Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Maryśka też ma łuszczącą się z suchości skórę, ale tylko wokół ust, nic już na to nie działa, jutro idę do pediatry bo szlak mnie już trafia. Na szczęście jej to chyba nie swędzi bo jest pogodna i się nie drapie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2016, 21:44
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Anitka201 wrote:Lilla witaj
dawno Cie u nas nie było
A bo zaglądam od czasu do czasu i czyta, ale czasu mało, bo Młody pomimo tego, że dopiero za 11 dni skończy 7 miesięcy, to już bardzo intensywnie raczkuje i zaczął stawać w łóżeczku. Ogólnie ciągle trzeba go pilnować...Anitka201, monaaa85, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Dzuls a jeszcze tak mi wpadło, nie zmieniłaś ostatnio proszku do prania? Może to uczula Manie. Ja ubrania młodego piore w bobini bo po normalnych proszkach miał zaostrzona egzeme.
Zauważyłam tez ze jak długi okres nie jadłam czekolady to plamy jemu zupełnie zeszły wiec może tak reaguje na kakao?? Sama już nie wiem.
4me zazdroszczęmój się obudził tylko 3 razy wiec jest postęp. Boje się ze zaraz nam to padnie bo górne jedynki szykują się do wyjścia (ma już białe paski na dziąsłach ). Słabo mi się robi jak sobie pomyślę ze może się co chwilę budzić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 08:16
-
Anitka201 wrote:Dzuls a jeszcze tak mi wpadło, nie zmieniłaś ostatnio proszku do prania? Może to uczula Manie. Ja ubrania młodego piore w bobini bo po normalnych proszkach miał zaostrzona egzeme.
Zauważyłam tez ze jak długi okres nie jadłam czekolady to plamy jemu zupełnie zeszły wiec może tak reaguje na kakao?? Sama już nie wiem.
Co do potencjalnych alergenów jedzony przeze mnie, to podejrzewam ewentualnie jajko, ale to już taki bardziej strzał w ciemno. Kurne, drapie mi się pod brodą, te placki ją takie mega czerwone, suche i łuszczące się.
Próbowałam dziś młodą przepajać wodą w nocy, bo ostatnio są jakieś cyckowe dramaty i nie da się jej zabrać tego cycka, więc powiedziałam dość. Ale młoda pociągnęła tylko parę łyków i hyc do cycka. -
My mamy płyn bobini i jest ok. Znalazłam na necie krem "egzema" dla niemowląt wiec może to pomoże. Z tego co opisujesz to może być egzema. Mój na chwile obecna nic nie ma ale u nas zaczyna się od nadgarstków, kostek, kolan, później idą uda rączki i plecki.
-
edysia5 wrote:Lenka bo twoja mala tez pije ze slomki i mam pytanie czy ona jak pije to polowa laduje na bluzce? Bo moj to ciagle zalany jest ale az sie trzesie do picia
-
nick nieaktualny4me wrote:Alutka mieszkałam kilka lat na Sokolce
od pól roku juz nie mieszkam. Jak sie tam przeprowadziłam to korków nie bylo w ogóle. Ja wyjeżdżałam na obwodnice wiec tylko kawałek jechałam ta waska droga. Trochę ponad rok temu jak jeszcze jeździłam do pracy niestety juz tak kolorowo nie bylo
ja w wjezdzalam na pierwszym rondzie (kolo Almy) i dojazd do obwodnicy zajmował mi jakies 7 min wiec sporo jak na taki kawałek. Pozniej wiem, ze korki byly dalej na tej wąskiej drodze na witominie. Takze tak niestety korki sa (tylko w godzinach szczytu) moze nie jakies tragiczne ale beda sie zapewne zwiększać bo tam ciągle budują i budują...
Jednak miejsce jest super do mieszkania- blisko do centrum, jeżdżą autobusy, są juz dwie biedronki, apteka, bankomat, przychodnia, alma, fitness club i jeszcze budują jakies osiedlowe centrum handlowe qiec generalnie wszystko na miejscu. Do tego wszystko nowe wiec ladne, łącznie z prosciutkimi chodnikami. No i tuz obok lasu ! Wiec gdyby nie korki wielkie TAK. No i blisko obwodnicy co dla mnie jest na plus.
