Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kucykowa wrote:K..wa!!Co za gówno! Tyle napisałam i urwało posta...
Mi wczoraj też ucięło a tule się napisałam
Easymum nie mam pojęcia czy można jakoś suplementowac. I czy to wina diety.
Na razie jem witaminy i jeszcze we wtorek rano zrobię badanie tarczycy bo przyznam szczerze że jeszcze nie zrobiłam. Rano z małą idę na szczepienie to wskocze do laboratorium.
I jeszcze znowu jem blf na odporność może coś pomoże.
Idę gotować rosół. Mała znowu śpi wiec jest spokój. -
Hej! Mam pytanko: czy Wasze dzieciaczki lubią spać na pleckach? Mój, ze względu na ulewanie, nauczony spać na boczkach, więc jak go położę na pleckach to wierci się i nie może usnąć, muszę przekładać go na bok. No chyba, że sam się przekręci to tak śpi.
Któraś z Was jakiś czas temu pytała w czym prać ciuszki, żeby pachniały, więc ja osobiście polecam proszek Dzidziuś. Wiadomo, nie pachnie tak intensywnie jak proszek "dla dorosłych", ale tak fajnie, delikatnie, takim dzidziusiemJa jednak nie używałabym płynów do płukania, szczególnie takich normalnych.
-
4me wrote:Widzę, ze Tracy działa
my taknujemy o 11 i zaczal ladnie spac do 4. Mógłby jeszcze do tej 5 wydluzyc swoj sen. No i ciągle drze czy juz tak zostanie
Dzisiejszej nocy nie liczę do eksperymentu bo byliśmy na imieninach i zajechalismy o 1 do domu. Nasze dziecko juz któryś raz pięknie śpi w gościach z pobudka na jedno karmienie -
U mnie różnie, raz na śpiocha a raz na "trzeźwo", zależy czy budzi się sama czy ja ją wybudzam. Na śpiocha zjada więcej i bez przerw, jak jest obudzona to staram się dać jak najwięcej, ale z przerwami, np na odbijanie i przebieranie. Zdarza się że zje całą butlę i jakby chciała jeszcze, to daję smoczek uspokajający i do łóżeczka. Plus karuzelka na cicho i po paru minutach śpi, łapki rozłożone i pełnia szczęścia
Dla mnie zresztą też
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anitka - chyba dzisiaj spróbuję tak jak Ty i dam Młodemu butelkę podczas nocnej pobudki, a sama będę co dwie godziny śmigać z laktatorem, żeby pobudzić produkcję. Mam dziwne wrażenie, że przez te nocne długie przerwy mam zaburzenia laktacji w dzień i piersi nie chcą tak często produkować. Co ile ściągasz w nocy? I ile podajesz swojemu dziecku w butelce? Mój wczoraj przed spaniem wydoił 130 i jeszcze chciał cycaSynek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Anitka201 wrote:Dziewczyny ale tankujecie na śpiocha? My mieliśmy ten system wdrożyć w ten weekend ale wczoraj wpadli do nas znajomi wiec jak młody zasnął to już go nie ruszalismy. W sumie spał bardzo długo bo od około 20.30 do 4 ale myślę że gdyby się najadł o 22-23 to by nam spał do rana
moj śpi, bierzemy go z lozka by nakarmić i zawsze podczas karmienia sie wybudza
stosowalismy ten system juz od pierwszych dni ale wlasnie maly się wybudzal a kolejne budzeni wcale nie bylo o 5 tylko o 2 wiec sie poddaliśmy. Ale teraz wróciliśmy i od tygodnia stosujemy- uzbrajam sie w cierpliwość i czekam co przyniesie kazda kolejna noc. Tak jak pisalam ostatnie trzy dni dzialalo ale to moglo byc po szczepieniu. Zobaczymy co bedzie dzis
-
U nas też troszeczkę pruszy śnieg
A jak przy tym otworzyłam okno to takie nieziemsko super powietrze. Uwielbiam
I tez próbowałam karmić cycem na śpiocha ale nic z tego nie wychodzi. Musze spróbować butla.
