X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • Gusiak Autorytet
    Postów: 2544 1478

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łącze się z Wami w bólu... u mnie też masakra z temperatura... gorąco jak cholera, ledwo idzie wytrzymać i kompletnie nie mam sił nic robić w domu...
    Az sama się na siebie wkurzam za to, że mam taki bałagan, ale autentyczne nie mam sił...


    Do tego jeszcze tak zarąbiscie boli mniej spojenie przy każdym kroku, że ledwo się ruszam i staram się w miarę możliwości jak najbardziej ograniczać te swoje spacerki... :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 14:05

    qb3c9vvjejpwrdmi.png

    https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Dla mnie są za "grzeczne" ;) Preferuję takie bardziej workowate, właśnie krój hobo jest moim ulubionym. Mam ochotę skusić się na torbę od Zuzi Górskiej, bo są genialne, pięknie wykończone. Ale z drugiej strony mam podobna torbę z allegro, za 1/4 ceny i służy mi już dzielnie dwa lata, więc może po prostu kupie drugą w kolorze szarym żeby bardziej do wózka pasowała.

    Tez mi się podobają te torby Zuzi Górskiej jednak cena prawie 500zł mnie totalnie odstrasza i na allegro coś tańszego tez znalazłam do 200zł :)

  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Sprawdzilam- bardzo fajne te od Zuzi Górskiej. Dla mnie nie do wózka ale dla siebie bym z mila chęcią wziela :) tylko cena tez calkiem spora ;)
    Osobiście nie mam żadnej, ale macałam na żywo kilka sztuk i są prawdziwie warte swojej ceny.
    Jeden problem, że ja mało uważam na torebkę, wiecznie gdzieś walnę na ziemię, kot się położy itp., więc mimo wszystko mi szkoda kasy. Chwilowo pewnie nic nie kupię, bo nie mam jeszcze przewijaka, monitora i innych pierdołek, a bez nowej torby przeżyję (albo początkowo będę jednak używać tej paskudnej od wózka).

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    easymum wrote:
    Dżuls, no jeszcze Marianka i rodzina w komplecie ;) cyknij fotkę jak takie maluchy patyczaka wyglądają
    Hahaha, mówisz - masz:
    Szczęśliwy rodzic:
    kwwhdq27daw1_t.jpg

    i maluchy (na razie 4, ale jajeczek jest pierdylion)
    dpd7omv84u36_t.jpg

    Ciekawa jestem, jakie Lady miała te cukry, że postanowili jednak wywołać. Ja dziś byłam u diabetologa, mimo że mi ostatnio trochę skakały, to hemoglobina wyszła najniższa ever (4,6%), w czwartek mam usg i jeśli młoda nie będzie gigantem, to mam zgłosić się do szpitala po 37 tygodniu i najwyżej poleżę tydzień i wywołają mi jak skończę 38, a jak będzie spora, na co się zapowiada, to wykluwamy ją już po skończonym 37 tyg. Na pytanie czy CC czy sn, ginka powiedziała, że jestem wysoka (170cm to wysoka?!), więc powinnam dać radę urodzić tak do 4200g O_o Średnio mi się podoba to "powinnam dać radę", no ale co zrobić, wyjdzie w praniu.

    Asai2, Anitka201, easymum, trix lubią tę wiadomość

    8pdp47e.png
  • Asai2 Debiutantka
    Postów: 7 7

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też temperatura nie rozpieszcza. Nie mam siły na zrobienie czegokolwiek w domu. Ja na chwilowe ochłodzenie oprócz chłodnego prysznica stosuje jeszcze "psikanie" wodą za pomocą zraszacza jak do kwiatków. Przynosi ulgę :)

    Misi@ lubi tę wiadomość

    f2w3rjjg2cgd5pqg.png
  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dgodzilam sobie
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e32d8545d531.jpg

    Dżuls, Misi@, skabarka lubią tę wiadomość

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • AniaM Autorytet
    Postów: 848 340

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj widzę dzień u wiekszosci pod tytułem,, bez kija nie podchodz''ja mam kolejna zalamke dzisiaj okazało się ze moja dr kolejny raz mnie nie przyjmie bo wyjeżdża i znowu na zastępstwo i juz miesiąc czasu jej nie widzę masakra nie wiem sama co robić...

    f2w3dqk3snfrllcm.png

    9aaed3c0a9.png
  • Asai2 Debiutantka
    Postów: 7 7

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale fajne te patyczaki ;)

    Trudno się je hoduje? C

    f2w3rjjg2cgd5pqg.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiaraczynicuda wrote:
    Tez mi się podobają te torby Zuzi Górskiej jednak cena prawie 500zł mnie totalnie odstrasza i na allegro coś tańszego tez znalazłam do 200zł :)
    A to zależy która, te co mi się podobają kosztują koło 2-2,5 stówki.

    Luźno myślę o tej: http://allegro.pl/duza-torba-torebka-worek-hobo-grafitowa-grafit-i5013025218.html ale nie do końca podoba mi się materiał, wolałabym bawełnę (skóry czy skóry ekologicznej nie lubię zupełnie, zamsz akceptuje choć bez szału). Mam słabość do materiałowych torebek, a zwłaszcza w takich workowatych torbach to właśnie gruba bawełna daje ten niepowtarzalny niczym innym "luz".

