X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co mam dzisiaj mega spadek humoru chcę mi się ryczec nawet nie wiem czemu :-(
    Zjadłam sobie lody myślałam że to mi trochę humor poprawi ale nic z tego... wczoraj mąż mi kupił torebkę śliczna i bardzo mi się podoba ale jakoś też mi to humoru nie poprawiło ... Idę może sprzątać.... jak się czymś zajmę to może przejdzie...

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skabarka wrote:
    Takie bezbolesne twardnienie mialam juz dawno. Bolesne twardnienie przez ok 2 tyg. Takze nie bagatelizuj jesli boli az tak ze musisz sie zatrzymac. Ja wczoraj caly dzien czulam sie super. Moze ze 3 skurcze przezx caly dzien. A o 19 tak z niczego mnie chwycilo. I nie to ze najpierw delikatnie tylko bolesne od razu. Do tego taki dziwne parcie na odbyt. I szczerze mowiac po 20 minutach wiedzialam ze musze meza zawrocic bo pojechal na służbę.ale grunt ze jest lepiej ฯ

    Skarbka bardzo się ciesze że się wszystko u Ciebie normuje. Ja włąśnie wróciłam z 2 godzinnego spaceru XD szybkiego, ale brzuchol mieciutki i chyba nic dziś też nie ruszy XD

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mozjaka wrote:
    Melduje ze torba spakowana. Bierzecie do szpitala wlasne sztućce i talerz? Zmiescilam sie w torbe do bagażu podrecznego.
    Chyba zależy od szpitala - u mnie własna zastawa bardzo się przydaje, bo są straszne braki - zawsze brałam widelec, łyżkę, łyżeczkę i kubeczek. Noża nie, bo i tak nie ma czego kroić. Podpowiem jeszcze, że jak bierzecie naczynia to warto też wziąć jakąś mautką buteleczkę płynu do naczyń - u mnie w szpitalu była z tym posucha, jak już coś było to taki podły "ludwik", który robił masakrę ze skórą dłoni.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mozjaka wrote:
    Melduje ze torba spakowana. Bierzecie do szpitala wlasne sztućce i talerz? Zmiescilam sie w torbe do bagażu podrecznego.

    tak ja wzięłam, bo wiem że na polnej nie dają, na raszei dawali. zależy jaki szpital, ale i tak weź bo jakbys się zrobiła głodna np podwieczorek bo tego nie dają a kolacje są koło 17-18 to jeszcze na własnym talerzu jakąś kanapeczkę sobie zrobisz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 11:40

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Nancy87 Autorytet
    Postów: 2652 2476

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady, a Ty co tak się spieszysz z porodem:)? Niech Zuzia jeszcze posiedzi z półtora tygodnia:)

    atdce6yd8pusr0mr.png
    3i49e6ydnzlh0jxr.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    tak ja wzięłam, bo wiem że na polnej nie dają, na raszei dawali. zależy jaki szpital, ale i tak weź bo jakbys się zrobiła głodna np podwieczorek bo tego nie dają a kolacje są koło 17-18 to jeszcze na własnym talerzu jakąś kanapeczkę sobie zrobisz.
    A to ja już talerza nie brałam. Wieczorem jadłam sobie jogurt prosto z kubeczka albo owoce i to mi starczało do śniadania.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja leżałam w miejskim szpitalu to mi przynosili jedzenie pierogi jakies obiady a w między czasie właśnie podjadalam slodycze i parowki na wieczór wiadomo jogurt :)

  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aa, jeszcze kolejna rzecz jaka mi się przydała. Na oddziale w kuchni była lodówka - ale rzeczy tam wsadzane musiały być w podpisanej torbie. Więc warto zabrać torebeczkę strunową i jakiś trwały pisak - ja poprzednio nie miałam i musiałam się nakombinować :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 11:49

    Lady Savage lubi tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chabasse wrote:
    Oj.. a jeśli mogę wiedziedzieć, czemu tam byś nie chciała..?? Kurcze, bo ja właśnie tam się chyba wybiorę.. lub do Bródnowskiego, bo najbliżej. Ale z tych dwóch to myślałam, że bielański jest o niebo lepszy..

