Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Za to mój mógłby czasem poleżeć jak kloda
on non stop macha nogami i rękami, co wcale nie przekłada sie na jakies spektakularne obroty. My musieliśmy juz przewijam zabezpieczyć bo tak wali nóżkami, ze zaraz przez siniaki przyślą nam opiekę spoleczna Narazie opanował tylko z pleckow na bok. Z brzucha na plecy to raczej przez głowę wiec nie poprawnie.
-
Aaaa robi mostek na plecach! Na szczęście wyczytalam, ze na tym etapie to sie moze zdarzać i nie powodów do niepokoju.
Niestety zauwazylam tez tv- czasem sobie wlaczam te durne tv na śniadanie i chyba trza z tym skończyć bo kolega normalnie robi wszystko by popatrzeć
Co do gorszego samopoczucia to chyba takie etap w rozwoju naszych maluszkow- ze to nam jest gorzej
u mnie też- dobija mnie codzienny dzien świstaka
Oby do wiosny!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 10:25
-
Moja przekręca się na boczek jak leży na macie. Najlepiej jak pomoże sobie podciągając się za słynna kostkę sensoryczną z rossmanna.
Witam się urodzinowo. Moje dziecko postanowiło uczcić to kupą o północy. Noc tragiczna,ryk, cyc i tak w kółko. Nosiłam ją po mieszkaniu i modliłam się, zeby zasnęła. Budziła się co dwie godziny, od północy do 2 nie spała. Zasnęła po 2, obudziła sie o 2.30, zasbęła ponownie przed 3, pozniej 5, 6.30 i koniec spania. Jestem wrakiem
Czytałam, ze dziecko w tym wieku powinno w nocy spać 10h i 4 w dzien. Moja spała max godzinę i to w drzemkach po 15 min i w nocy moze łącznie z 6,5. Czy to jest normalne?
Jakie mleko modyfikowane polecacie? Pieprzę to kp, nie mam juz siły ani fizycznie ani psychicznie
Gabrysia
-
Dziękuje Kucykowa :*
A i pytanie jeszcze do butelkowych. Jak radzicie sobie z nocnym przygotowywaniem butelek? Jestem zielona jeśli chodzi o przygotowywanie mleka
podgrzewacz jest potrzebny? Muszę jeszcze baletki kupić bo mam w domu aventa ale te 125. Ile w tym wieku jedzą dzieciaki?
Edit. Baletki?! Aj ten moj słownik, w sumie na wiosnę potrzebne mi będą. iPad doskonale rozumie kobiety
Chodziło o butelki. I o karmienie mm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 10:13
Gabrysia
-
Moka, sto lat. Dużo zdrówka dla Ciebie i córci.
Ja jestem butelkowa, ale na mm. Od dawna mam opracowany system. Mam 3 butelki Avent 260ml i pojemnik z dozownikiem mleka (trzy przegródki na trzy odmierzone porcje). W pokoju małej mam podgrzewacz. Myję i sterylizuję wszystkie 3 butle na raz, napełniam je przegotowaną wodą, zakręcam i odstawiam. Tym sposobem mam zabezpieczone 3 kolejne karmienia, bo jak przychodzi pora, to podgrzewam samą wodę (w dzień w mikrofali, wieczorem i na pierwsze karmienie w podgrzewaczu, żeby nie schodzić z góry do kuchni), wsypuję odmierzoną wcześniej porcję i gotowe. Unikam awarii w postaci np braku czystej butelki albo braku przegotowanej wody no i przede wszystkim unikam biegania w tą i spowrotem po schodach ja jestem leniwa niestety i niesystematyczna, więc umycie i przygotowanie 3 "kompletów" na raz jest mi łatwiej zorganizować niż robienie tego pojedynczo, na ogół w dużym pośpiechu, bo dziecko chce jeść akurat już
Co do ilości - od wczoraj mała je porcje po 180 ml gotowej mieszanki (160ml wody, 5 z kawałkiem miarek mleka), nie wiem jak u Ciebie, ale butelki na 125 ml wody to u mnie zdecydowanie za mało. W tej butelce podaję młodej herbatkę.
