WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • bento Autorytet
    Postów: 951 406

    Wysłany: 26 października 2015, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage Dużo zdrówka dla Zuzi.

    Diatomka Pewnie na jednej wizycie, lub przesuniemy pneumokoki na następne szczepienie.

    sRUqp2.png
  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 26 października 2015, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pogoda baaardzo zdradliwa, my izolujemy mala troche zeby dociagnela do szcxzepinia, szczegolnie gosci nje sprawszamy a jak ktos ma przyjsc to robie wywiad czy zdrowy. A juz dzieci malych nie wpuszcze. Moj do pkola nie chodzi zeby nic nic przyniesc wiec obych tym bardziej niet. Jedna znajoma ciaghle sie dopomina odwiedzin ale powiedzialam ze to zly czas , teraz jest sezon grypow . A wiadomo ze czesto u takich maluchow infekcja sie szpitalem konczy.,

    My po bioderkach,wszytsko ok, podeszlam do pediatry bo gdzieniegdzie ma plesniawki jeszcze a nystatyna sie skonczyla, mala takie kupsko walnela w przychodni ze szok ajeszvcze noge w to wlozyla!!! A chcialam nie brac pieluch na zmiane haha bo blisko i na chwile...to bylby duzyy blad.

    4 me zdrowka

    Agatka super ze jest wizja wyjscia taka bliska

    Lady a co za lekarstwo Wam dal? Oby Zuzi szybko pomoglo.

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 26 października 2015, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to jest z tym pierwszym szczepieniem kiedy się zgłaszać

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2015, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka20 wrote:
    Jak to jest z tym pierwszym szczepieniem kiedy się zgłaszać

    Jak u mnie położna była , wziela karte ciazy zeby zaświadczenie wypisać i na drugi dzien jak poszlam to dala kartke kiedy szczepienia i na ktora godzinę , powinny byc w 6tz dziecka u nas za tydzień

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 26 października 2015, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diatomka wrote:
    Pogoda baaardzo zdradliwa, my izolujemy mala troche zeby dociagnela do szcxzepinia, szczegolnie gosci nje sprawszamy a jak ktos ma przyjsc to robie wywiad czy zdrowy. A juz dzieci malych nie wpuszcze. Moj do pkola nie chodzi zeby nic nic przyniesc wiec obych tym bardziej niet. Jedna znajoma ciaghle sie dopomina odwiedzin ale powiedzialam ze to zly czas , teraz jest sezon grypow . A wiadomo ze czesto u takich maluchow infekcja sie szpitalem konczy.,

    My po bioderkach,wszytsko ok, podeszlam do pediatry bo gdzieniegdzie ma plesniawki jeszcze a nystatyna sie skonczyla, mala takie kupsko walnela w przychodni ze szok ajeszvcze noge w to wlozyla!!! A chcialam nie brac pieluch na zmiane haha bo blisko i na chwile...to bylby duzyy blad.

    4 me zdrowka

    Agatka super ze jest wizja wyjscia taka bliska

    Lady a co za lekarstwo Wam dal? Oby Zuzi szybko pomoglo.

    Drosetu tak brzmi to lekarstwo 2 razy po 2 ml
    Dziwi mnie że osłucho mówi że jest czysta, bo ona jak dla mnie to warczy jak stary traktor

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 15:42

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • moka89 Autorytet
    Postów: 1735 1005

    Wysłany: 26 października 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwonili z przychodni, w czwartek szczepienia a ja nie wiem co wybrac. Ciagle się waham, mąż mówi że refundowane, bo nas tez tak szczepili i żyjemy, i nie chce jej dawać takiej bomby 5w1, a ja im dalej w las tym czuję się głupsza :/

    Gabrysia <3
    klz9df9h2mnehf2h.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 26 października 2015, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moka89 wrote:
    Dzwonili z przychodni, w czwartek szczepienia a ja nie wiem co wybrac. Ciagle się waham, mąż mówi że refundowane, bo nas tez tak szczepili i żyjemy, i nie chce jej dawać takiej bomby 5w1, a ja im dalej w las tym czuję się głupsza :/
    Ja szczepiłam i Taśkę i młodego Pentaximem. I wszystko ok. Jak robisz te na nfz to taka sama bomba tylko w kilku kuciach. A Tym to straszny histeryk więc wolałam mu też oszczędzić tych kuć wszystkich. I tak miał dwa :(

