Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej cioteczki
My dzis miałyśmy pierwsza wizytę u pediatry, wszystko jest ok, na gazy póki co masowanie brzuszka, ciepłe okłady, noszenie na przedramieniu. Mamy nie faszerować zadnymi kropelkami, bo u takich maluszków to normalne ze układ pokarmowy jest jeszcze niedojrzały. No nic, zobaczymy...
Dzidziunia waży 4 kg, wyjściowa 3450 także super. Jesteśmy na piersi z czego pani doktor jest zadowolona i ja rownież, bo po cc walczyłam o rozkręcenie produkcjiJest jeszcze mała żółtaczka wiec mam ją dopajać glukozą (nie uśmiecha mi się to, ale trudno)
Pytałam o szczepienia, pani doktor poleca 5 w 1, mam straszny mętlik w głowie jeśli o to chodzi.. Nie wiem czy tradycyjnymi szczepionkami czy 5 w 1 czy dać do tego Rota... Ehh..
Dziewczyny jaką witaminę K podajecie? Mamy z Bioaron i widzę, że mała jest po niej niespokojna, jest ciężkostrawna przez ten tłuszcz w którym witamina się znajduje. Polecicie jakąś inną?
Gratulacje dla ostatniej już mamyczas zamknąć listę i cieszyć się macierzyństwem
Moj mąż nazywa mnie dzielnym żołnierzykiem i jest że mnie dumny, że dbam o dom i o naszą córeczkę, że tak dobrze sobie radzęaajjj miód na moje uszy
Kucykowa lubi tę wiadomość
-
diatomka wrote:
Ona mojej sie pokickalo cos ... Zjada po 70 na porcje, cud jak 90 wyciagnie:\ przec co co 2-2,5 godz budzi sie na mleko, w nocy to samo. Z drugie str jak wypijala 100-120 to wymitowala ...
Widać taki typ, może lubi jeść mniej, a częściej. Nasza by czasem wypiła 130 co 2 godzinyCzasem zdarza się, że zasypia podczas jedzenia - wtedy trzeba ją trochę pobudzić, dobrze działa pomizianie pieluszką wokół ust itp.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
adzia wrote:Caroline śliczna córeczka ☺gratuluję. Worek wrzesniowek pusty. ☺
Jak przeczytałam o tym pustym worku, to coś mnie za serce złapało. Super, że wszystkie mamy już dzieci przy sobie, ale te 9 m-cy oczekiwania to był jednak super czas. Szczególnie tu na forum, i za to Wam chciałam podziękowaćadzia, Kasiarzynka, Lady Savage, la_lenka, 4me, trix, Gusiak, diatomka, karolcia87, monaaa85 lubią tę wiadomość
-
tatowymokiem.blogspot.com/2014/08/sab-simplex-kontra-espumisan-bobotic.html
Dziewczyny, znalazłam fajny wpis dotyczący kropelek na kolki. Poczytajcie, bo okazuje się, że zamiast Sab Simplex wystarczy podawać nasz Espumisan, tylko w większych dawkach. Taka ciekawostka
-
ja wczoraj miałam szkołę przetrwania, jakby mi dziecko podmienili, mój grzeczniutki Oluś cały dzień sie darł, prężył się znowu i to jeszcze bardziej niż kiedyś, zrobił bąka to w płacz, nie zrobił też płacz, w ogóle nie spał, na rękach też się nie uspokajał, to chyba była klasyczna kolka. Rumianek już nie działał, no ale skojarzyłam fakty skończyly nam się kropelki delicol i nie kupowałam nowych bo stwierdziłam że nie działają skoro bardziej mu wprowadzenie rumianku pomogło, ale jednak wycofanie delicolu pokazało mi że chyba jednak były potrzebne. Wieczorem kupiłam w końcu nowe opakowanie znów mu daję przed jedzonkiem dopajam rumiankiem i wszystko wraca do normy, jeszcze nie jest idealnie, jeszcze się pręży ale to juz nie jest taki rozpaczliwy płacz jak wczoraj
-
nick nieaktualnyja zaciekła zwolenniczka kp, sama odpuszczam. mam problem, mała wisi na piersi dosłownie non stop, nie śpi całymi dniami, nie robi kupek, płacze...ewidentnie nienajedzona. od piątku do wtorku nie przytyła dosłownie nic...nie jestem w stanie męczyć dziecka. dokarmiam mm, dokarmiam ściągniętym z laktatora i przystawiam. wielka pomoc psychiczna męża i mamy, która sama miała problem z łakomczuchem. mnie karmiła tylko 1,5 mca bo miała ten sam problem, a wyrosłam na zdrową babę. psychika mi bardzo siadała, płakałam, czułam się beznadziejnie, że moje dziecko przeze mnie w szpitalu wyląduje nienakarmione od kilku dni, trudno widocznie muszę ją dokarmiać...ważniejsze jest żeby jadła i nie chudła.