-
Wszystkiego najlepszego!! Współczuję nocy, moja przewaznoe wlasnie spi w nocy po 8-12h i czasami w dzien po 20minut, czasami po 2h. A i tak tez mam dosc kp. Jednak bede dalej to robic, bo ja sciagam, bo ksiezniczka nie je z cyca w ciagu dnia. Szkoda mi kasy na modyfikowane no i ja mam alergie wiec nie chce jej narazac bo juz i tak cos jej wychodzi. Wiesz moze ma teraz skok jakis? Jesli chodzi o mleko, to porownywalam teraz sklady bebilon i babydream z rossmana i praktycznie sa takie same a cenowo kosmos, babydream 500g za 16.49 jest! Nawet mysle czy nie kupic w razie jakiegos wyjscia, imprezy czy buntu cyckow, bo tak dostawala wlasnie bebilon ale 1porcja 3zl kosztuje wiec duzo wiecej no i jak po nim walnie kupe to ratuj sie kto mozemoka89 wrote:Moja przekręca się na boczek jak leży na macie. Najlepiej jak pomoże sobie podciągając się za słynna kostkę sensoryczną z rossmanna.
Witam się urodzinowo. Moje dziecko postanowiło uczcić to kupą o północy. Noc tragiczna,ryk, cyc i tak w kółko. Nosiłam ją po mieszkaniu i modliłam się, zeby zasnęła. Budziła się co dwie godziny, od północy do 2 nie spała. Zasnęła po 2, obudziła sie o 2.30, zasbęła ponownie przed 3, pozniej 5, 6.30 i koniec spania. Jestem wrakiem
Czytałam, ze dziecko w tym wieku powinno w nocy spać 10h i 4 w dzien. Moja spała max godzinę i to w drzemkach po 15 min i w nocy moze łącznie z 6,5. Czy to jest normalne?
Jakie mleko modyfikowane polecacie? Pieprzę to kp, nie mam juz siły ani fizycznie ani psychicznie
-
Mi robienie butelki w nocy zajmuję pare minut .
Wieczorem przed spaniem grzeje wodę w czajniku i jak w nocy potrzebuje koło 4 rano ) to Wlewam sobie do buteleczki 90ml tej zimnej przegotowanej resztę znowu zagotuje i dolewam wrzątku do łącznej ilości 120 ml. Wsypuję mleczko mieszam i gotowe. Zajmuje mi to może 5 min
Z Miłości Stworzeni
♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
♡Naszą Miłością Pozostaną♡
3.10.2013r [*]Michałek[*]
30.01.2014[*]Moja Bratanica
26.06.2014[*]
-
easymum wrote:Moka, sto lat. Dużo zdrówka dla Ciebie i córci.
Ja jestem butelkowa, ale na mm. Od dawna mam opracowany system. Mam 3 butelki Avent 260ml i pojemnik z dozownikiem mleka (trzy przegródki na trzy odmierzone porcje). W pokoju małej mam podgrzewacz. Myję i sterylizuję wszystkie 3 butle na raz, napełniam je przegotowaną wodą, zakręcam i odstawiam. Tym sposobem mam zabezpieczone 3 kolejne karmienia, bo jak przychodzi pora, to podgrzewam samą wodę (w dzień w mikrofali, wieczorem i na pierwsze karmienie w podgrzewaczu, żeby nie schodzić z góry do kuchni), wsypuję odmierzoną wcześniej porcję i gotowe. Unikam awarii w postaci np braku czystej butelki albo braku przegotowanej wody no i przede wszystkim unikam biegania w tą i spowrotem po schodach ja jestem leniwa niestety i niesystematyczna, więc umycie i przygotowanie 3 "kompletów" na raz jest mi łatwiej zorganizować niż robienie tego pojedynczo, na ogół w dużym pośpiechu, bo dziecko chce jeść akurat już
Co do ilości - od wczoraj mała je porcje po 180 ml gotowej mieszanki (160ml wody, 5 z kawałkiem miarek mleka), nie wiem jak u Ciebie, ale butelki na 125 ml wody to u mnie zdecydowanie za mało. W tej butelce podaję młodej herbatkę.
Mojego odciagniętego zjada pełną butelkę, więc gdzieś ze 130 plus nieraz cyc do tego. Ale więcej nie jestem w stanie odciągnąć. Oki czyli potrzebuję butle 260 ml. Dzięki kochana za podpowiedz, patent na mleko na JUŻ no i za życzenia
Gabrysia
-
moka89 wrote:Dziękuje Kucykowa :*
A i pytanie jeszcze do butelkowych. Jak radzicie sobie z nocnym przygotowywaniem butelek? Jestem zielona jeśli chodzi o przygotowywanie mleka podgrzewacz jest potrzebny? Muszę jeszcze baletki kupić bo mam w domu aventa ale te 125. Ile w tym wieku jedzą dzieciaki?
Edit. Baletki?! Aj ten moj słownik, w sumie na wiosnę potrzebne mi będą. iPad doskonale rozumie kobiety
Chodziło o butelki. I o karmienie mm.