Ale czy warto patrzeć na korki? Gdziekolwiek nie zamieszkasz poza centrum juz teraz stoisz w korkach- sokolka, Karwiny, maly kack, wielu kack, witomino- generalnie wszystko stoi... Nawet te wszystkie mi nieznane osiedla za obluze, pogórze itp stoją bo morska tez zakorkowana qiec chyba nie ma co patrzeć na te korki...
Jeszcze ważne, gdzie pracujecie i o której jeździcie. Ja jeździłam tak kolo 7.40 ale moj facet juz chwile po 8 i korków nie mial. Za to jak wracam z centrum to mial a ja wracając z obwodnicy żadnych nie miałam.
Jak to jest dla Ciebie mocny punkt blokujący to zróbcie sobie tam wycieczkę o 7.30 rano i sprawdźcie jak jest teraz
Nie nie jest - maż ma własną firmę i raczej 30 min w tą czy w tą wyjechać z domu nie będzie problemem. Pojechaliśmy tam wczoraj i się zakochałam
obecnie mieszkamy w domu w centrum no, ale zabudowa jest tak gęsta, że z ogrodu niemal nie korzystamy bo z każdej strony sąsiad na sąsiedzie jedyny bezsporny plus to 10 minut do centrum ( np. do Urzędu Miasta) i 100 m od lasu...
Ale to osiedle Hosssy skradło moje serce...dziś idziemy pogadac co maja nam do zaoferowania4me lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNasza mala do 5 miesiąca przesypiała od 19 do 6.30 a teraz ? a teraz mamy erę zębów
i budzi się czasami raz czasami 2....
co do uczuleń etc. to wlasnie odkryłam że moje maluchy ( oboje) są chyba alergikami - od miesiąca mają wieczny katarmuszę się przejść do alergologa
A to moja ekypa
Maluchy gotowe i czekają, aż matka ubierze się i pójdziemy na spacer
chabasse, la_lenka, Anitka201, julita, karolcia87, Dżuls, agatka196, Magnolia3, Kucykowa lubią tę wiadomość
-
chabasse wrote:Kurcze, super widok.. ja chyba chcę drugie dzieciątko.. tylko czy się uda w miarę szybko?
Aż mi się zatęskniło za takim maleństwem cudownym. -
No i ja czasami mam takie mysli, że sxkoda, że te dzieciaczki tak szybko rosną, bo ja chętnie bym jeszcze poprzytulala się z maleńkim dzidziusiem. Z drugiej strony cudownie jest patrzeć jak nasze bąble zdobywają kolejne "szczyty" i wchodzą w swoje nowe role. Za chwilę będą mieć własne zdania i opinie i podejmować decyzje.. w co się ubrac, co zjeść itp..
-
alutka wrote:Nie nie jest - maż ma własną firmę i raczej 30 min w tą czy w tą wyjechać z domu nie będzie problemem. Pojechaliśmy tam wczoraj i się zakochałam
obecnie mieszkamy w domu w centrum no, ale zabudowa jest tak gęsta, że z ogrodu niemal nie korzystamy bo z każdej strony sąsiad na sąsiedzie jedyny bezsporny plus to 10 minut do centrum ( np. do Urzędu Miasta) i 100 m od lasu...
Ale to osiedle Hosssy skradło moje serce...dziś idziemy pogadac co maja nam do zaoferowania
-
Witajcie Kochane- nie bylo mnie wieki. Mala się rozchorowała niemiłosiernie,paskudna trzydniowka, goraczka, potem wysypka, ciagly placz i tylko noszenie na reku. Potem pare dni spokoju i kaszel, refluks sie nasilil strasznie.Mala miala krtan podrazniona.
Nie dam rady nadrobic miesiaca wpisow, mam nadzieje, ze nie wydarzylo sie u Was nic przykrego.Pewnie dzieciolki Wam juz wystartowaly.Moja buba jeszcze nie.Pozdrawiam Was serdecznie.
Dzis bylismy w por.ryzyka.Wszystko ok.Mala wazy 10 kg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 14:20
4me lubi tę wiadomość
-
chabasse wrote:No i ja czasami mam takie mysli, że sxkoda, że te dzieciaczki tak szybko rosną, bo ja chętnie bym jeszcze poprzytulala się z maleńkim dzidziusiem. Z drugiej strony cudownie jest patrzeć jak nasze bąble zdobywają kolejne "szczyty" i wchodzą w swoje nowe role. Za chwilę będą mieć własne zdania i opinie i podejmować decyzje.. w co się ubrac, co zjeść itp..
mmalutka lubi tę wiadomość