Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPaula wlasnie widzialam ten plyn teraz chyba jest za 8zl w Rossmannie chyba kupie .
Dzuls wiem ze to chemia , myslalam czy nie podawac z wodą pół na pół albo wiecej soczku ale też z wodą .
Ten sposób na jedzenie mi sie nie podoba bo jak by nie patrzeć dzieci jedzą oczami , będą jeść to co ma ładny kolor .
Taką chuste z polarku kupiłam na rzepy za 10zl -
nick nieaktualnyAha nie pisałam , byłyśmy na kontroli , stan zapalny skory zszedł i jest ok , tsh 3.01 jest ok , jak mała ulewa to sadzac pod kątem 30stopni , uszy mozna moczyc ale tak w zasięgu naszych oczu i nie nurzyc w wodzie , jak 2tyg temu waga 5.200 tak dzisiaj 5620 i dluga 59cm , pudruue jej pupe i tak trzeba to robic ba osuszona bo robia sie grudki i zakrywac ujscie do pochwy bo beda bakterie , wystarczy rogiem od pieluszki.
Ide robic mielone , boze ile ja czasu ich nie jadlam
-
Staraczka23 wrote:Dzuls wiem ze to chemia , myslalam czy nie podawac z wodą pół na pół albo wiecej soczku ale też z wodą.
Wiesz, nawet nie tyle chemia, tylko słodkie, a po co przyzwyczajać dziecko od razu do słodkiego, potem są same problemy. Na serio, dziecku wystarczy woda i sok nie jest jakimś niezbędnym elementem diety, to ja już wolałabym po prostu podać owoc. Mi na szczęście udało się przyzwyczaić syna do wody, mimo że babcie smędziły że mam mu ją dosładzać "bo na pewno nie będzie chciał jej pić" i efekt jest taki, że jako jedno z niewielu dzieci w przedszkolu ma piękne, kompletne i bielutkie ząbki, a soki traktuje bardziej jako deser, tzn no nie pije ich do obiadu, tylko po obiedzie jako coś słodkiego. Byliśmy raz w gości u jego kolegi z przedszkola, a dzieciak z górnego uzębienia ma tylko kły, i oba czarne, więc też już "na wylocie". A na hasło że dzieci chcą pić mamusia wyciąga od razu kartonik ze słomką "bo synuś pije tylko to". Jezu.
Carolline lubi tę wiadomość
-
Fajna, choć jeszcze nie do końca to mi się marzy. Najchętniej bym chciała coś kontrastowego z lekką kropelka koloru. Ale to chyba bym musiała sama se uszyćAnitka201 wrote:La lenka fajne maty ma skip skop np taka mata:
http://patalonia.pl/product-pol-12042-Mata-edukacyjna-Alfabet.html
Ta z linku sporo kosztuje ale wg mnie fajna jest dla malucha
Córeczka
-
Matko i córko... Nie wiem o co chodzi, ale chyba mamy skok, bo juz nie mam innego wytlumaczenia (brzuszek miękki, kropelki daję, kupki są, bączki też). W nocy pobudka o 2 i dalej spać się dziecku nie chciało, ani z nami w łożku, ani u mnie na piersiach. Masakra. Teraz odsypia, chwila zabawy i jest ok, a za chwilę mega darcie, spi u mnie na rękach, bo odłożyć się nie da.. Jestem jak zombie
Gabrysia
-
raczej takla_lenka wrote:Fajna, choć jeszcze nie do końca to mi się marzy. Najchętniej bym chciała coś kontrastowego z lekką kropelka koloru. Ale to chyba bym musiała sama se uszyć
bo ja również szukałam czegoś mało pstrokatego i ta mata była najbardziej neutralna
-
nick nieaktualnyTeraz w biedrze maja maty za 99zl .
Dzuls a smakowalas mm ? Przeciez tam tez cukier i słodkie jest
Mniejszość dzieci pije dosladzane soki i zęby w porządku są , są też takie ktore slodycze jedza od wielkiego dzwonu a zęby w stanie strasznym .