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 26 października 2015, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie jak napisała Kathleen - to by miało sens jakby każdą z tych szczepionek refundowanych dawać innego dnia, np. co tydzień. A oni i tak robią jedno po drugim, tego samego dnia. Więc ja wolę mniej męczenia dzieciaka. Dodatkowo mnie przekonało to:
    Quote:
    szczepionka przeciw krztuścowi, znajdująca się w składzie szczepionek aktywnych 5w1 i 6w1 zawiera bezkomórkowy składnik krztuśca, a tradycyjna szczepionka przeciwko tej chorobie zawiera całe komórki tej bakterii – szczepionki bezkomórkowe są lepiej tolerowane i bezpieczniejsze.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 26 października 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalenka dokladnie! Przeciez i tak te podstawowych szesc chorob ma byc i kwestia czy w trzech czy dwoch czy w jednym ukluciu. Ot filozofia! I druga racja z tym krxtuscem. Dlategfo nie biore refundoeanuch bo w nich krztusiec w niezmienionej formie od 1960 roku. Niedawno program o tym ogladalam .

    Mnie dzis pielegniarki zachecaly do 6w1 ale tej firmy co pentaxim .ech i znow mi namieszaly


    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 26 października 2015, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady jakis dziwny lekarz, ze nawet antybiotyku nie dal, przeciez to nie przelewki. Mi raz lekarz Tymka tak przeciagnal ze wymiotowal juz przez kaszel i sie skonczylo zapalenirm pluc:(

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 26 października 2015, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam robić 6w1 - ale, że miałam okazję właśnie zrobić zoltaczke oddzielnie, i to już za nami, to teraz będzie 5w1.

    .ona. lubi tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 26 października 2015, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalenka gdybym miala jedno dzie ko w domu to bym to rozwazyla, a tak kusi mnie szesc w jednym zeby juz z glowy bylo. A tak sie boje zeby dotrwac za tydz, potem znow za dwa tygodnie np zoltaczke...i znow obawa zeby nic nie zlapac. A sezon grypowy u nas krtaniowy bo maly ma sklonnosc do zapalen krtani...rok temu w listopadzie w szpitalu wyladowalismy bo tak sie dusil.wiec obsrywam sie razy dwa.

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 26 października 2015, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też bym robiła razem, tylko pediatra nie dała zgody na szczepienie przed konsultacja z chirurgiem, poza zoltaczka (bo to druga dawka) - więc skoro i tak byłam w gabinecie to stwierdziłam, że lepiej rozbić.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 26 października 2015, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diatomka wrote:
    Lady jakis dziwny lekarz, ze nawet antybiotyku nie dal, przeciez to nie przelewki. Mi raz lekarz Tymka tak przeciagnal ze wymiotowal juz przez kaszel i sie skonczylo zapalenirm pluc:(

    serioc:( o kurcze moja dzisiaj raz zwymiotowała od tego kaszlu, dlatego pojechałam do lekarza, mojej nie było wiec poszłam do jakieś zastępczego, kazał mi jechać dziś do szpitala jak mała będzie po syropie nadal kaszleć do pożygu, a jak nie to za 2 dni przyjść do kędzierskiej na kontrole

    W ogóle, mała mi tak piła syrop, że ojej spróbowałam, i ja nie mogę jakie to słodkie, jak ja sięgne pamiecią do dzieciństwa to te syropy takie dobre nie były.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 17:06

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 26 października 2015, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diatomka wrote:
    Lalenka gdybym miala jedno dzie ko w domu to bym to rozwazyla, a tak kusi mnie szesc w jednym zeby juz z glowy bylo. A tak sie boje zeby dotrwac za tydz, potem znow za dwa tygodnie np zoltaczke...i znow obawa zeby nic nie zlapac. A sezon grypowy u nas krtaniowy bo maly ma sklonnosc do zapalen krtani...rok temu w listopadzie w szpitalu wyladowalismy bo tak sie dusil.wiec obsrywam sie razy dwa.
    Ale żółtaczka jest podawana w tym samym szczepieniu co szczepionka 5w1 wiec tu chodzi o ilość wkluc. U nas najpierw podali rota a chwilę później żółtaczke i 5w1.