    hej. No wlasnie nie wiem jak z tym bielanskim jest. Ostatnio slyszalam same negatywne opinie na jego temat. Sama tam rodzilam ale to bylo dawno i nie ma co nawet dzielic sie opinia. Ale od poczatku wiedzialam, ze tam prowadzic ciazy ani rodzic nie bede. Ostatnio jak dostalam skierowanie do nich to mnie zbyli i powiedzieli ze maja blokade na przyjecia. A np. Na Starynkiewicza sie mna super zajeli. Z tego co wiem to porodowka sie za bardzo nie zmienila, dalej kobiety rodza w kiepskich warunkach i na widoku innych. O brodnowskim nic nie wiem.
    Za to szpital praski ma dobre opinie.

    chabasse lubi tę wiadomość

  • Gusiak Autorytet
    Postów: 2544 1478

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://m.warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,106541,18475446,porodowki-w-warszawie-dzieci-sie-rodza-tloczno-w-szpitalach.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Warszawa_Wyborcza

    Laski nie spieszyć sie z poradami, w Wawie kolejny szpital wstrzymuje przyjęcia =)

    qb3c9vvjejpwrdmi.png

    https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bento wrote:
    KathleenPL Ja brała bym opiekę położnej i mam nadzieję że to trochę przyspieszy czas oczekiwania na IP... Kurcze mógł by być 1 szpital i nie było by problemu z wyborem...

    Poczytałam trochę o szpitalu św.rodziny i opinie różne, ale bardzo dużo negatywnych... a plan na początku miałam taki żeby tam rodzić. Teraz rozważam Inflancką i żelazną.
    Tak poza tym to straszne odsyłać kobiety rodzące... mam nadzieję że mi się to nie przytrafi.

    jesli myslisz o poloznej na zelaznej to chyba musisz juz sie za to zabrac. Bo one maja tam napiete grafiki i wiem ze czesto juz maja pozajmowane z kilku miesiecznym wyprzedzeniem. Na stronie jest lista poloznych chyba z telefonami. Podzwon i popytaj.

    bento lubi tę wiadomość

  • trix Autorytet
    Postów: 317 173

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej,

    Sigma-trzymaj się kochana. Odpędzaj od siebie te złe myśli. Niestety po porodzie hormony bardzo mocno nami kierują. Ja w szpitalu ciągle płakałam...a to, że mały pod lampami leży, a to, że może dostać antybiotyk, itd. Nie potrafiłam nad tym zapanować. Jeszcze chwila i będziecie w domku

    Kasiarzynka - nie szkodzisz dziecku. Nawet tak nie myśl. Starasz się, pilnujesz, a to bardzo trudne. Trzymaj się i daj znać, co powiedziała diabetolog

    Skabarka - kciuki dalej zaciśnięte

    A ja 3 dzień siedzę sama w domu. Mąż z synem pojechali na weekend nad morze. Wiecie...ciągle mi się marzył taki spokój, żeby posiedzieć samej. Ale jest okropnie...Dobrze, że już dziś wracają. Nie wyobrażam sobie teraz jak to byłoby być singlem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 12:18

    Kasiarzynka lubi tę wiadomość

    atdcwn154po83a78.png
  • julita Autorytet
    Postów: 3182 4326

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pojebany ZUS, nie dość że jeszcze nie wypłacił mi części wynagrodzenia za czerwiec to jeszcze za lipiec leci w kulki a do drugiego dnia miesiąca zawsze coś tam przelewał... wrr!

    tb73e6ydt52f9usr.png
    5b09e6ydos8pxq3s.png
    h44es65g5xhwh8nn.png
  • anula1990 Autorytet
    Postów: 488 514

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam z koleżanka dopytać sie w złobku jak wyglądaja procedury przyjecia itp bo wiadomo we wrzesniu 2016 planuje powrót do pracy...a tu niespodzianka niemiła Pani mi oznajmiła ,że jesli dziecko urodzi sie po 1 września to trafi na liste rezerowowych i szanse są małe na przyjecie...co za koszmar! To co mam urodzić wcześniaka ,żeby w miare jakoś przywrócić harmonie finansową po roku macierzyńskiego?!Bzdura dosłownie...Pani dyrektor taka niemiła=/ Najgorsze ,że to jedyny żłobek u nas w mieście :(