U nas akurat nie sprawdził się podgrzewacz właśnie ostatnio sprzedalam na olx. Ja kupilam jeszcze termos z Philipsa jest super jak wieczorem przygotuje w nim wodę to w nocy jest jeszcze ciepła. I raz dwa wlewam wodę mleko i zarelko gotowe. Zanim podgrzalam a niby tylko 3 min w podgrzewaczu to młody zdążył się drzec na pół bloku
-
Dziękuję. Ja się poddaję, najpierw będę karmić mieszanie, pozniej przejdę na samo mm. I aczej psychicznie i fizycznie siądę.MadziaRatMed wrote:Wszystkiego najlepszego!! Współczuję nocy, moja przewaznoe wlasnie spi w nocy po 8-12h i czasami w dzien po 20minut, czasami po 2h. A i tak tez mam dosc kp. Jednak bede dalej to robic, bo ja sciagam, bo ksiezniczka nie je z cyca w ciagu dnia. Szkoda mi kasy na modyfikowane no i ja mam alergie wiec nie chce jej narazac bo juz i tak cos jej wychodzi. Wiesz moze ma teraz skok jakis? Jesli chodzi o mleko, to porownywalam teraz sklady bebilon i babydream z rossmana i praktycznie sa takie same a cenowo kosmos, babydream 500g za 16.49 jest! Nawet mysle czy nie kupic w razie jakiegos wyjscia, imprezy czy buntu cyckow, bo tak dostawala wlasnie bebilon ale 1porcja 3zl kosztuje wiec duzo wiecej no i jak po nim walnie kupe to ratuj sie kto moze
Wlasnie czytałam porównanie bebilon a bebiko, ponoc różnica w wyglądzie opakowania i bebilon ma chyba dodatkowo probiotykGabrysia
-
paula2013 wrote:U nas akurat nie sprawdził się podgrzewacz właśnie ostatnio sprzedalam na olx. Ja kupilam jeszcze termos z Philipsa jest super jak wieczorem przygotuje w nim wodę to w nocy jest jeszcze ciepła. I raz dwa wlewam wodę mleko i zarelko gotowe. Zanim podgrzalam a niby tylko 3 min w podgrzewaczu to młody zdążył się drzec na pół bloku
Ja wkładam butelkę na noc do podgrzewacza i tak sobie stoi, mało prądu zużywa, bo tylko co jaiś czas się włącz. Więc rano woda ciepła od ręki. Dodatkowo, jak robimy przerwy na odbicie czy przebranie, to butla znów hyc do podgrzewacza i mleczko nie stygnie.
Ale termosik też niezły sposób. -
moka89 wrote:Dziękuję. Ja się poddaję, najpierw będę karmić mieszanie, pozniej przejdę na samo mm. I aczej psychicznie i fizycznie siądę.
Wlasnie czytałam porównanie bebilon a bebiko, ponoc różnica w wyglądzie opakowania i bebilon ma chyba dodatkowo probiotyk
Moka, jakiś czas temu pisałam, że to dokładnie to samo. Przynajmniej na przykładzie Hamleka HA. Nestle samo to potwierdziło, że różnica jest tylko w opakowaniu ... I w cenie oczywiście. Ja kupuję w necie i różnica między Bebilonem HA i Bebiko HA wynosi 12 pl na opakowaniu! Co prawda Bebilon w puszce ma 400g a Bebiko 350, ale i tak różnica kosmos. -
My dajemy jedna porcje MM w nocy czasem i jesli brakuje mojego mleka w dzien. Zawsze mam dwie, trzy butelki wysterylizowane i napełnione woda. Stoją w lodowce i jak jest potrzeba wyciągam, wstawiam na 30 sek do mikrofali, wsypuje mleko i gotowe. Jesli nie zuzyje butelek z woda to codziennie na wieczór wymieniam na swieza. No i zawsze trzymam w lodowce.
Ale jak byliśmy w szpitalu, mi brakowało mleka i dostawaliśmy od szpitala. Wiecie, ze oni mieli juz gotowe przygotowane porcje w lodowce i takie coa nam dawali i tylko się do mikrofali wkladalo? Nie wiem jak to ma sie do zasad bo na opakowaniu jest napisane ze gotowe mleko moze stać 2 godziny?? A oni trzymali 24h tylko, ze w lodowce... I jak się teraz zastanowię to na porodówce tez tak bylo...
Ogólnie gdybym miała pewność, ze maly zawsze bedzie w nocy potrzebowal MM to bym przygotowywała cale mleczko, wkładała do lodówki i tylko podgrzewala ale nie zawsze jest potrzebne wiec szkoda pozniej wylewać.
