WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2015, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiedziałam ze sie odwaze wywalic teścia z domu , wiedzialam natomiast ze moja cierpliwość do niego sie konczy !!

    Podjechal z mężem zajrzeć co u nas i wspomnial ze slyszal od niego ze bedzie ze mna na porodowce i jego tekst " sama nosila ciężar tyle miesięcy to niech się teraz sama męczy "
    Az sie zagotowalam !!!!!
    Powiedziałam ze pora aby wyszedł z tego domu i niech wróci jak zmieni swoje nastawienie !!
    Mąż stał jak słup tak samo zdziwiony jak ja i jego ojciec :D
    No wściekłam się jak niewiem co

  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 16 września 2015, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie la lenka masz rację mi się zdarzył wypadek podczas parcia. Anitka201 ja też mam anemię wiec mam to samo i zastanawiam się kiedy dojdę do siebie. Powinnam pić sok z buraka ale nie mam sprzętu by go zrobić.

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 16 września 2015, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    julita wrote:
    gdybym była po porodzie to też pewnie stwierdziłabym że mi wszystko jedno ale jestem przed i mam sporo obaw ;)
    To całkiem normalne :)
    Ale serio, nie ma się co nastawiać negatywnie, będzie dobrze. A nawet jakby coś się stało to dla lekarzy i położnych to chleb powszedni. To tak jakby się martwić, że podczas operacji chirurg będzie się babrac w naszej krwi. ;)

    4me lubi tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 16 września 2015, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsze nasze lezakowanie w trojeczke ♡♡♡♡ jestem bardzo szczęśliwa i mimo to ze leżę obok moich miłości życia to dalej to do mnie nie dociera.

    Dokarmiamy się trochę mm bo mam mało pokarmu ale taki problem to nie problem ;-)

    Misi@, magdalenkaihelenka, kasig, anula1990, 4me, adzia, monaaa85, snoopy_etka, Bruma, Kasiarzynka lubią tę wiadomość

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • Gusiak Autorytet
    Postów: 2544 1478

    Wysłany: 16 września 2015, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heheh... i dobrze zrobil Twój mąż! =)
    Ogólnie to jestem zdziwiona sytuacja... ale wiesz... może myślały, że skoro nie jesteś ich pacjentka to nie muszą Cię przyjąć... sama nie wiem, ale bardzo dobrze też zareagował Twoj lekarz, że doprowadził je tam do porządku =)

    A jak się nazywa Twój lekarz?

    Ogólnie to nie przestrasz się lekarza neonatologa... normalnie taki śmieszny koleś, a dzieciaczkami to macha jak jakimiś małpkami =)

    Ja też tam jakoś z rana z tą swoją kruszynka postaram się wpaść na 2 piętro do położnych, żeby oceniły czy wszystko okey... może się gdzieś tam znajdziemy =)

    qb3c9vvjejpwrdmi.png

    https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 16 września 2015, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    julita wrote:
    przepraszam z góry za pytanie... ale wprowadzanie tego płynu długo trwa ? długo się czeka aby usiąść na tron? a jak już usiadłaś to raz przycisnęło i po wszystkim czy na raty? coś cię bolało podczas wprowadzania płynu?
    No to tak..płyn położna wprowadzała jakąś minute, nic nie bolało (tzn sama lewatywa bo ja już miałam ostre skurcze jak mi to robila),zakwatrowlai mnie w pokoju z łazienką i w tej łazience ona mi to robila. Jak tylko powiedziałam ze juz musze usiąść to ona wyszła. Caly proces szedł na raty chyba przez skurcze. Wiec trochę tam posiedzialam ;-) później od razu poszłam pod prysznic :-)

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 16 września 2015, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wrócilismy od pediatry mała ma 3700, gardelko ok, i płucka tez, ten lekki katarek to mam jej smarowac nosek mascia majerankowa i woda morska, i kazała odstawic mm, a ja jej na to ze no ni da rady mała juz za mm woła trudno bedzie ja odzwyczaić,

    Kucykowa lubi tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2015, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 11:41

  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 16 września 2015, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy wasze maluchy tez czuwają mój nie śpi od 17 do teraz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2015, 19:25

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • Nancy87 Autorytet
    Postów: 2652 2476

    Wysłany: 16 września 2015, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka20 wrote:
    Czy wasze maluchy tez czuwają mój nie śpi od 17 do teraz?

    Mój ciągle śpi oprócz godziny 23-1 w nocy. Zmienię mu pieluchę, nakarmię i odlatuje. Tak mi okropnie szybko z nim czas leci, wydaje mi się, że niedawno karmiłam, a tu już trzy godziny minęły.

    atdce6yd8pusr0mr.png
    3i49e6ydnzlh0jxr.png
  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 16 września 2015, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to sie pochwalilam piersi pelne, 4 doba, mala cmoka ale nic nie idzie. Obawiam sie nawalu jutro. Odciagam cos tam w laktatorse jest ale to doslownie kropelki. Czy moge odciagniete mleko jak sie uda jakas ilosc pomieszac z mm? Mam fatalne sutki biedna nie ma jak zlapac. Odciagam najpierw laktatrem ale to niewiele zmienia.

    Dziewxzyny jak dbalyscie o rane po cc?