  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 26 października 2015, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ktoś z was nie brał płatnych tylko podstawowe na NFZ i jak się dziecko zachowywało ? Oraz jak poznajecie gorączkę u takich maluchow?

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 26 października 2015, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka niekoniecznie, spokojnie mozesz to rozbic i nie robic od razu zoltaczki przy okazji 5w1 :)

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 26 października 2015, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka20 wrote:
    A ktoś z was nie brał płatnych tylko podstawowe na NFZ i jak się dziecko zachowywało ? Oraz jak poznajecie gorączkę u takich maluchow?

    ja brałam, moja dostała tylko rano gorączki po niej, objawy - bardzo gorące czoło, oczy jak za mgłą, bardzo świecące, i słabość dziecka, nie czujesz by tak mocno trzymało główki.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 26 października 2015, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skabarka wrote:
    oo kurczaki a żeby to ja pamiętała...
    piersią nie karmię już ze 3 tygodnie... w sumie to samo jakoś tak wyszło, a ja nie walczyłam bo mi na kp nie szczególnie zależało. Olka nawet jak wisiała po godzinę na cyckach to i tak później minimum 90ml mm wciągała - dla mnie to był bez sens totalny, bo nic nie szło zrobić ;-/ traciłam na całą tą zabawę ponad 1,5h, a najnormalniej w świecie nie stać mnie na taki luksus - zazwyczaj jestem z dziećmi sama, rano wszystko na mojej głowie, a odespać zarwanych nocek nie mam kiedy bo na męża nie można liczyć. Także piersi ssała coraz krócej, później już co któreś karmienie w ogóle nie dostawała piersi tylko mm od razu. W nocy wydłużałam czas między ściąganiem mleka (bo praktycznie od początku nie karmiłam w nocy piersią). Np Olka jadła co 3h, a ja ściągałam mleko co 4h, co 5h itd. No i ściąałam coraz mniej. Na początku po 120ml, później celowo 100ml, z czasem 90ml... teraz jak nacisnę sutki to pojedyncze kropelki się jeszcze pojawiają, ale myślę że samo zaniknie :) z jednej strony trochę mi szkoda bo wiadomo kp jest mega ważne dla dziecka, ale z drugiej strony syn na mm od początku był i nic mu nie brakuje.
    Może gdybym miała wsparcie w mężu i miała mniej na głowie... to bym się przemęczyła do 4 mż, ale w takich warunkach zajechałabym się w 2 tygodnie ;-/ a nie mogę sobie pozwolić na chodzenie jak zombie niestety.

    Dzieki za info. Mi zaraz przez,ten szpital i stres pokarm sam sie skończy. Kurcze dziewczyny ja mogę nie spac po nocach, karmić 1,5h, tuląc non stop byle w domu, własnym domu. W tym szpitalu jest strasznie. Mam 2m2 dla,siebie i syna. Zero miejsca na rzeczy- zadnaj szafki, na podłodze tez za bardzo miejsca nie ma :( a najlepsze jest to, ze jest niby polowka ale nie ma miejsca na jej rozlozenie :( jesli nie wymysle jakiegoś przemeblowanie to śpię na plastikowym krzesełku na ktorym siedze caly dzień :/
    Do tego jestem w sali z dzieckiem, które wymiotowalo... Ciekawe co ma? A moj maly zero szczepień :(

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 26 października 2015, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me dużo siły Wam życzę bo na pewno Wam teraz się przyda. Ja na krześle kumam w dzień jak mała śpi i potem ruszyć się nie mogę. Wiec kombinuje jak możesz.

    Ja dziś przeszłam kryzys w szpitalu. Siedziałam i płakałam bo mała dostała biegunki. Jednak p. Dr mówi ze może być to po antybiotyku bo odstawiła jej jedna kroplowke nawadniająca i mam się nie martwić a obserwować. Kroplowkach wróciła plus priobiotyk. I na razie jest ok. Mała śpi juz 2,5h.

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
‹‹ 2597 2598 2599 2600 2601 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