Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
U u nas młoda pięknie pije z niekapka tommee tippe,
http://allegro.pl/kubek-niekapek-tommee-tippee-4m-150ml-i5659587527.html?bi_s=ads&bi_m=p5&bi_c=97414
Starszak długo nie mógł go załapać, ale kupiłam z przyzwyczajenia, i młoda z kolei załapała od razuWiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2016, 12:23
-
Kurna, znowu wysypało mi młodą, dostałą jeszcze gorszych plam niż wcześniej :> Zła jestem jak cholera. Znów zaryzykowałam i dałam jakiś słoik z marchewką w składzie. Co ciekawe po takiej eko, robionej przeze mnie jej nie wysypało, tak samo z dynią i brokułem. Odpuszczam sobie słoiki chyba na dłuższy czas. Dziś przekopałam się przez słoje w rossmannie i tam w słoiku z eko rybką w składzie jest panga
Okazało si, że prawie pod domem od 16 lat mam eko sklep, a po tym jak zrobiłam tam zakupy, weszłam po coś do kerfa, a tam też dział z ekologicznymi warzywami i to nawet w znośnych cenach. Dynię piżmową kupiłam za 8 zł. Na razie poczekam, aż zejdą jej te plamy i zacznę już sama gotować, bez wyjątków. Na razie kupiłam dynię, brokuły, batata, marchewkę, cukinię i bananaBanana o dziwo wrąbała, bo słoikowego nie chciała.
-
Od tygodnia użytkuje organizer do wozka skip hop i wg mnie wart swojej ceny. Fajny bo biorę młodemu wodę, jakieś małe zabawki, swoją wodę. Ta mała kieszonka fajnie naciąga się do różnych rozmiarów telefonów. Ogólnie jestem na tak. No i można go już kupić za 85 zł np w smyku online z dostawą do sklepu.
la_lenka lubi tę wiadomość
-
Dzisiaj wzielam młodego na spacer i wstapilismy na PKP. Dalam jemu wodę w niekapku i w tym czasie najechał pociąg. Wiecie z wrażenia wsadził niekapek do buzi i wydoil ze 100 ml
do tej pory wodę pił z butelki a dzisiaj w ruch poszedł niekapek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2016, 16:34
Dżuls lubi tę wiadomość
-
A, odebrałam swój kocyk La Millou. Hmmm, uczucia mam mieszane. Niby wzór fajny, jakość tej bawełny też spoko, ale nic wow. W życiu nie dałabym za to 180 zł (kocyk średniaka). Traf chciał, że akurat mama w tym samym czasie uszyła mi kocyk minky i za cholerę nie odbiega jakością materiałów i wykonania od La Millou, a wydałam na to niecałe 40 zł
Co do eko marchewki, to fakt, słodka jak karotka,Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2016, 18:01
-
Anitka201 wrote:Dzisiaj wzielam młodego na spacer i wstapilismy na PKP. Dalam jemu wodę w niekapku i w tym czasie najechał pociąg. Wiecie z wrażenia wsadził niekapek do buzi i wydoil ze 100 ml
do tej pory wodę pił z butelki a dzisiaj w ruch poszedł niekapek
teraz będziesz musiała po każdym posilku na PKP latać ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2016, 18:11
Kasiarzynka lubi tę wiadomość
-
Alutka mieszkałam kilka lat na Sokolce
od pól roku juz nie mieszkam. Jak sie tam przeprowadziłam to korków nie bylo w ogóle. Ja wyjeżdżałam na obwodnice wiec tylko kawałek jechałam ta waska droga. Trochę ponad rok temu jak jeszcze jeździłam do pracy niestety juz tak kolorowo nie bylo
ja w wjezdzalam na pierwszym rondzie (kolo Almy) i dojazd do obwodnicy zajmował mi jakies 7 min wiec sporo jak na taki kawałek. Pozniej wiem, ze korki byly dalej na tej wąskiej drodze na witominie. Takze tak niestety korki sa (tylko w godzinach szczytu) moze nie jakies tragiczne ale beda sie zapewne zwiększać bo tam ciągle budują i budują...
Jednak miejsce jest super do mieszkania- blisko do centrum, jeżdżą autobusy, są juz dwie biedronki, apteka, bankomat, przychodnia, alma, fitness club i jeszcze budują jakies osiedlowe centrum handlowe qiec generalnie wszystko na miejscu. Do tego wszystko nowe wiec ladne, łącznie z prosciutkimi chodnikami. No i tuz obok lasu ! Wiec gdyby nie korki wielkie TAK. No i blisko obwodnicy co dla mnie jest na plus.
Ale czy warto patrzeć na korki? Gdziekolwiek nie zamieszkasz poza centrum juz teraz stoisz w korkach- sokolka, Karwiny, maly kack, wielu kack, witomino- generalnie wszystko stoi... Nawet te wszystkie mi nieznane osiedla za obluze, pogórze itp stoją bo morska tez zakorkowana qiec chyba nie ma co patrzeć na te korki...
Jeszcze ważne, gdzie pracujecie i o której jeździcie. Ja jeździłam tak kolo 7.40 ale moj facet juz chwile po 8 i korków nie mial. Za to jak wracam z centrum to mial a ja wracając z obwodnicy żadnych nie miałam.
Jak to jest dla Ciebie mocny punkt blokujący to zróbcie sobie tam wycieczkę o 7.30 rano i sprawdźcie jak jest terazWiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2016, 18:12
alutka lubi tę wiadomość
-
Dżuls wrote:Anitka, mam pytanko - czy przy typowym AZS robi się w miejscu czerwonych plam taka sucha pomarszczona skorupka, a potem to się łuszczy?