Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySkabarka kciuki mocno zaciśnięte!
Dziewczyny, mam do Was gorąca prośbę - jeśli jesteście wierzace to o modlitwę, jeśli nie to o mocno zaciśnięte kciuki, żeby malutki jak najszybciej był już ze mna... Naprawde już nie daje rady bez dziecka przy mnie, mam jakiś kryzys, chce mi sie wyc... Boje sie, ze malutki nie będzie wiedział, ze przy nim jestem, ze poczuje sie porzucony czy zostawiony obcym...Misi@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAniaM wrote:Staraczka trochę długo utrzymują ci się te bóle @,albo taki twój urok.jakie dawki bierzesz magnezu albo nospy może za mało
Nospy nie dawkuje , biorę jak brzuch boli sporadycznie , magnez az wstyd bo zapominam o nim .
Mąż mi napisał że śniło mu się iż pływa w płynie do płukania ubrań
Poszłam okno otworzyć i wcale się nie dziwie że w śnie woda mu pachniała
Prosiłam żeby ciuchy z łóżka odłożył i co ? Zapomniał o bluzce a ze na niej spał a ta pachnie to wiadomo skąd ten sen -
diatomka wrote:Hej
Jej ale mi Was szkpda z tym nie spaniem:( przerabialam to w poprzedniej ciazy. Aczkolwiek jak wstaje siusiu w nocy to trudno mi zasnac ale sie udaje
Za to dziś znów z bólem stawów... Taki koj urok, co drugi dzień mam lepszy -
nick nieaktualnySigma wrote:Skabarka kciuki mocno zaciśnięte!
Dziewczyny, mam do Was gorąca prośbę - jeśli jesteście wierzace to o modlitwę, jeśli nie to o mocno zaciśnięte kciuki, żeby malutki jak najszybciej był już ze mna... Naprawde już nie daje rady bez dziecka przy mnie, mam jakiś kryzys, chce mi sie wyc... Boje sie, ze malutki nie będzie wiedział, ze przy nim jestem, ze poczuje sie porzucony czy zostawiony obcym...
Nie mysl taak , wiesz on jest osobno aby zadne bakterie sie nie przypaletaly itd -
nick nieaktualnyWitam sie z rana w 36 tyg.
Skarbka trzymam kciuki za wyciszenie skurczy. Jeszcze nie czas na nas.
Sigma lacze sie w bolu. Donyslam sie jak ci ciezko bez Milana. Jak maly do ciebie wroci to szybko nadrobicie te samotne chwile. Tak jak pisza dziewczyny wazne ze nie ma komplikacji zwiazanych z wcześniejszym porodem.
Dziewczyny widzialyscie prognoze pogody na ten tydzien? Ja jestem przerażona. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAniaM - tlen nadal na 24-25%. To juz niewielkie wspomaganie, w powietrzu którym oddychamy jest 21% także to wzbogacenie w tlen o 3-4% tylko. Bardziej tu chodzi o zwiekszenie mu ciśnienia gazu w pęcherzykach płucnych taka mieszanka niż o sam tlen. Ale jak go próbują odlaczac od cpapu to jeszcze sobie słabo radzi, krotko wytrzymuje i sie męczy - także jeszcze musi sie wzmocnić...
Staraczka - nie wiem kiedy. Jak będzie na tyle dobrze, żeby mógł oddychać sam...
Dzięki Wam dziewczyny, serio. Dobrze wiedzieć, ze gdzieś w pl ktoś trzyma za nas kciuki...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 08:05
-
nick nieaktualny
-
Mozjaka wrote:Dziewczyny widzialyscie prognoze pogody na ten tydzien? Ja jestem przerażona.