Moja mala dziś wstała dwiema lewymi nogami. Na szczęście szybko się męczy i zaliczamy kolejna drzemkę
-
nick nieaktualny4me wrote:Karmie małego i robimy szturm na smyka. Musze dorwać jakis fajny śpiworek bo zimia idzie wielkimi krokami
mi juz auto pokazuje sniezynke
co po prostu oznacza, ze nie ma wiecej jak 4 stopnie hehe
a za oknem pruszy śnieg z deszczem;)
Żelazko mi sie zepsuło i cały czas mam od mamy bo ona mało prasuje , z tatą chcieli nam kupić nowe to mąż oświadczył 2tygodnie temu ze zamówi jakieś za ponad 100zl i co ? Mama sie upomniala o żelazko swoje bo chciała poprasowac obrusy a mojego nowego żelazka nawet w drodze nie ma bo bufon nie zamówił ...
Juz tak mnie denerwują jego spowolnione ruchy ze mam ochotę mu to wygarnac .
Wgl okna sie rozszczelnily , on tak twierdzi .
Od paru dni mowie mu ze w salonie jak odslaniam rolete z rana to szyba zaparowana jak lustro w po kąpieli i spływa woda , dzisiaj odslonia rolety mowi O JA PIERDOLE CO TU SIE STALO TERAZ , myslalam ze go strzele , powiedziałam ze przecież gadalam co sie robi a on ze myslalam ze tylko z dolu a nie cala szyba...
I wez z takim gadaj jak on w oczach ma tylko gierke , przymierzam sie zeby mu skasowac konto ale jeszcze mnie pobije moze , wczoraj wylaczalam laptopa jak szedl cos robic , myslal ze laptop sam z siebie , lezal z małą laptop obok , zamknęłam klape a ten z morda do mnie.. -
Czy wasze dzieci mają stały rozkład dnia? Czyli, że o podobnych porach wstajecie, kladziecie na drzemki itp.
Bo u mnie do tej pory było bez planu. To i tak wychodziło podobnie, ale różne przesunięcia bywały. Mała wstawala, leżała sobie aż zaczynała marudzić, wtedy brałam ja na drzemkę. Usypianie było różnie, raz szybko, raz z wielkim płaczem. Wyczytałam gdzieś ostatnio, że dla takiego malucha czas czuwania między drzemkami nie powinien przekraczać 1,5h. I że jak dziecko płacze przy usypianiu to znaczy, że jest już za bardzo zmęczone i się za późno wzięło je do spania. Próbowałam ostatnio kłaść ją wcześniej, zanim minęło to 1,5h, nawet jak była spokojna, żeby uniknąć płaczu przy kładzeniu spać i jest jakoś dziwnie. Dziś razem pospalysmy rano od 8.30 do 11 - więc ok, ale już po 12 drzemka 15 minut i koniec chęci do spania, pomimo okropnego ziewania. A humor byle jaki, tylko na rączki i płacz (normalnie po drzemce wstawala wesoła, mogła chwilę poleżeć na brzuszku albo sama z zabawką itp.)
Już sama nie wiem co dalej robić. Wiem, że dzieci lubią powtarzalne rytuały, ale u nas jakoś kiepsko to się wprowadza. ;/ -
Lalenka ja znowu wyczytałam że takie małe dzieciątko powinno mnie pierwsza drzemkę 2h od wstania i ta drzemka może być krótka.
I ja taki plan wdrążyłam bo nic nie mogłam zrobić.
Mała np rano wstaje o 8 to o 10 daje cyca i usypiam- zresztą ona i tak tu jest już śpiąca bo ma te 2 godziny bardzo aktywne, i śpi minimum 30 min a max 1h. Ale oczywiście mama musi być w pobliżu bo oko co jakiś czas robi podgląd.
Potem kładę ja tak o 13 czyli minimum 2 h później max 3h i tez staram się tak by była bardzo zmęczona. I tu ona śpi twardo ostatnio nawet po 3h.
I tak robię od tygodnia i to działa. A wcześniej robiłam tak że chciałam ja wymeczyc na maksa i dopiero położyć co efektem były drzemki po 15 min i to na rękach z wielkim płaczem i awantura że od rana do wieczora to ona może 2h spała łącznie.