teraz mi psychicznie lepiej, walczymy dalej, ale jak mi jeszcze jedna położna powie, że mam nie dawać butelki tylko przystawiać (a ja widzę, że dziecko jest po 2 dniach na piersi tylko bardzo głodne) to ją walnę patelnią. gdyby mała po jedzeniu u mnie spała z 30 min, to rozumiem, że je mniej a częściej a ona nie spała wcale...agatka196, easymum, 4me, Misi@ lubią tę wiadomość
-
Położna dzisiaj mi powiedziała ze jak dziecko nie umie zrobić kupki dłużej niż 24 G to można przepijac herbata rumiankowa a koperkowa na pierdzioszki
-
Caroline ogromne gratulacje
My dziś spałyśmy do 12.00 od wczoraj od 21 przerwa na karmienie tylko 3 razy
Lalenka dokładnie tak jak mówisz w szpitalu każda położna gada co innego. Mnie tak cholernie tam zniechecili do KP ze szkoda słów. Morze łez tam wylałam. Dopiero jak do domu wróciłam robiłam tak jak chciałam tzn przystawialam do piersi a tak to tylko słyszałam że źle to robie.
A mój R cały czas mi gada bym małej dawała butle raz w dzień i na noc i się nie meczyła bo widzi że mi to nie sprawia przyjemności znaczy to wiszenie ciągle na cycu i to ze zrobić nic nie mogę. I że jest ze mnie bardzo dumny ze tak się poświęcam.
Moja córcia dziś pierwszy raz leżała w łóżeczku sama bez mojego towarzystwa i gadała do szumisia. I chyba pierwszy raz dała mi porządnie posprzątać salon.
A teraz zasnęła mi na rękach i ciekawe czy da się odłożyć. -
Paulinek mocno tule. U mnie podobnie..kilka dni temu pełno pokarmu od 3 dni młody się ewidentnie nie najada. Tez 2 noc dokarmiam 50 ml bo po wypiciu obu piersi krzyk. Po wypiciu butli od razu blogi sen.
Agatka czytając rady Twojego męża jakbym słyszała swojego. Codziennie mi to powtarza zebym trochę opuściła i dokarmila malego z butli to przynajmniej trochę od tego odpocznę.Paulinek, agatka196 lubią tę wiadomość
-
Paulinek to u mnie to samo od niedzieli ... Kacper ewidetnie nie najedzony bo pokarmieniu piersia gdzie czulam ze ssal mocno on dalej plakal i dalej glodny i dokarmiam teraz jak trzeba to po karmieniu piersią a jak nie to co drugie karmienie jest kp A co drugie mm.
Też się na początku z tym źle czułam bo każdy tylko dookoła mówi ze mleko matki naj zdrowsze powinnaś tylko piersią itp.... szczerze to rzygac się chce od takich tekstów. Bo ja od samego początku walczę o pokarm i to nie jest moja winą ze nie mam go na tyle duzo tylko ze nie każdy to rozumie A z resztą nikomu się nie musimy tłumaczyć czemu tak karmimy A nie inaczej to jest każdej z nas indywidualną sprawąnie ważne czy karmimy kp czy mm liczy się atmosfera karmienia ta chwila jest przepelniona ciepłem i miłością do naszych maluszków
Paulinek lubi tę wiadomość