Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Anitka201 wrote:Dziewczyny a co myślicie o gryzakach do podawania pokarmu? Mam tu na myśli taki silikonowy np z firmy kidsme bo te siateczkowe jakoś do mnie nie przemawiają. Podobno zabkujace dzieci je bardzo lubią i z kidsme są od skończone go 4 miesiąca.
Anitka ja też już wyczaiłam ten kidsme i zamierzam zamówić, nie wiem czy przypadnie Olkowi do gustu, ale wydaje się być fajny i łatwiejszy do utrzymania w czystości niż te siateczkowe.Anitka201 lubi tę wiadomość
-
Ja spotkałam dość skrajne opinie o tego typu siateczkach/silikonach. Na dzień dzisiejszy nie planuję. a z czasem się zobaczy.
A powiedzcie, czy ktoś zamierza migać do dziecka?
Mnie to zachwyciło jeszcze długo przed ciążą i na razie się dokształcam i koło 6 miesięcy zaczniemy się uczyć. -
4me wrote:Inna sprawa, ze mój jakos za ciumkaniem nie przepada ale to może przeze mnie i to jak go nauczyłam od poczatku.
Na szczęście ostatnio udało się częściowo powrócić do usypiania przy piersi, choć też nie zawsze wychodzi. -
Moja córa ma melodię do spania - chyba po tatusiu
spała od północy do 7:30, nakarmiona zwiedziła ze mną piętro, przebrałam ją, koło 9 zasnęła znowu i śpi dalej
jak znam życie zaraz się obudzi, zjemy, kupa, mycie, gimnastyka na macie i znowu godzina spania co najmniej;)
-
Co do rozszerzenia diety, razem z próbnymi słoiczkami dostałam z Hippa książeczkę nt rozszerzania diety - bardzo przydatny poradnik. Dodatkowo przysłali rabaty na kolejne słoiczki i kupon do odebrania jeszcze jednego zestawu słoiczków w Rossmanie
-
Szkoda, ze mamy nie biorą zwolnienia..mamy biorą vicks
2 godziny ją wczoraj usypiałam, 1,5h płaczu, milion razy wkładałam smoczek, z 12 razy dostawałam do piersi. Na końcu zesrała się za przeproszeniem z tego wszystkiego, napiła się z cycka i zasnęła w sekundę w łóżeczku. Kurde.. Nie można tak od razu?znowu powtórka z tego co było w ostatnim skoku. Mam nadzieję, ze dzis będzie łaskawa, bo tatusia nie ma i będę znów walczyć sama.
No wyzalilam się
Mnie przeraża trochę to wprowadzanie jedzenia. Muszę zacząć czytać, bo jestem zielona w tym temacie -
Hej Mamuski,
Easymum,to basen bez chloru
Dzuls,no bez kitu,to tego tupu lysa pala tylko juz podstarzala...
O matko...byla tak pieknie i czar prysl w nocyZnow Ola ma wzmozony odruch moro
Spala 3h,bo ciagle sie wybudzala. Kladzenie na bok nie pomagalo,jedynie owiniecie mocno w kocyk. Dodatkowo teraz wzielam Ja na spacer,bo Maz na nartach w Zielencu i co? Ryczala jak najeta. Takze tego,wyjazd wyjazdem,ale ten moj wrazliwiec sie nigdzie nie nadaje.
Czasem chcialabym,zeby miala ze 2 lata i bym w koncu mogla jakos funkcjonowac. Wiem,ze macierzynstwo to poswiecenie,nie zaluje i kocham Ole nad zycie. Niestety mi sie trafil ciezki egzemplarz i juz na 1000% nie zdecyduje sie na 2gie dziecko,chocby nie wiem co.
Co do diety,to planuje do 6mca cyc,ale Ola juz sie oblizuje na widok zarcia,takze chyba podam wczesniej.
Córcia
-
Też dostałam gratis z hippa
wydaje mi się, że przesyłają z tego zgłoszenia które w szpitalu się wypełniało. Ja jeszcze nie przeczytalam tego poradnika co przysłali ale chyba trzeba powoli zacząć zbierać wiedzę na ten temat bo czas coś paskudnie szybko ucieka.
