Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Sigma wrote:Ale czemu ma wymyslac klamstwa, skoro ma l4 chodzace? Lepiej mowic prawde, bo zaraz sie okaze, ze domofon dzwonil bo babki slyszaly, albo zapytaja w jakich godzinach spala i w sam raz okaze sie, ze byly godzine pozniej niz powie...
-
Zus jest zusem.ZUS może wszystko -niestety. Jeżeli powie prawdę np.bylam w sklepie albo na kawie u koleżanki. To ZUS może odpowiedzieć ze ciąża to nie choroba a skoro ciężarna ma siłę chodzić po sklepach czy kawkowac u koleżanki to tez może chodzić do pracy. Bo skoro ma tyle siły i energii znaczy jest w dobrej kondycji a teraz chce wyłudzić kasę z biednego zusu. O to chodzi. Z zusem trzeba ostrożnie.
-
isabel08 wrote:Zus jest zusem.ZUS może wszystko -niestety. Jeżeli powie prawdę np.bylam w sklepie albo na kawie u koleżanki. To ZUS może odpowiedzieć ze ciąża to nie choroba a skoro ciężarna ma siłę chodzić po sklepach czy kawkowac u koleżanki to tez może chodzić do pracy. Bo skoro ma tyle siły i energii znaczy jest w dobrej kondycji a teraz chce wyłudzić kasę z biednego zusu. O to chodzi. Z zusem trzeba ostrożnie.
ZUS z reguły kwestionuje ważność umów (podnoszenie zarobków, nagły awans i zaraz po tym kobieta idzie na zwolnienie, czy też jeśli zastanawiasz cie w miejscu pracy a oficjalnie przebywasz na zwolnieniu) ale nie maja prawa zakwestionować ważności zwolnieni lekarskiego ciężarjej.
-
Zuzia już wpisana na pierwszą stronę. Właśnie lady mi napisała, że ma 56 cm i 3180.
Ja znowu dzisiaj mega jakaś zmęczona, zaraz położę się spać. Po południu, pierwszy raz poczułam bolesny skurcz, aż na kręgosłup poszedł. W końcu poczułam to co Wy czujecie. Na dłuższą metę musi to być męczące. -
nick nieaktualnyLady gratuluje
Mała chyba podobna do Ciebie
Ja wróciłam od lekarza mam 1 cm rozwarcia i mam odstawić luteine...jutro czeka mnie mycie okienChciałabym urodzić do 31.08, bo później lekarz wyjeżdza na konferencje i nie będzie go w szpitalu
Dziś mam skurcze a co do biegunki to lekarz powiedział, że trochę długo trwa, więc mam zrobić jakieś dodatkowe badania w sanepidzie, czy jakiś bakteri nie mam ;/
GBS nie wyhodowano
A i nastawiłam sie na poród sn, ale w razie czego będzie cc ... :)Kobieta jednak zmienną jestdiatomka lubi tę wiadomość
-
isabel08 wrote:Zus jest zusem.ZUS może wszystko -niestety. Jeżeli powie prawdę np.bylam w sklepie albo na kawie u koleżanki. To ZUS może odpowiedzieć ze ciąża to nie choroba a skoro ciężarna ma siłę chodzić po sklepach czy kawkowac u koleżanki to tez może chodzić do pracy. Bo skoro ma tyle siły i energii znaczy jest w dobrej kondycji a teraz chce wyłudzić kasę z biednego zusu. O to chodzi. Z zusem trzeba ostrożnie.
Bez przesady... mnie się wydaje, że troszkę wyolbrzymiasz cały ten ZUS.
Ja bym nie kombinowala i powiedziała prawdę... jeśli masz L4 'chodzące' wolno Ci się ruszyć z domu, a że są kontrolę... no są, z tym że nie trzeba od razu wpadać w panikę i dramatyzowac że zaraz będą problemy...
Przecież kobieta w ciąży może spać, może wyjść do sklepu, mogę mieć nawet psa i iść z nim na spacer w czasie kontroli... wystarczy pojechać, pokazać się, pogadać i myślę ze sprawa będzie załatwiona...wiaraczynicuda lubi tę wiadomość
-
Wyobraźcie sobie, że nasza szczęściara lady nie ma ani jednego szwu:) Pisała, że parte w ogóle ją nie bolały i tylko od 15 do 16:30 krzyżowe bolały jak diabli.