Niewiem co bede robic małej tzn dawać , trochę czasu zostało , każda z nas zrobi jak uważa za słuszne . -
Staraczka23 wrote:Dzuls a smakowalas mm ? Przeciez tam tez cukier i słodkie jest
No własnie żeby dzieci chętniej jadły
Oczywiście, każdy zrobi jak zechce, tylko czasem pewne rzeczy dajemy z rozpędu, bez większego zastanowienia, a potem jest problem i dla mnie właśnie jedną z takich rzeczy są soki.
Właśnie wróciliśmy z młodą z miasta, bo mieliśmy trochę załatwiania i mąż stwierdził, że młoda ma wbudowany akcelerometr, tzn drze japę za każdym razem jak zatrzymujemy się na światłach
-
Witam,
W temacie mat mi się bardzo podobają te firmy taf toys, szczególnie ta duża.
la_lenka Mata ładna, pasowała by mi do sypialani ale myślę, że dzieciaki lubią ostre kolory i pstrokaciznę.
Jeżeli chodzi o podawanie soków, to mój syn pił je oczywiście, ale raczej okazjonalnie. W domu przede wszystkim pijemy wodę, chociaż wiadomo jak to z dziećmi, ciężko wytłumaczyć, że przecież to zdrowe...
-
My mamy ta:
http://www.smyk.com/fisher-price-rainforest-k4562-mata-edukacyjna,p1062771381,zabawki-gry-dla-dzieci-p
Kupiona używana za grosze.
Przyszła butelka i zaszalałam ściągłam aż 50ml mleka przez 1,5h teraz czekam na głód.Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
Dżuls Jeszcze słówko odnośnie zębów, jak mój syn chodził do przedszkola 3/4 dzieciaków miało popsute zęby, a on wszystkie zdrowe. Chociaż nie stroni od słodkiego jak tylko ma okazję jednak zęby najlepiej chroni częste ich mycie.
Dżuls lubi tę wiadomość
-
Staraczka moj pil soczki odkad mial 2,5 mca rozcienczane z woda. Potem z czasem nierozcienczane . Nigdy mu nie robilam nic z granulek zadnych herbatek to jest dopiero zlo! Moj Tymo naprawde jie chcial nic pic a bylo lato i sie pocil a byl tylko na mm i nie bylo wyjscia. Ten soczek to bylo zbawienie. Do 2 roku zycia boe pozwolilam da nic slodkiego Adnych kinderkow ! Potem powoli bo juz przedszkole i u dizeci widzial . Dąze do tego ze dzis ma prawie 5 lat i pije glownie wode i gorzka herbate cZarna slaba lub zielona. Gorzka mieta i rumianek to jego faworyci. Po prostu w domu nie pijemy sokow nie ma tego . A jak czasem chce ze slomka to mu kupie . I tyle.
W netto za 150 szt pampkow 3 - 85zl
bento lubi tę wiadomość
-
Ostre, kontrastowe kolory - czemu nie. Ale właśnie z pstrokacizną i dziecięcym kiczem staram się walczyć. Wiem, że nie uniknę tego całkowicie, ale gdzie tylko mogę tam staram się szukać alternatyw.bento wrote:ale myślę, że dzieciaki lubią ostre kolory i pstrokaciznę.
bento lubi tę wiadomość
Córeczka
-
nick nieaktualnyJa glukoza dosladzam rumianek i koperkowa ... pediatra mowila ze jak podam gorzkie i nie bedzie pila to dac ciupke glukozy bo to wlasnie wina mm .
I tak musze robić a ile razy dosypywac glukozy bo nie smakuje .
Ja tez slodyczowa jestem
Diatomka a te soczki to bobovity ? Innych dla dzieci nie widzialam , poki bedzie herbatę piła to myślę bez sensu soczki dawać .
-
julita wrote:Agatka na samym początku Oliwka może mieć problem z pociągnięciem smoczka, u mnie przynajmniej tak było więc laktacyjna doradziła aby przy podawaniu butelki jednocześnie podać ze strzykawki 1-2ml mleczka aby zachęcić do pracy, podziałało
O boziu ty wiesz jaki wrzask był!
Wyła tak że ubrałam ją i poszłam na spacer bo tego słuchać się nie dało.
Nawet przelałam to mleko do innej butelki to dławiła się ale nie wypiła. Nie wiem czy to samo mleko będę mogła spróbować podać zaraz jak wstanie bo śpi jeszcze w wózku.Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