    Staraczka noo odwazny tekst alenpodejrzewm ze tamto pookolenie jest takie ociosane:/

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • kasig Autorytet
    Postów: 987 606

    Wysłany: 16 września 2015, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka20 wrote:
    Czy wasze maluchy tez czuwają mój nie śpi od 17 do teraz?
    mój właśnie też dziś nie śpi tak mniej więcej od 17, pierwszy raz mu się to zdarzyło bo zwykle je śpi i wydala, ale leżał grzecznie, teraz się wykąpaliśmy i znowu grzecznie leży, pewnie zaraz cycuś i w kimono

  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 16 września 2015, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    julita wrote:
    Gusiak a wiesz jak mnie wkur*** u Arciszewskich...

    miałam wykonać u nich dzisiaj KTG i nie przyjęli mnie bo "brak miejsc" mówię więc że jutro u nich rodzę i że muszę wykonać to pieprzone KTG bo wczorajsze wyszło słabo i ginekolog kazał koniecznie powtórzyć dzisiaj a na recepcji nadal twardo że nie i koniec kropka... nie przyjęli mnie... mąż zrobił taką awanturę że się omało nie obsrały położne na recepcji. Pojechałam więc na KTG do kliniki gdzie prowadzę ciąże i poskarżyłam się lekarzowi prowadzącemu (a on jest też lekarzem u Arciszewskich), zadzwonił więc przy mnie i też opieprzył tą położną. Efekt był taki że dzwonili z przeprosinami i otrzymałam gwarancję że jutro od samego rana będzie czekać na mnie łóżko choćby nie wiem co się działo :)
    Lal a to prywatna klinika? Placisz za poród i takie jaja robią?

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 16 września 2015, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kucykowa wrote:
    Ale dzis mam spadek nastroju...Nie moge sobie miejsca znalezc. Wszystko mnie drazni. A juz jak slysze dzwiek telefonu, to mam apogeum nerwicy! No ile mozna komus mowic, ze jeszcze sie nie urodzilo?! Mam 4 rodzenstwa,dzwonia non stop i co chwile Mama i Tesciowa a do tego dorosle dzieciaki rodzenstwa...Wylaczylam zatem dzwieki i nie odbieram. Przysiegam,ze doprowadza mnie to do szewskiej pasji :(
    Hehehe wlasnie chciałam sie pożalić, ze dzis mam tez dosyć tych telefonów. Co chwile ktos dzwoni i pyta czy juz urodziłam. Noooo kurczaki przecie wiadomo, ze jakbym urodziła to osoby typu mama, rodzeństwo i jest friend dostali by od razu smsa.... Wiem, ze robią to z troski i w zasadzie milo, ze sie interesują ale nie pomaga to dzwonienie :/
    Chyba rzeczywiście trza glos wyłączyć by kogoś w gruncie rzeczy życzliwego nie urazić :D

    Kucykowa lubi tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diatomka taki stary nie jest 53lata chyba ma a teksty rzuca takie czasami że myslisz uciekać czy mu dowalic suchara , jako tako znosilam te zaczepki słowne ale miarka sie przebrala w tamtym roku w listopadzie jak bylam po operacji i pokechalismy do niego , nie potrzebnie sie odezwalam ze jego synek nie pomagal mi w domu jak leżałam i jak jechalam na operacje i wrocilam tak stan domu byl taki sam , czyli syf . Szanowny tesciu bronil synka bo przecież baba jest od tego zeby sprzatac gotowac , taka sprzeczke mialam wtedy ze jego zona dzieci pognala do pokoju a tego bufona zachecala zeby sie ogarnął do pionu .Od tamtej pory trzymam go na dystans i on tez zdaje sobie sprawe z tego ze mu odpowiem na tym samym poziomie na jakim mnie zaczepi

  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 16 września 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oo tak, te telefony też mnie dobijały. Jak nie telefon to sms - kurna wiadomo, że jakby coś się działo to bym dała znać!
    Teraz znowu to samo z pytaniami - "a jak mała". No jak, tak samo jak wczoraj - je, wali kupy, płacze i śpi. :P Nie jestem przyzwyczajona do takiego ciągłego monitoringu (choć wiem, że to z troski) :P

    4me, Anitka201, Kucykowa, karolcia87 lubią tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 16 września 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja jest aktywna coraz częściej. Dziś w nocy godzinę, rano 2h i teraz tez juz do kapieli. Także to normalne. Mi w pierwszym tygodniu tylko spała, jadła i kupę robiła. A teraz to nawet nic zrobić nie mogę. Dziś to już w ogóle płacze, prezy się o nie wiem o co jej chodzi. Sucho ma, najedzona a i tak płacze i nawet jedna łezke dziś zobaczyłam.

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • Lilla My Autorytet
    Postów: 1312 1404

    Wysłany: 16 września 2015, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego my właściwie nikomu nie mówiliśmy, że za tydzień CC, bo będą dzwonić i się dopytywać. A tak to postawimy ich przed faktem dokonanym, że synek jest już na świecie.

    Kucykowa lubi tę wiadomość

    Synek <3
    atdc2n0ax1cd3lcr.png
    Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! :)
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 16 września 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Oo tak, te telefony też mnie dobijały. Jak nie telefon to sms - kurna wiadomo, że jakby coś się działo to bym dała znać!
    Teraz znowu to samo z pytaniami - "a jak mała". No jak, tak samo jak wczoraj - je, wali kupy, płacze i śpi. :P Nie jestem przyzwyczajona do takiego ciągłego monitoringu (choć wiem, że to z troski) :P

    Hehe skąd ja to znam XD,

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 16 września 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diatomka wrote:
    Dziewxzyny jak dbalyscie o rane po cc?

    Dwa razy dziennie myć białym jeleniem i psikac octeniseptem. Plus wietrzyc. Mnie pokaralo bo czasem nie miałam czasu się wykąpać porządnie więc tylko psikalam i kurcze z jednej strony słabo mi się goi :/

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
‹‹ 2406 2407 2408 2409 2410 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