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Gusiak Autorytet
    Postów: 2544 1478

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle to moje dziecko tak się rozpycha w brzuszku, że czasem mam wrażenie zupełnie jakby miała mi pęknąć skóra... cały brzuch tak twardy i naciagniety jak piłka do kosza i co chwilę czuje jakieś szturchanie od środka :D


    ps. Z innej beczki... (nie wiem czy już nie pytałam, ale pamięć w ciąży juz nie ta ;p) zna któraś sposób na pozbycie się z mieszkania plagi koników polnych? =)
    Zaczynają mnie już poważnie irytować, a co chwile widzę jakiegoś nowego - dodam, ze mieszkamy na 4 piętrze i przy oknie nie ma żadnego drzewa...

    qb3c9vvjejpwrdmi.png

    https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. Dziewczyny poratujcie mnie swoja wiedza. Pamoetam, ze ktores z was malowamy lozeczka. Ja dzisiaj postanowilam swoje na bialo pomalowac ale nie wiem jaka farba. Niby w sklepie mi doradza, ale moze akurat przeczyta ta ktora malowala i mi powie jaka konkretnie kupila????

    A ja sie dalej obijam. Maz ma urlop to chodzi ze szmata od wczoraj i pucuje wszystko. Musi kazdy katwymyc bo juz mu zapowiedziala, ze inaczej sama to zrobie. I okna.pomyc. A moze byc pewien, ze to zrobie tylko sama wiem, ze bym to niezle.odchorowala. wczoraj bylam na zakupach i tak mi sie slabo zrobilo, ze ledwo do domu doszlam. A mowil mi zebym poczekala to on pojdzie za mnie. :-) uparta jestem.

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam mamusie wróciłam od diabetologa i ortopedy, czy Nancy albo Anulka coś pisały?

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Gusiak Autorytet
    Postów: 2544 1478

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    Witam mamusie wróciłam od diabetologa i ortopedy, czy Nancy albo Anulka coś pisały?


    Taaaaaaak, ale w sumie niewiele =)
    Juz wiemy, ze 17.08 witasz się z Zuzia... gratulujemy =)

    Teraz to opowiadaj od siebie co tam mówili w szpitalu =)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 14:27

    qb3c9vvjejpwrdmi.png

    https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusiak wrote:


    ps. Z innej beczki... (nie wiem czy już nie pytałam, ale pamięć w ciąży juz nie ta ;p) zna któraś sposób na pozbycie się z mieszkania plagi koników polnych? =)
    Zaczynają mnie już poważnie irytować, a co chwile widzę jakiegoś nowego - dodam, ze mieszkamy na 4 piętrze i przy oknie nie ma żadnego drzewa...
    Bo te dziady prosto po ścianie zasuwają. Ja ich nie znoszę, fuj. Niestety jedyny sposób jaki znam to moskitiery we wszystkich oknach.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusiak z Zuzia a nie Zosia :D


    Pedzicie mi na złość z pisaniem wredoty , zostało mi 50stron :D

    Lady super ze termin ustalony

    adzia, MadziaRatMed lubią tę wiadomość

  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    Witam mamusie wróciłam od diabetologa i ortopedy, czy Nancy albo Anulka coś pisały?
    Tak, że Ci mają wywołać 17.08, o ile nic się do tego czasu samo nie wydarzy :)
    Jakieś szczegóły? Jakie miałaś cukry, że zdecydowali się już wypędzać Zuzkę?
    I co jeszcze mówili?

    8pdp47e.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już mówię dwa razy miałam cukier powyżej 100 na czczo, w ten dzień co się serduszkowaliśmy i dzisiaj, nie wiem czemu i po czym ;/. No i lekarka mówi że cukry nadal mi szaleją ale już mniej. Insulinę mam z 22 na 23 dać. Ale jeśli mała się nie urodzi do 17, do dała mi skierowanie na wywołanie porodu, i ja się jej pytam cc. A ona ze nie, najpierw jedna kroplówa, jak to nie pomoże to druga, i potem cc. Aha i jeszcze mówiła że do dlatego że mała się bardzo mało rusza. Ja jej mówie że to tak od początku mam. Już kiedyś pisałam że mała jest bardzo mało aktywna. No ale powiedzieli że czekać nie będziemy 17 sierpnia, jeśli nic samo nie ruszy.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Gusiak Autorytet
    Postów: 2544 1478

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Bo te dziady prosto po ścianie zasuwają. Ja ich nie znoszę, fuj. Niestety jedyny sposób jaki znam to moskitiery we wszystkich oknach.


    Nosz w dupe... :/
    Żeby ta moja Łajza jeszcze jakaś bardziej kumata była to może i by je chociaż trochę przegonila, a tak to co chwile ja zlezie jakoś dziad z sufitu to zamiast kota koniki sama łapie i leci od razu za okno... tzn. Na parapet, zeby sobie po ścianie zmienił lokal...
    My to mamy jakieś dziwne to mieszkanie... w zeszłym roku plaga biedronek, w tym koniki polne... az nie chce nawet myśleć co nam tu za dziki lokator zamieszka za rok =)

    Staraczka - tak, wiem... juz poprawiłam =)

    qb3c9vvjejpwrdmi.png

    https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lila mój mąż malował łóżeczko bodajże farba z dekorala kupiona w castoramie specjalnie dla dzieci do łóżeczek itp .

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja torbę szyję do wózka na zamówienie http://salopka.blogspot.com/ są różne warianty, a i kolory sama dobieram, moja będzie jasno szara z bawełną z flamingami;)

‹‹ 1939 1940 1941 1942 1943 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