Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBalonik ma chyba spowodować rozwarcie. Jak byłam teraz w szpitalu to jednej dziewczynie z sali założyli bo była po terminie. Udało się zrobić 3 cm, ale ono później sięzzmniejszyło po zdjęciu
no i ją bolalo i krwawila po nim. Chyba jej źle założyli. Ale się nie znam na tyle by się wypowiadać PPowtarzane co mi ona opowiadała
-
No mi już chandra przeszła
Troszkę Rafał mi podokuczał, powyglupialismy się i jest już teraz ok
Teraz walczę z komarem bo zdążył mnie uchlastac w 3 miejscach.
Ja jutro obchodze swoje 29 urodziny a R ma 34 i tez planujemy jeszcze jedno dzieciątko. Tylko od pewnego czasu mnie już urodziny nie cieszą bo latka lecą. Gdzieś tak to teraz za szybko wszystko leci.
Siedzę i pije herbatkę z pokrzywy na zmianę z wodą. Mam nadzieje że jutro cud ujżę rano
-
nick nieaktualny
-
marlenak_me wrote:ja już mam 30 z męzem i wcale nie jest mi z tego powodu źle, czasy się zmieniają - po 30 zaczyna się prawdziwe życie, bo po 20 jest się jeszcze trochę nastolatkiem w dzisiejszych czasach.
Ohoho wypraszam sobieMisi@, wiaraczynicuda, magdalenkaihelenka, aldonaa, Carolline lubią tę wiadomość
-
Ja uważam, że na 30te urodziny będę miała całkiem niezły bilans rodzinno-zawodowy, więc też się nie boję urodzin, taka kolej losu. Dla mnie zawsze najważniejsze jest to, żeby wszyscy byli zdrowi.
Za to największy kryzys miałam jak z nastolatki przechodziłam w dwudziestolatkę -
nick nieaktualnyDominka92 wrote:Ja jeszcze 7 lat do 30-stki
Moj M ma 26
I za jakies 2-3 lata slub, bo marzy mi sie zeby corcia sypala mi kwiatki w kosciele ..
I potem chcemy drugie dzieckoa moze kiedys i 3 jak ta dwojka sie odchowa :p
Ja właśnie w październiku skończę 23 a mój R w listopadzie 30
Ja to bym chciała minimum 3 dzieci może nawet 4 jak będzie kasa na wychowanie takiej gromadkiJa też sobie wymyśliłam że moje dzieci będą sypały kwiatki na ślubie i czekamy ze ślubem
Dominka92 lubi tę wiadomość
-
Uffff... pół dnia mnie nie bylo i tyyyyyle do nadrabiania
U nas ja 26, mąż 29 i póki co jeszcze nie mamy sprecyzowanych planów czy będzie drugie dziecko... jeśli tak to na pewno nie za szybko,narazie skupimy się na jednym
Mimo, że od rana narobilam się jak cholera sprzatajac cale mieszkanie to było warto... zupełnie inaczej się człowiek czuje po takim popołudniu spedzonym z koleżanką... no niebo, a ziemia
I chyba nawet po tym sprzątaniu troszkę mi przeszło całe załamanie i nerwy na wszystko... jednak jak się człowiek porządnie zmęczy to od razu ma lepszy nastrój -
marlenak_me wrote:ja już mam 30 z męzem i wcale nie jest mi z tego powodu źle, czasy się zmieniają - po 30 zaczyna się prawdziwe życie, bo po 20 jest się jeszcze trochę nastolatkiem w dzisiejszych czasach.
-
nick nieaktualnymarlenak_me wrote:ja już mam 30 z męzem i wcale nie jest mi z tego powodu źle, czasy się zmieniają - po 30 zaczyna się prawdziwe życie, bo po 20 jest się jeszcze trochę nastolatkiem w dzisiejszych czasach.
nie wrzucaj wszytskich do jednego worka..ja mam wśród znajomych kilka koleżanek które świadomie w wieku ok22-23 lata wyszły za mąż i nie zwlekały z dziećmi i są cudownymi mamami
to wsyztsko zależy od wychowania i środowiska w jakim się człowiek obraca,my jesteśmy z mężem rok po ślubie i chcieliśmy mieć pierwsze dziecko dosyć wcześnie żeby można było 2 i ewentualnie 3 rozplanować w czasie
ale masz racje,okres "nastoletni" w dzisiejszych czasach wydłuża się i ludzie- młodzież są coraz mniej odpowiedzialni. -
nick nieaktualnymarlenak_me wrote:ja już mam 30 z męzem i wcale nie jest mi z tego powodu źle, czasy się zmieniają - po 30 zaczyna się prawdziwe życie, bo po 20 jest się jeszcze trochę nastolatkiem w dzisiejszych czasach.
Czy ja wiem, to zależy od ludziJa mając nieskończone 23 lata patrzę na to że życie jest za krótkie żeby zwlekać różnymi sprawami w tym zakładaniem rodziny, nie ma na co czekać jeżeli ma się partnera który również jest na to gotowy. Za młodu kiedy mam najwięcej zapału energii chęci i zdrowia wychowam dzieci a później będę miała czas dla siebie
Mam też mamę która jest dość schorowaną osobą i chce żeby dożyła bycia babcią i nacieszyła się wnukami, a później może być na to za późno..