Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
My po wizycie, mała nadgoniła, termin byl wedlug okresu 17,09 potem sie przesunelo na 24,09 wedlug usg a teraz tak nadgonila ze wyszedl 10,09 cos spora roznica nie???
wazy juz 2600 g
niestety hrabianka ma glowe u gory wiec mylnie odczytalam jej ruchy-lekarz twierdzi ze juz sie nie obroci
3 wrzesnia wizyta i wtedy ustalamy termin prawdopodobnie na 9/10 wrzesniaMisi@, Nancy87, Gusiak, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
Marlenak ja wczoraj bylam u chirurga z mezem i Zapytalam Co z hemoroadami bo chcialabym zlagodzic lub zapobiedz ich wyjsciu przy porodzie jak poprzednio. Zalecil mi do rozwiazania dwa razy dziennie po jednej tabl.cyklo 3 fort
marlenak_me lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaldonaa wrote:Staraczka, wez sie przyznaj.
Ty to albo jestes czarownica, albo masz jakas ksiege zabobobow. Na kazde zachowanie zabobona znajdziesz
watpie, ze kathleen beda kolka na brzuchu krecic
Ja juz dawno bylabym na drugim swiecie wedle tych wszystkich bujd. -
nick nieaktualny
-
Ale dzien całe popołudnie leże w sypialni z wentylatorem...
Mój mały tez mało sie rusza ale w pt lekarz mnie uspokoił po usg bo stwierdził ze słabo czuje ruchy przez ułozenie miednicowe...
Wyłączyłam wentylator na chwile i dosłownie 5 minut wytrzymałam ...nie darady -
Lenka to moja razem z Twoja nadrabia za inne dzieciaczki... cały dzień mi lata brzuch w prawo i lewo
Coś mi chyba to dzisiejsze sprzątanie nie wyszło na dobre... zaczął mnie boleć brzuch, wzięłam przed chwila nospe i liczę, ze wszystko się wyciszy... ale kurde... drugi raz w ciągu tygodnia
I jeszxze jedno mnie zastanawia czy jest możliwe, że aplikujac luteine czuję, że szyjka sie zmiekczyla?
Od kilku dni mam wrażenie, że jest tam wszystko takie inne... bardziej miekkie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 20:01
-
nick nieaktualny
-
Gusiak wrote:Od kilku dni mam wrażenie, że jest tam wszystko takie inne... bardziej miekkie...
Takie rozpulchnione i jakby wiecej miejsca?? Mam to samo...
W sobote ostatnie dwie dawki luteiny. Ciekawe co moja szyjka na to?
Moja mala tez nie ustepuje z aktywnoscia. Jak juz wpada w szal to prosze ją, aby moje wnetrznosci zostaly cale... -
nick nieaktualny
-
Kucykowa wrote:Mam pytanie:czy ktoras z Was zdecyduje sie na pobranie krwi pepowinowej?czy w Progenis?Wiem,ze temat byl kiedys poruszany,ale moj Maz sie zaglebil w temat i sie zastanawiamy.
Powodzenia na wizytach i lenmy sie poki mozemy:)
my ostatnio się też mocno nad tym zastanawialiśmy, ale nie będziemy pobierać. Ja myślałam pod kontem starszego dziecka,bo ponoć ta krew jest bardziej przydatna dla rodzeństwa. Czytałam opinie lekarzy i nie przekonałam się
mona - mi tez się przytyka od jakiegoś miesiąca. Bardziej to tak niekiedy dźwięczy jak mówię. Muszę przed porodem zaliczyć laryngologa
Lady - to już tuż tuż
Kasiarzynka - super fura
Asai -witaj!
Sigma - fajnie wykombinowaliście z tym łóżeczkiem. Milanek (powtórzę po ciotkach) słodziak
Ja zarówno pierwszą i drugą ciążę prowadzę u gin państwowo. Nigdy nie było problemu ze skierowaniem na badania. Wszystkiego pilnuje,pyta czy chcę coś dodatkowo. Mogę do niej dzwonić na kom. Jedyny problem -to ma słabe usg i dlatego robię prywatnie. Jednak jak jest potrzeba sprawdzić szyjkę to ona też zrobi, a jak ostatnio chciała, żeby spr przepływy to dała mi skierowanie do szpitala, żebym prywatnie nie płaciła. Dodatkowo jest niesamowitym człowiekiem, dlatego nawet przez głowę mi nie przeszło zmieniać lekarza na czas ciąży :)Za GBS nie płaciłam -pobierała mi podczas wizyty.Kasiarzynka lubi tę wiadomość