Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie też dobija syf w mieszkaniu, chwilowy pobyt (do porodu, bo będę mieć bliżej do kliniki) u rodziców (już lada dzień) i perspektywa, że przez 3 dni nie będę na co dzień z moim synkiem, gdy pójdę do szpitala.
Do tego jeszcze upały (a na Dolnym Śląsku grzeje na potęgę), wielki brzuch, totalna niemoc i uzależnienie od innych w sensie zakupów/pomocy w domu itp. No źle mi z tym i czuję się jak inwalidka
Marzę o gruntownych porządkach, o spacerach kilku km (odbijemy sobie z wózkiem!), jeździe samochodem jako kierowca i o swoich 'starych' ciuchach.
Ale już za miesiąc o tej porze powinno być pięknie... (może niekoniecznie z tymi ciuchami, choć kto wie) i ta myśl dodaje mi tylko sił.
Także rozumiem wszystkie narzekające. Jeszcze trochę kobietki! Damy radę!
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Lady Savage wrote:Już mówię dwa razy miałam cukier powyżej 100 na czczo, w ten dzień co się serduszkowaliśmy i dzisiaj, nie wiem czemu i po czym ;/. No i lekarka mówi że cukry nadal mi szaleją ale już mniej. Insulinę mam z 22 na 23 dać. Ale jeśli mała się nie urodzi do 17, do dała mi skierowanie na wywołanie porodu, i ja się jej pytam cc. A ona ze nie, najpierw jedna kroplówa, jak to nie pomoże to druga, i potem cc. Aha i jeszcze mówiła że do dlatego że mała się bardzo mało rusza. Ja jej mówie że to tak od początku mam. Już kiedyś pisałam że mała jest bardzo mało aktywna. No ale powiedzieli że czekać nie będziemy 17 sierpnia, jeśli nic samo nie ruszy.
Ja wywołanie bardzo źle wspominam. Do dziś mam traumę, ale może u Ciebie będzie inaczej.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Gusiak wrote:My to mamy jakieś dziwne to mieszkanie... w zeszłym roku plaga biedronek, w tym koniki polne... az nie chce nawet myśleć co nam tu za dziki lokator zamieszka za rok
U nas w zeszłym roku też była plaga biedronek, a w tym są osy!
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualny
-
Gusiak wrote:Nosz w dupe...
Żeby ta moja Łajza jeszcze jakaś bardziej kumata była to może i by je chociaż trochę przegonila, a tak to co chwile ja zlezie jakoś dziad z sufitu to zamiast kota koniki sama łapie i leci od razu za okno... tzn. Na parapet, zeby sobie po ścianie zmienił lokal...
My to mamy jakieś dziwne to mieszkanie... w zeszłym roku plaga biedronek, w tym koniki polne... az nie chce nawet myśleć co nam tu za dziki lokator zamieszka za rok
Staraczka - tak, wiem... juz poprawiłamCzarna_88 lubi tę wiadomość
-
lila1983 wrote:Witam. Dziewczyny poratujcie mnie swoja wiedza. Pamoetam, ze ktores z was malowamy lozeczka. Ja dzisiaj postanowilam swoje na bialo pomalowac ale nie wiem jaka farba. Niby w sklepie mi doradza, ale moze akurat przeczyta ta ktora malowala i mi powie jaka konkretnie kupila????
A ja sie dalej obijam. Maz ma urlop to chodzi ze szmata od wczoraj i pucuje wszystko. Musi kazdy katwymyc bo juz mu zapowiedziala, ze inaczej sama to zrobie. I okna.pomyc. A moze byc pewien, ze to zrobie tylko sama wiem, ze bym to niezle.odchorowala. wczoraj bylam na zakupach i tak mi sie slabo zrobilo, ze ledwo do domu doszlam. A mowil mi zebym poczekala to on pojdzie za mnie.uparta jestem.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKtoś pytał jak śpimy - no więc koncepcja uległa delikatnej zmianie, bo nasz materac jest za miękki jak na kręgosłupik maluszka, więc jest tak:
[IMG]http://[/IMG]Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 11:10
la_lenka, Gusiak, wiaraczynicuda, Lilla My, Dżuls, aldonaa, julita, Lady Savage, adzia, diatomka, MadziaRatMed, Misi@, Luna1, Asai2, Wonderland, Czarna_88, karolcia87, Anitka201, Dominka92, Kasiarzynka, kasig, .ona., Carolline, justysss, snoopy_etka, agatka196, AniaM, bento, Nancy87, chabasse, trix, easymum lubią tę wiadomość
-
.ona. wrote:U nas w zeszłym roku też była plaga biedronek, a w tym są osy!
Okeeeey... właśnie mnie przekonałas, ze te 'nasze' koniki polne wcale nie są takie złe
Jak widzę moglobyc zdecydowanie gorzej....ona. lubi tę wiadomość
-
la_lenka wrote:Moja kotka za to wychodzi na balkon, tam łapie konika i przynosi w zębach do mieszkania - i tu zostawia takiego na wpół żywego. Kiedyś się dziwiłam skąd u mnie koniki, skoro moskitiery w oknach i wszystko zasłonięte - dopiero kiedyś przyuważyłam jak ta cholera zasuwa z koniem w pysku.
Hehehe... przynajmniej potrafi coś upolować! -
Paulinek wrote:http://www.pudelek.tv/video/Pijana-matka-urodzila-w-6-miesiacu-ciazy-Miala-1-5-promila-alkoholu-we-krwi-DZIECKO-ROWNIEZ-9586/
może jeszcze po tysiącu dla bezrobotnych? ;]
Taaa, albo ta 60-letnia aktorka, która zafundowała sobie bliźniaki w tym wieku, mając 1000 zł emerytury, chorą matkę do opieki, nie mając przy sobie faceta itd. Dla mnie to skrajny egoizm i głupota, plus ewentualnie jakaś choroba psychiczna.Paulinek, Lilla My, Czarna_88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Gusiak wrote:Hehehe... przynajmniej potrafi coś upolować!
-
Sigma wrote:Ktoś pytał jak śpimy - no więc koncepcja uległa delikatnej zmianie, bo nasz materac jest za miękki jak na kręgosłupik maluszka, więc jest tak:
Ja zazdroszcze!Ja juz tez chce zeby u mnie taka mala żabka lezala jak tam u Ciebie!!!
Sigma lubi tę wiadomość