W piątek podobno mają paść jakieś rekordy. Jak P bedzie w pracy to ja nigdzie nosa z domu nie wysciubiam. Pozaslaniam wszystkie okna. Dobrze, że kiedyś mój tata wpadł na pomysł żeby zainstalować w domu klime. Niby to średnio zdrowe ale nie wyobrażam sobie tych upałów bez niej... -
Witam się
po dwóch dniach nie wchodzę na forum a tu takie nowości, Skarabka trzymaj się dzielnie! cieszę się że sytuacja jest opanowana! ale to już chyba taki czas że tu spokojnie nie będzie do samego końca
Sigma trzymam kciuki aby Milanek dołączył do ciebie jak najszybciej
u mnie weekend rewelacyjny, malutka dokazuje w brzuszku, nic mi nie dolega, czuję się super a do tego weekend zleciał na testowaniu nowego autkaa dzisiaj czeka na mnie sterta prasowania ubranek Anastazji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 08:21
KathleenPL, alutka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKathleenPL wrote:W piątek podobno mają paść jakieś rekordy. Jak P bedzie w pracy to ja nigdzie nosa z domu nie wysciubiam. Pozaslaniam wszystkie okna. Dobrze, że kiedyś mój tata wpadł na pomysł żeby zainstalować w domu klime. Niby to średnio zdrowe ale nie wyobrażam sobie tych upałów bez niej...
u mnie jest kiepska izolacja dachu wiec zamukanie okien nic nie daje. Coz trzeba jakos to przezyc.
-
Witam!
Sigma ogromne kciuki za Was! Pamiętaj że jesteś najlepszą mama na świecie i Milanek na pewno to wie
Skabarka dobrze że skurcze w miarę wyciszyli i oby nie wróciły bo naprawdę macie jeszcze czas.
U nas noc dla odmiany wizytowa w toalecie. Do 4 rano przynajmniej 8 razy byłam siku. A tak to względnie
Kurczę moja noga po tej pszczole jest jak strasznie spuchnięta. Próbowałam Cebule, okłady z octu, i maść którą dr mi kazał kupić na pogryzienia. Macie jeszcze jakieś domowe sposoby?
A no i zamówiłam wczoraj komplet Minky -
agatka196 wrote:Witam!
Sigma ogromne kciuki za Was! Pamiętaj że jesteś najlepszą mama na świecie i Milanek na pewno to wie
Skabarka dobrze że skurcze w miarę wyciszyli i oby nie wróciły bo naprawdę macie jeszcze czas.
U nas noc dla odmiany wizytowa w toalecie. Do 4 rano przynajmniej 8 razy byłam siku. A tak to względnie
Kurczę moja noga po tej pszczole jest jak strasznie spuchnięta. Próbowałam Cebule, okłady z octu, i maść którą dr mi kazał kupić na pogryzienia. Macie jeszcze jakieś domowe sposoby?
A no i zamówiłam wczoraj komplet Minky -
nick nieaktualnymi mąż zabronił samej wychodzić w takie upały i robić prawie cokolwiek...także zjadłam na śniadanko musli i nektarynki, zaraz zrobię kawę z lodami i bitą śmietaną...i leżakuję jak paskudny leń
KathleenPL, Carolline, Gusiak, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
Witam sie w 33 tygodniu
Biedna Sigma...
nie wiem jak dajesz sobie rade,ciągle o Tobie myśle i o tym jak jest Ci ciężko.Musisz być twarda,pamietaj że każdy dzień przybliża Cie już do bycia synka w Twoich ramionach,dziecko czuje ,że jest kochane-nie martw sie o to.Badz przy nim jak najwięcej sie da...napewno w przyszłości wynagrodzi Ci Twoje męki...
Masz ochote płakać to płacz ! Będzie Ci lżej....
Codzienie sie modle,o Was również,będzie dobrze :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 08:32
-
KathleenPL wrote:Musisz sobie zrobić opatrunek z sody oczyszczonej. Najlepszą na opuchlizne. Na pół szklanki przygotowanej, letniej wody spora lyzeczka sody i mieszasz. Potem zmocz pozadnie spory kawał waty, na nogę i zabandazuj, albo coś zrób żeby się trzymało. W ogóle to po pszczole wyjelas zadlo? Bo może stąd ta opuchlizna. A w tym roku przerabialam ugryzienie gza. Ręka mi spuchla, dwa razy większa się zrobiła, masakra. I tylko sodą pomogła.
Dziękuję.
Tak żądło z całą dupą R mi wyjął.