Dziś jedynie co to chyba ja pogoda meczy bo już z 3 raz śpi i teraz ma ta długa drzemkę.monaaa85 lubi tę wiadomość
-
Ja mam staly plan- jesc (ok40-60 min), bawić sie- ok (40-60), spac (ok 40-60 min i tak mi sie powtarza mniej więcej co 3 godziny. Ale nie jest to tak, ze zawsze o 10 każdego dnia karmie i o 11 aie bawimy itd bo to o której wypadnie pierwsze karmienie zalezy od tego o której rano sie obudzi- na sile wybudzac rano nie mam najmniejszego zamiaru
tak wiec mam stala kolejność i mniej więcej czas trwania- to akurat reguluje sam syn- ale godziny bywają różne. Spacer tez jest różnie po drugim lub trzecim jedzeniu. W miare o tej samej godzinie 19.30 staramy sie kąpać - obojętnie co sie dzieje
Oczywiscie zdarza sie, ze maly chce jeść co 4 godziny albo co 2- wowczas ani go nie zmuszam ani nie przetrzymuje ale kolejność zostaje taka sama i to sie zdarza sporadycznie.
To mi mocno ulawia życie bo Np jak chce gdzies wyjsc czy to sama czy razem to karmie i później wiem, ze mam okolo dwóch godzin spokoju i nie bede musiała Np w sklepie martic sie, ze glodny. No i oprócz tego jak placze to od razu wiem o co chodziglodny, znudzony lub zmęczony
a jak to wszystko zapewnione a dalej jest placz to zapewne brzuch...
agniesja, easymum, Czarna_88 lubią tę wiadomość
-
Staraczka23 wrote:Agniesja ja pytalam , ale kupilam juz koncentrat dzidziuś i mi smierdzi mydlinami , w skepie jakos ładniejszy sie wydawał .
Karmię tak jak by na żądanie bo i tak budzi się 2,5 h-3 h nie muszę poic na śpiochaJa koncentratu nie mam tylko proszek do prania, więc może stąd ta różnica w zapachach, nie wiem. W każdym bądź razie, mi się podoba i podobno te dzidziusiowe produkty są najbezpieczniejsze dla niemowląt
-
hej kochane,
ostatnio nie zaglądałam, bo mały gorzej śpi w dzień. a raczej raz dobrze, a raz po 15 min i czesto wtedy na rękach. Wynagradza mi za to w nocy, bo ostatnio przesypiał ciągiem 10 godz. ogólnie jak dobrze zaśnie w dzień to prześpi wtedy 3-4 godz, ale często ma problem z mocnym zaśnięciem. Teraz śpi mi ręku, a ja drugą niezręcznie piszę
My nadal karmimy się piersią. Sciągam mleko co jakiś czas i mrożę, bo poszłam na studia podyplomowe, ale ogólnie ciężko z tym ściąganiem. jedynie co w nocy albo nad ranem mam co odciągnąć.
I mam ostatnio problem ze starszakiem. Zrobił się wybuchowy. ehh, niekiedy ryczeć mi się chce z bezsilności -
moje 9 najwspanialszych miesięcy w jednym krótkim filmie
http://youtu.be/mptf-ghU38I
chabasse, Staraczka23, Dżuls, Anitka201, Lilla My, kasig, la_lenka, agatka196, Gusiak, diatomka, 4me, lila1983, snoopy_etka, bento, trix, MadziaRatMed, agniesja, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJulita jiz wiem skad ten push hair u anastazji , supcio filmik .
A czy jest tu ktos kto nie ma zdjęcia we trójkę ewentualnie czwórkę ze starszakiem ?
Mi się przykro zrobiło , mąż ma jedno zdjęcie i to nie pozowane bo GRAŁ i trzymał małą to pyknelam fotke , we trójkę nie mamy zadnego a z małą mam chyba z 50 -
julita wrote:
moje 9 najwspanialszych miesięcy w jednym krótkim filmie
http://youtu.be/mptf-ghU38INo nie powiem, łezka mi się w oku zakręciła
Tata też mistrz, w wersji z zarostem podobny do mojego małża