    74disg18xt1q3yyo.png
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anula współczuję ja mam mamę osiedle obok i wiem że ona się zajmie naszym małym jak ja będę wracać do pracy .

    anula1990 lubi tę wiadomość

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    julita wrote:
    pojebany ZUS, nie dość że jeszcze nie wypłacił mi części wynagrodzenia za czerwiec to jeszcze za lipiec leci w kulki a do drugiego dnia miesiąca zawsze coś tam przelewał... wrr!
    Coś czuję, że to wina sezonu urlopowego, bo ja też czekam na ten zasiłek i się doczekać nie mogę :(

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • AniaM Autorytet
    Postów: 848 340

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiarzynka wrote:
    Dzięki, Anula. Ja wg rozpiski mam do 90 na czczo i do 120 po posiłku. Jutro mam wizytę u diabetologa to z nim porozmawiam. No niby nie są takie przekroczone mocno ale załamuje mnie fakt że przy diecie + insulinie wciąż nie potrafię trzymać tego w ryzach. Ciężko jest siebie nie obwiniać :( . Ale jak piszesz o tym stresie to może za dużo o tym myślę? Nie wiem...

    A co ile masz badaną hemoglobinę glikowaną? Ja miałam tylko raz od kiedy stwierdzono cukrzycę ciążową.

    spokojnie pamietaj ze glukometr moze miec wachania+\- 10 ja mam na czczo zawsze cos koło 90 po posiłku juz lepiej bo 110 dzieci ładnie rosną bedzie oki

    Kasiarzynka lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3snfrllcm.png

    9aaed3c0a9.png
  • marlenak_me Autorytet
    Postów: 714 495

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z zusem nie ma reguły, ja w ty miesiącu dotsałam pensje b szbko, dzien po oddaniu L4 o 8.05 rano juz byla na koncie, czyli 5 min po otwarciu banku- az sie zdziwiłam.

    720fbe94f2.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nancy87 wrote:
    Lady, a Ty co tak się spieszysz z porodem:)? Niech Zuzia jeszcze posiedzi z półtora tygodnia:)

    :P Lekarz powiedział że mała jest już "dorosła" do wyjścia, wszystko ma super rozwinięte, ja mam rozwarcie :P tylko skurczów brak :P więc coś tam muszę zacząć już pomału rozkręcać. Po za tym zaleca się kobietą z cukrzycą rodzić przed 40 tyg. A ja nie mam zamiaru leżeć w szpitalu by mi wywoływali, albo w najgorszym wypadku cieli. TO jak już wolę sama zacząć.

    diatomka, Czarna_88 lubią tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Aa, jeszcze kolejna rzecz jaka mi się przydała. Na oddziale w kuchni była lodówka - ale rzeczy tam wsadzane musiały być w podpisanej torbie. Więc warto zabrać torebeczkę strunową i jakiś trwały pisak - ja poprzednio nie miałam i musiałam się nakombinować :P

    Oj tak la lenka ma rację.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
‹‹ 1827 1828 1829 1830 1831 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 mitów na temat premenopauzy, które warto wiedzieć mając 40 lat lub więcej

Premenopauza (perimenopauza) to nie tylko wciąż temat tabu, ale również etap życia kobiety, który często owiany jest mitami i nieporozumieniami. W rzeczywistości jest to naturalny okres przejściowy, który poprzedza menopauzę, a jego zrozumienie może zaoszczędzić Ci wiele stresu, lęku i znacząco wpłynąć na jakość życia i zdrowie hormonalne. Wraz z ekspertami zebraliśmy dla Ciebie 10 najpowszechniejszych mitów dotyczących premenopauzy i menopauzy, opierając się na najbardziej wiarygodnych i aktualnych danych naukowych.  

CZYTAJ WIĘCEJ