Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry (czy jak to tam się powinno mówić o tej godzinie)... znów mamy jakiś nocny kryzys... od 1.5 godziny walczymy o sen... pielucha znieniona, cyc pociągany ale spania nie ma... Nadia sobie leży, ziewa, wierci się i co jakiś czas setka ale spac ni cholery nie chce...tzn. w zasadzie to chce, ale tylko na kolanach i przy cycu... normalnie jutro będę zombie
-
nick nieaktualnyLilla My wrote:Gusiak, łączę się w bólu. U nas to samo. Jeszcze z mężem focha złapałam. Ech. ..
Miał mi pomoc bo miałam się uczyć i co??? Ciągle gdzieś lazi. Kupił wprawdzie małemu bujaczek ale zamiast później wziąć go ode mnie to składał, oglądał i z tekstem, że trzeba by go wyprac...no to niech pierze!
Mały w nocy leżał koło niego, ją poszlam do WC a on płaczea mmąż obok śpi:( zzałmi ssię małego zrobiło tatusia nic nie obudzi ;( -
Mój mąż też się Noe obudzi jak mały płacze
A dzisiaj w nocy popełniłam grzech wychowawczy (jak to nie jedna matka mówi) bo Kacperek po nocnym karmieniu spał z nami w łóżku
do 7 zjadł i śpi dalej A ja sobie jeszcze leżę
Ale wczoraj w ciągu dnia to może przespal 2 godziny łącznie w nocy też miał problem zasnąć chyba ma jakieś skoki rozwojowe bo wydaje nowe dźwięki i wczoraj pierwszy raz się głośno zasmial ale wystraszył się tego hehe on jest prze kochany ♡♡♡Anitka201 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDiatomka leci troche , wkładkę mam .
Ja chyba tymi spodniami sie scisnelam , teraz w dresach chodze .
Szlam spac przed 23 a ze mąż siedzial to zostawilam mleko zeby jej dał bo tak po 23 miala sie budzic , nakarmil i sie polozyl .
O 5.30 plakala a ja do męża uradowana ze spala całą noc bez pobudki , a mąż co ?
TY SPALAS CAŁĄ NOC, JA O 3 MLEKO JEJ ROBIŁEM BO NAWET NIE SŁYSZAŁAŚ ZE PŁAKAŁA
Ide zaraz sie ubrac bo jestem taka nie do życia , do rodziców ją zaprowadze, mąż po pracy przyjedzie po mnie i idziemy generalne porządki zrobic bo ja wszędzie sie potykam o bibeloty a nie chcę sie odrywac od sprzatania do małej bo to chujoza a nie sprzątanie tym bardziej ze juz mniej śpi -
Dzień dobry
U nas dziś noc jedna z gorszych... malutka bardzo mało spała i marudzila, a co za tym idzie my również... coś Jej chyba doskwieral brzuszek i tak co chwilę biedną wybudzal...
Staraczka faktycznie masz sen, u mnie to tak jak Julita pisze... Nadia się kilka razy mocniej przekręci, a ja juz otwieram oczy... za to mąż ze spaniem nie ma absolutnie żadnych problemów)
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny nie ma co narzekać na wagę! Dodajcie zdjęcia brzuszków i do roboty! Ja od poniedziałku ruszam z mel b na pośladki
u małza zgłosili budowę do odbioru wiec za tydzień zostanie z nami na 2 tygodnie
także zamierzam wrócić do biegania
czekam na to jak dziecko na mikolajkowe prezenty
-
Anitka, to nie jest takie proste.
Ja już zupełnie nie wiem co mam jeść. Dużej ilości warzyw jeść nie mogę (tak samo zbóż pełnoziarnistych, chleba itp) - bo po porodzie znowu borykam się z biegunkowym wydaniem zespołu jelita drażliwego. Teraz odeszło mi wszystko w czym tylko może być cokolwiek z mleka, a serwatki i pochodne bywają we wszystkim, nawet wędlinach. Nie mam czasu codziennie gotować sobie nie wiadomo czego.