-
Kucykowa wrote:Czasem chcialabym,zeby miala ze 2 lata i bym w koncu mogla jakos funkcjonowac. Wiem,ze macierzynstwo to poswiecenie,nie zaluje i kocham Ole nad zycie. Niestety mi sie trafil ciezki egzemplarz i juz na 1000% nie zdecyduje sie na 2gie dziecko,chocby nie wiem co.
Ja marzę o tym, żeby młoda dobrnęła już przynajmniej do roczku, bo mega absorbujący 4latek i niemowlę, plus mąż pracujący czasem po 14 godzin (w domu!!!!) to jakiś Saigon.
Dziś podejście do słoika nr 2, i moje dziecko pluło dynią, dopóki nie wsadziłam jej łyżeczki tak do połowy głębokości i nie zaczęła sobie z niej zsiorbywać jedzenia. Tym sposobem zjadła nawet całkiem sporo. -
Kucykowa wrote:Wiem,ze macierzynstwo to poswiecenie,nie zaluje i kocham Ole nad zycie. Niestety mi sie trafil ciezki egzemplarz i juz na 1000% nie zdecyduje sie na 2gie dziecko,chocby nie wiem co.
Co do diety,to planuje do 6mca cyc,ale Ola juz sie oblizuje na widok zarcia,takze chyba podam wczesniej.
Hehe sama tak mówiłammój syn był bardzo, ale to bardzo dzieckiem wymagającym uwagi i normalnie padałam na twarz każdego wieczora. Córa też nie jest super spokojna, ale jakoś łatwiej mi to wszystko teraz przychodzi, łącznie z wykrzesaniem z siebie dodatkowych pokładów cierpliwości i dobrego humoru. Zdecydowaliśmy się na drugie i mamy w planach trzecie. Także podsumowując jeszcze nic nie wiadomo tak na 100%
Ja jak zaczynałam studia byłam pewna, że nigdy dzieci mieć nie będę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 10:51
trix, agniesja lubią tę wiadomość
-
Lenka a co to za miganie? kiedyś obiło mi się to o uszy ale nie pamiętam o co chodziło.
co do ciumkania cyca to moja ani trochę nie jest zainteresowana, akceptuje pierś tylko gdy jest głodna a gdy się naje to nie chce mieć z nim nic wspólnego, cyc w oczach mojej córki służy tylko do jedzeniakilka razy próbowałam uspokoić ją poprzez przystawienie do pociumkania...a gdzie tam... wisk i płacz "mama zabieraj tego cyca! nie chcę!"
dzisiaj wybieram się do pediatry, zobaczę ile przbrała na wadze i czy nadal zostajemy przy podwójnej dawcę wit. D??Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 13:24
-
Moj egzemplarz tez jest mega wymagający. Ani myśli o spaniu w dzien, no ewentualnie przy cycku jak juz się naje i na spacerach. Siedzę uziemiona na kanapie i ją zabawiam na macie. Ciężko mi tak "nic nie robic". lubię porządek, mam pełno prasowania, na pewno jakies pranie do zrobienia, w chustę jej nie zamotam przez najbliższe dni ze względu na te moje plecy. Na spacer nie pójdziemy, bo pada no i wózek w piwnicy, a boje sie go wyciągać po schodach zeby znów nie zaczęło bolec. Cóż... Trzeba przetrwać do jutra, mam nadzieję, że mąż jutro zdąży wrócić nim pójdę spać.
Też chciałabym zeby Gabi była juz starsza, chociażby zeby sobie siedziała i bardziej interesowała się zabawkami, nie sądziłam że macierzyństwo będzie takie trudne. Znajoma dobija mnie jeszcze, ze od 2 miesięcy przesypiają ładnie noce, dziecko jezdzi z nią do firmy i na spotkania służbowe, ze jest mega grzeczna.
No cóż.. Mam w domu terrorystkę! Kocham tą małą żmijęzwłaszcza jak się do mnie przytula i nie wyje xD
-
U mnie te wczoraj minol rok jak ujrzałam te dwie piękne kreski
kasig, bento, Misi@, easymum, trix lubią tę wiadomość