Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
julita wrote:to daj mi znać co do efektu, jeśli będzie ok to i ja swój wrzucę w całości do pralki
Suszarka sporo pomogła i poduszka się dodatkowo napuszyła i teraz jest prawie jak było. Ale - niestety nadal jest lekko wilgotna, więc dziś noc bez poduchy, jak ja to przetrwam?Średnio się doprała, miejscami zostały żółte plamy, ale przynajmniej mam komfort psychiczny, że jest czysta. Ogólnie nie polecam tego robić często, ale raz na jakiś czas nie powinno być źle.
julita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHey....
No i my po wizycie..wyniki się posypały, mała przybrała przez tydzień raptem 20 g a do tego szyjka się skrociła w tydzień o 1,02 cm i do tego średnie przepływy w tętnicach...w piatek o 7 mam się stawic na czczo do szpitala.....ale raczej cc bedzie w sobote...lekarz nie chce dłużej czekac...bo za dużo zaczyna się dziać...
jakis dół załapałam...z jednej strony super ze mała z nami juz bedzie a z drugiej....ehhhhhhhhhhhh........ aż się popłakałam po wyhjściu z gabinetu....
ide spac ...
-
Alutka wszystko będzie dobrze, nie smutaj. To już będzie ciąża donoszona, także małej nic nie grozi. A jak Ty ogólnie się czujesz? Odczuwasz fizycznie te gorsze wyniki? Nie wiem co tam dokładnie u Ciebie się dzieje ale dobrze, że lekarz reaguje.
alutka lubi tę wiadomość
-
To rzeczywiście najwięcej nas w okolicach 30-tki, ja mam 29,a mąż 30. Co prawda pobraliśmy się już 5 lat temu, a razem od 12 jesteśmy (taka liceana miłość) i raczej też wolimy domówki niż imprezy, ale z dziećmi czekaliśmy aż będziemy mieć możliwość wzięcia kredytu i kupna mieszkania. Kiedys planowaliśmy trójkę, ale nie wiem, czy to wyjdzie, choć dwójkę chcemy mieć na pewno i tak w 2-3 latach odstępu... A jak wyjdzie, to zobaczymy...
Teraz trochę żałujemy, że może za późno się zdecydowalismy, ale mieszkamy w innym mieście niż cała rodzina, więc zdani jesteśmy tylko na siebie na co dzień... marzyła mi się kiedyś duża rodzina, bo sama mam piątkę młodszego rodzeństwaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2015, 23:09
-
Alutka wszystko będzie dobrze, wszystkie tu będziemy trzymać mocno za Ciebie kciuki. Najważniejsze że jesteś pod dobrą opieką, bo skoro lekarz od razu reaguje na pogorszenie się wyników to nie może być inaczej. Tak dużo już przeszłaś że nie możesz się teraz dołować, silna kobieta z Ciebie
alutka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa na chwilę , skurcze mam jakieś , rwie od środka brzucha do macicy znowu te szpile czuje , tak mi duszno spocilam sie jak swinia , usiadlam na balkonie i zaraz chlodny prysznic wezme , nospe i mam nadzieje ze zasne .
Alutka nic sie nie martwalutka lubi tę wiadomość
-
Autka popatrz na to kochana z tej strony... juz w sobotę będziesz tulic do siebie swoją corcie ♥
Lekarz zna Twoja historie i na pewno podejmuje najlepsze z możliwych decyzji zarówno dla Ciebie jak i dla dziecka... bardzo mocno będę za Was trzymać kciuki!alutka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlutka, Aldonaa dobrze pisze
już niedługo będziecie razem, całe i zdrowe
U nas 25 (ja) i 34 lata (mąż), ale dla mnie wiek nie gra roli - w końcu nikt z nas nie ma wpływu na to kiedy się urodził, ani jak szybko ziemia krąży wokół słońcaNancy87, .ona., Kucykowa, alutka lubią tę wiadomość
-
Dziś pierwsza próba spania od brzegu łóżka. Trzymajcie kciuki żebym nie zleciala, cale życie spałam od "ściany". Odwlekałam to jak się dało, ale w końcu muszę się przyzwyczaić.
I jeszcze wypiłam właśnie ponad pół litra herbaty, noc będzie chyba spacerowatrix, alutka lubią tę wiadomość
-
A ja wróciłam do sypialni spać, bo spałam w salonie do tej pory i jedynie co mnie martwi mam AFI na niskiej granicy czyli 6 i nie wie czy jechać do szpitala czy nie niby lekarz kazał dużo pić ok 4l ale że nic nie powiedział, a koleżanka ze szpitala tez ma niskie i z takim AFI jej nie puścili do domu, no nic jakieś skurcze mnie zaczynają nawiedzac,wiec idę spać jutro na badania, w piątek pojadę na HIV no i jutro zapytam mamy co sądzić o tym i czy jechać do szpitala czy nie... A wy jak myślicie? Dziecko czuję i rusza się ale jest małe, bo 2600 nie przybrało od dwóch tygodni. Alutka będzie dobrze zaraz będziesz tulic swoje maleństwo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2015, 00:09
alutka lubi tę wiadomość
-
Oj jaki spokoj tu dzisiaj w nocy
chyba wzzystkie ladnie spicie ....
Ja już od godziny nie śpię znowuA później cały dzień do kitu bo chodzę taka nijaka hehe
Tak w ogóle to dzień dobry -
la_lenka wrote:Dziś pierwsza próba spania od brzegu łóżka. Trzymajcie kciuki żebym nie zleciala, cale życie spałam od "ściany". Odwlekałam to jak się dało, ale w końcu muszę się przyzwyczaić.
I jeszcze wypiłam właśnie ponad pół litra herbaty, noc będzie chyba spacerowa
I jak? Mam nadzieje, ze nie spadlas.
A poza tym witam. Spac juz nie moge, starszak tak sie rozpycha, ze juz nie mam miejsca. Nie ma to jak spanie z kilkulatkiem na ciasnym lozku i jeszcze w ciazy. Wrr, chce swoje lozko!
Alutka - bedzie dobrze!
alutka lubi tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Anitka201 wrote:Wiadomo co kto lubi
i tez mi bardziej smakują takie normalne ciasta ale ja mam ostatnio takie parcie na slodkie ze szukam zamienników maki i cukru.
Anitka201 lubi tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Misi@ wrote:A ją bym chętnie wyprobowala
podasz mi przepis? Bezglutenowe więc mąż będzie mógł się zajadac
Coś czuje, że niedługo ja przywitam się z synkiem. Cały dzień męczy mnie biegunka i spina się brzuch. Chyba,że to nadal ćwiczenia
Puszka czerwonej fasoli (pluczesz i dokładnie blendujesz), do tego bardzo dojrzały banan (mozna dodac 1,5 banana) , 2 jajka, kopiasta łyżka kakao i 2 łyżeczki proszku do pieczenia. Wczystko trzeba dodanie potraktować blenderem i upiec do tzw suchego patyczka (albi w formie keksowej albo tak jak muffinki). To " ciasto" wychodzj mocno popękane przez fasole.Misi@ lubi tę wiadomość