Zostają białe bułki w różnym wydaniu, makarony, kasze, ziemniaki + mięso, jajka, ryby + niewielki dodatek warzyw/owoców. Monotonnie i niezbyt zdrowo, ale nie mam pomysłu jak to zrobić lepiej.
-
Staraczka faktycznie twardy masz sen:D U mnie mały tylko kwęknie, a ja już stoję przy łóżeczku. Czasami aż jakoś tak się wystraszę, że coś się dzieje i tak szybko biegnę do tego łóżeczka, że mąż jest pełen podziwu, że ja mam takie ekspresowe ruchy:D Nie raz się zastanawiałam czy ja w jednym kroku do tego łóżeczka nie dotarłam hehe.
Kupiłam małemu ten zagęszczacz, zobaczymy czy przyniesie to jakiś efekt. Wzięłam mu też w Rossmannie wodę z babydream (jest teraz w promocji), może mu chociaż takie picie zasmakuje, bo herbatką i przegotowaną wodą pluje.
Dziewczyny jak tam pierwsze przytulania po porodach? Ja jakoś się boję po tej cesarce:) Czuję się jak dziewica hehe. -
la_lenka wrote:A czy któraś z was łapała u córki mocz na badanie? Bo my mamy zrobić i nie mam pojęcia jak to ugryźć. Kazali woreczków nie używać, bo podobno bardzo często wychodzi zafałszowane...
Moja w szpitalu miała zakładany 2 razy woreczek.kupujesz w aptece specjalne woreczki dla dziewczynki dokładnie odkurzacz okolice pipki i przykleja worek.Jagodzie 2 razy wychodziły bakterie bo przecież to logiczne że malejbistotki tak dokładnie nie odkazisz plus bliskość odbutu to pobierał jej posiew lepiej nie pisać jak to wyglądało wykonuje je lekarka pod pepkiem robi mikro dziurkę i bezpośrednio z pęcherza pobiera mocz :(masakra.
Ogólnie nie wspominam dobrze pobytu w szpitalu tak ja biedna kłuli w rączkę 4 razy w nogę kilka no i w głowę 5 razy ehhh -
Quote:Prawidłowa temperatura ciała dziecka do 1. roku życia wynosi 36-37ºC. Jeśli termometr wskazuje niższy pomiar, należy ogrzać dziecko, na przykład poprzez przykrycie go kocem lub nałożenie cieplejszego ubrania. Nieco wyższa temperatura, czyli 37-37,5ºC, nie jest uznawana za gorączkę. Podniesienie się temperatury ciała może być spowodowane przegrzaniem organizmu dziecka, zbyt ciepłym ubraniem lub przykryciem niemowlęcia zbyt grubą kołderką. Jeśli temperatura jest odrobinę wyższa niż normalnie, a u dziecka nie występują inne oznaki przeziębienia lub infekcji, zwykle wystarczy zdjąć jeden z elementów ubrania lub kołdrę, by doszło do spadku temperatury.
A jeśli np. mierzysz w odbycie to w ogóle musisz odjąć 0,5 stopnia. -
Moj ms zawsze 37,1 lub 37,2 ale jak mierze sobie to wychodzi mi podobna temp wuec termometr musi przeklamywac o jakies 0,5 stopnia. Zreszta nawet w instrukcji bylo napisane, ze 0,5 stopnia tolerancji jest jak sie mierzy bezdotykowo na czole. Nie masz sie co nartwic
-
Dziewczyny jak tam pierwsze przytulania po porodach? Ja jakoś się boję po tej cesarce:) Czuję się jak dziewica hehe.[/QUOTE]
U nas bezboleśnie tez po CC , chociaż zaczęliśmy bardzo szybko nie czekaliśmy 6 tyg. Mąż się troszkę obawiał ze mnie " uszkodzi" ale nie mogliśmy od 5mca ciąży, wiec ja juz byłam niecierpliwa☺ Nic nie bolało -
Ja jeszcze nadal plamię, bardzo lekko bo lekko ale mało komfortowo by myślec o
także czekam na swój pierwszy raz i na to by w końcu zrzucić te gajdy barchanowe xD
Kupiłam baterie do wagi i u mnie jeszcze 1,5 brakuje do wagi sprzed ciąży, także bez szału