nad morze a torba w razie wu spakowana i zwiedza z nią , porażka po całości . Skabarka gnala wczoraj na ip wieczorem tyle km prawie 100 bo skurcze i lezy w szpitalu a ta sobie nad morze jedzie szok , ja przy skurczach regularnych byla bym na ip od razu a nie w podróży

  • snoopy_etka Autorytet
    Postów: 432 415

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiero wstałam po nocy pełnej wiercenia i chyba kawy już nie potrzebuję po tym, co napisała Sweet :( Przepraszam, ale dla mnie jest to nie do pojęcia... Może dlatego, że od połowy lutego sama prawie cały czas w domu siedzę i wiem, że praca nie jest najważniejsza. Ja że swojej zrezygnowałam i zostałam bez żadnych świadczeń typu macierzyński itp. Byłam zatrudniona na zastępstwo i wystarczyło,że przepracowałabym jeszcze dodatkowe 3 tygodnie (bez mówienia o ciąży) i miałabym nową umowę. Ale jak pojawił się krwiak, to nawet chwili się nie wahałam...Jak lekarz każe leżeć, to leżysz i to proste... Sweet pomyśl o synku...Jesteś naprawdę w komfortowej sytuacji,bo sama jesteś sobie szefem...

    Paulinek, trix, diatomka lubią tę wiadomość


  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KathleenPL wrote:
    Nie ma rozwarcia, szyjka długa. Skurcze 40-50% co 5 minut.

    To może powstrzymają, jakby było rozwarcie to gorzej, bo to byłby znak że się poród rozhulał na dobre.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mozajka ja brałam do szpitala aczkolwiek szpitalnych nie jadlam :)

    Julita haha ja wczoraj mialam ochotę na kakao ale jak sama robię to musi być ciepłe wiec zrezygnować musialam bo bylo duszno a do sklepu nikomu nie chcialo sie isc , teraz wypilam jogobelle jogodowo waniliową i trochę słodka jest

‹‹ 1826 1827 1828 1829 1830 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