Gusiak, Misi@, wiaraczynicuda, easymum, 4me, Czarna_88, diatomka, Wonderland lubią tę wiadomość
-
Anitka201 wrote:Taaa faktycznie najlepiej się zamknąć w domu i przez kilka miesięcy nigdzie nie wy chodzić...to raczej w to Ci nie uwierzą
ZUS z reguły kwestionuje ważność umów (podnoszenie zarobków, nagły awans i zaraz po tym kobieta idzie na zwolnienie, czy też jeśli zastanawiasz cie w miejscu pracy a oficjalnie przebywasz na zwolnieniu) ale nie maja prawa zakwestionować ważności zwolnieni lekarskiego ciężarjej.
Ja to wszystko wiem. Mnie też to stresznie wkurzył, że mam się przed nimi tłumaczyć. A jak byłam u lekarza to pokazać zaświadczenie z wizyty.Pisze to w dobrej wierze. Dziewczyna zrobi to co uważa za słuszne. Nie wszystkie zusy postępują tak samo. Nawet to ze ona musi jechać a ja musiałam pisać i pokazać papierki. Tyle.w necie aż roi się od przeróżnych historii z zusem i ciężarnymi. Mi nawet księgowa opowiedziała pewną sytuacje gdzie zus widać stoi ponad prawem. Bo sąd swoje a zus swoje, i wyszło na Zusa stronę -
Nancy87 wrote:Wyobraźcie sobie, że nasza szczęściara lady nie ma ani jednego szwu:) Pisała, że parte w ogóle ją nie bolały i tylko od 15 do 16:30 krzyżowe bolały jak diabli.
Czyli generalnie tylko pozazdrościć takiego porodu
A nie wiesz czy dostała zzo, bo coś chyba popołudniu pisałaś, że czeka na przeciwbólowe... -
łapały mnie dzisiaj skurcze na zakupach tez. Jeden taki, że aż mnie wyprostowalo z bólu. Reszta juz dość lightowe. Oj oby kłody juz postanowił szybko coś że sobą zrobić, bo nie ukrywam, że ciąży mi juz ta ciąza nieco... A modlę się żeby we wrzesniu, w godzinach szczytu do szpitala nie jechać...
A powiedzcie, któras z Was rezygnuje z chrzcin? -
nick nieaktualnyNancy87 wrote:Wyobraźcie sobie, że nasza szczęściara lady nie ma ani jednego szwu:) Pisała, że parte w ogóle ją nie bolały i tylko od 15 do 16:30 krzyżowe bolały jak diabli.
w sumie chyba po 9 pisałaś że wody jej odeszły, a 16 z kawałkiem Zuzia już była;) jakby nie patrzeć szybka akcja:) ale swoje się wycierpiała od poniedziałku. -
nick nieaktualny
-
Gusiak wrote:Czyli generalnie tylko pozazdrościć takiego porodu
A nie wiesz czy dostała zzo, bo coś chyba popołudniu pisałaś, że czeka na przeciwbólowe...
Chyba jakieś zwykłe przeciwbólówki. Nawet nie wiem czy oni tam mają zzo. Zresztą lady pisała, że urodziła w 2 h, także ekspres:) Chyba liczy czas od porodówki i bóli, a nie od odejścia wód. -
Nie wiem dlaczego wy które nie mialyscie takiej sytuacji wiecie wszystko lepiej. Pracujecie w zusie? Boszesz na tym forum nic napisać nie można.
Sama przez to przeszłam więc radze dobrze dla wiaraczynicuda. A Wy już mnie atakuje cie bo JAK ZWYKLE CO NIEKTÓRE Z WAS WIEDZĄ WSZYSTKO LEPIEJ. BEZ SPINY.
ŻYCZĘ POWODZENIA TEJ KTÓRA PRZYZNA SIĘ w zusie że nie było jej w domu bo poszłam sobie na zakupy.
ceska, Czarna_88, Kucykowa, ZakręconaOna, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
A ja im blizej porodu tym czuje sie coraz lepiej.. Mam krazek, ale wcale nie leze,ani jakos specjalnie nie odpoczywam.. Brzuch mi nie twardnieje. Ostatnio poczulam mega skurcze ale to od jelit przez lapczywe i szybkie jedzenie
Jeszcze sie okaze ze z krazkiem przenosze te ciaze
A juz bym tak chciala zeby bylo po.. O porodzie nie mysle bo strach mi nie pozwala dopuszczac mysli o nim do glowy