Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
narazie jestem w pracy wiec, ciezko mi ogladnoc dobry film podz poczytac ksiazke, cos czuje ze urwe sie dzisiaj wczesniej bo to wszytsko nie ma wiekszego sensu, tylko sie zloszcze, pracy mam nie wiele, kolezanki sie patrza i pewnie dziwia ale to ich problem
czy humorki to reakcja ciazy ? -
Alicja83 wrote:narazie jestem w pracy wiec, ciezko mi ogladnoc dobry film podz poczytac ksiazke, cos czuje ze urwe sie dzisiaj wczesniej bo to wszytsko nie ma wiekszego sensu, tylko sie zloszcze, pracy mam nie wiele, kolezanki sie patrza i pewnie dziwia ale to ich problem
czy humorki to reakcja ciazy ?
Oczywiście podwyższony progesteron a to hormon który się podwyżysza gdy się stresujesz i wkurzasz wiec dlatego cię wsio złości -
la_lenka wrote:Powiedzcie, myślicie o kupnie poduszki-rogala (kojca)? Mi się coraz gorzej leży, bo zawsze spałam na brzuchu, a teraz się już trochę zaczynam bać i kusi taka poducha. Ale nie umiem się zdecydować jaka, rozrzut cen konkretny...
Ja mam zrobioną przez siebie. -
No styczniówek jest bardzo dużo. Przyznam się, że codziennie do nich wchodzę i podcztuję Tam już większość rozpakowana.
la_lenka ja na pewno będę kupować takiego rogala, chociażby do karmienia ale nie mam zielonego pojęcia o nim. Chyba muszę poczytać
Idę za chwilkę przeszukać internet, bo chcemy kupić szafę do sypialni:) -
Lady Savagem, zrób fotkę.
U mnie nie wchodzi w grę własnoręczne zrobienie, bo w łóżku ciężko rozstawić maszynę.
Kusi motherhood, bo podobno fajna, ale cenę ma niemiłą. Niektóre tańsze podobno strasznie szeleszczą. Podglądałam też używki na allegro, ale tu znowu boję się, że będą już ugniecione. -
ja przezyłam ciąże bez poduszki i jakos nie czułam takiej potrzeby ale kilka poprzednich wrześniówek miało i sobie chwaliło wygodne ponoc bardzo i odciążają kręgosłup.
kurde no, dokładnie rok temu przezywałam to samo z poprzednim rocznikiem, aż mi dziwnie jak czas szybko leci i ze to już drugie maleństwo
Cesia, przykro mi bardzo Ale ważne, że jedno maleństwo ma się dobrze. Trzeba na nim się skupićceska lubi tę wiadomość
-
dziś mała pierwszy raz dostała w dzień butle z mm a nie piers. na noc już jakiś czas dostaje kleik z mm w butle, a wcześniej moje odciągnięte na noc i piła ślicznie więc myślałam, że pójdzie gładko. a tu bunt i złość, pić nie chciała, w końcu się poddała i wypiła pół porcji które powinna. oj cos czuje będzie ciężko
-
Patu wrote:ja przezyłam ciąże bez poduszki i jakos nie czułam takiej potrzeby ale kilka poprzednich wrześniówek miało i sobie chwaliło wygodne ponoc bardzo i odciążają kręgosłup
-
la_lenka wrote:Myślę, że dużo zależy od tego jak ktoś lubi spać, jaką ma budowę ciała. Ja czuje, że mi by się przydała i to na już, skoro prawie cały czas leżę.
Ja też czuje że mi się przyda, ale ja z myśleniem o jakichkolwiek zakupach czekam do 2 trymestruAniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
la_lenka wrote:Lady Savagem, zrób fotkę.
U mnie nie wchodzi w grę własnoręczne zrobienie, bo w łóżku ciężko rozstawić maszynę.
Kusi motherhood, bo podobno fajna, ale cenę ma niemiłą. Niektóre tańsze podobno strasznie szeleszczą. Podglądałam też używki na allegro, ale tu znowu boję się, że będą już ugniecione.
Jak naprawię aparat ;/ wczoraj mi upadł i się rozleciał ;/ mój to się ze mnie śmieje że ja jestem 77 nieszczęść, bo w zeszłym tyg zepsułam tableta -
nick nieaktualnyHej!
U mnie wszystko dobrze, leci 9-ty tydzień. Nie odzywałam się, bo miałam mega nawał roboty na uczelni, na szczęście dzisiaj zakończyła się sesja zaliczeniowa i od jutra rozpoczyna się egzaminacyjna - więc już z górki. Zostało przede mną 5 egzaminów, jeden już za mną Strasznie się cieszę, że największe urwanie głowy już się skończyło - wczoraj znowu spędziłam na uczelni wiele godzin, w ogromnym stresie (była wyjątkowa sytuacja, której trzeba było zaradzić i spadło to na mnie). To zdecydowanie za dużo, jak dla ciężarnej
Agnieszka - gratuluję! Czytam Twojego bloga, pamiętam jak byłaś w pierwszej ciąży, oglądałam na bieżąco fotki rosnącego brzuszka, potem fotki rosnącej małej gratuluję dwójeczki -
Nancy87 wrote:Patu będziecie walczyć, ale zazdroszczę Ci takiego małego bąbla:) Chyba dobrze wspominasz poród, że tak się szybko zdecydowałaś Ciężko było?
nie, bardzo sprawny poród;) zaczęło się o 2 ale skurcze dość lekkie ze nie byłam pewna czy nie przepowiadające ;)nrozkreciło się nadobre o 6 ale na tyle ze jeszcze się wykapalam i umyłam włosy. w szpitalu byłam o 8.40. rozwarcie na 7-8 cm. o 9.20 już było pełne rozwarcie a o 10 mała na swiecie tylko pęcherz nie pekł miałam przebijany a wtedy skurcze osłabły na parte wiec miałam oksy