Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam ostatnio problem, to znaczy jest coś co mnie zastanawia w zachowaniu małej.
Podczas zabawy, gdy przekłada coś z rączki do rączki lub po prostu bierze w rączki, przechyla główkę na bok, podnosi ramię i kładzie na nie główkę. Trochę dziwnie to wygląda. Myślałam że robi tak jak jest już zmęczona i chce spać, ale jednak w ciągu dnia też. Zauważyliście coś podobnego u swoich dzieci ? -
bożeeeeeee od 3 dni znowu problem z jedzeniem, no taki wkurw mnie bierze że szok!
mała wszystko pięknie jadła, porcje warzyw/owoców pochłaniała w 3 minuty a teraz co jej nie podam to wypluwa, nic nie zjadła od 3 dni (oprócz mleka), dawałam jej różne smaki, różne konsystencji i nic! no glizda mała nauczyła się wypluwać i pluje po każdej łyżeczce. zaraz pęknę ze złości
-
bellaVi wrote:Ja mam ostatnio problem, to znaczy jest coś co mnie zastanawia w zachowaniu małej.
Podczas zabawy, gdy przekłada coś z rączki do rączki lub po prostu bierze w rączki, przechyla główkę na bok, podnosi ramię i kładzie na nie główkę. Trochę dziwnie to wygląda. Myślałam że robi tak jak jest już zmęczona i chce spać, ale jednak w ciągu dnia też. Zauważyliście coś podobnego u swoich dzieci ?
-
Julita łącze się w bólu. U nas to samo. Mały wcześniej pięknie jadł, a teraz szkoda gadać.
Na zaprzeczenie dodam zdjęcie. Ten turystyczny fotelik do karmienia kupiłam w lumpie za uwaga: 2 zl
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2016, 06:52
la_lenka, Dżuls, karolcia87, chabasse, julita, 4me lubią tę wiadomość
-
Na jedzenie małej akurat teraz nie narzekam
Macie jakieś klocki dla dzieciaków? Mała lubi wrzucać rzeczy do miseczki (i wyciągać). Chciałbym kupić coś w stylu sortera, ale no właśnie, bez tego sortowania, bo tego nie ogarnia. Pomyślałam, że kupię jej jakieś fajne klocki, o różnych kształtach, najlepiej różnych fakturach... Istnieje w ogóle coś takiego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2016, 22:54
Anitka201, karolcia87, MadziaRatMed, Hagne, Dżuls, chabasse lubią tę wiadomość
-
Mój ma lego duplo (potrafi się zająć poszczególnym elementem) ma też taka fajna drewniana zabawkę : http://olx.pl/i2/oferta/montessori-przebijanka-wbijanka-eko-drewniana-z-kulkami-CID88-IDeCpJf.html#:6f6e472991
i to faktycznie robi furorę. Wkłada kulki do tych dziurek ( zabrałam młotek)
-
la_lenka wrote:
Macie jakieś klocki dla dzieciaków? Mała lubi wrzucać rzeczy do miseczki (i wyciągać). Chciałbym kupić coś w stylu sortera, ale no właśnie, bez tego sortowania, bo tego nie ogarnia. Pomyślałam, że kupię jej jakieś fajne klocki, o różnych kształtach, najlepiej różnych fakturach... Istnieje w ogóle coś takiego?
U nas świetnie sprawdza się żyrafka Fisher Price po starszaku. Ciekawe duże klocki, różne faktury, do tego w środku przeróżne zwierzaki, a sama żyrafka gra, jak wrzuci się do niej klocek. Młoda już ogarnęła, ze tam nalezy coś wrzucić, tylko ma problem z wypuszczaniem z rączkiumie też sama nacisnąć tę klapkę na dole, żeby żyrafka grała )
http://allegro.pl/fisher-price-muzyczna-zyrafa-klocki-sorter-ksztalt-i6108660361.html -
Nie mam przepisu, jak zwykle robiłam na oko. Sobie robiłam kluski leniwe, więc wykombinowałam wersję dla małej. Dałam z pół żółtka, trochę białego serka, trochę marchewki ze słoiczka (bo mi zostało z poprzedniego dnia). Wyspałam płatków jaglanych (błyskawicznych?) i troszkę mąki. Potem na wrzatek kladlam łyżką i 5 minut od wyplyniecia gotowałam.
Nie chciałam od razu dać dużo nabiału jak w moich leniwych, bo ona nie jadła wcześniej w dużych ilościach, no i żeby zmniejszyć ilość mąki dałam te płatki jako bezpieczne zastepstwo. Dobre było, mała jadła, ale mi też całkiem smakowało.kapturnica, kapturnica, Anitka201, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
No i przyszedł okres
To tłumaczy, dlaczego ostatnie dwa tygodnie chciałam wyskoczyć przez okno, żarłam co popadnie i łaziłam napompowana wodą jak balon. Good news są takie, że nie czuję dosłownie nic, zero bólu brzucha (co nie oznacza, że np. pod wieczór nie zacznę zwijać się z bólu).
-
la_lenka wrote:No ja bym właśnie chciała coś takiego mniej gra, świeci, krawaty wiąże.
Podoba mi się ten domek Mula z Ikea, ale boję się męża wysłaćJakbyś zobaczyła co regularnie przynosi starszakowi prababcia, to byś padła. Ostatnio przyniosła taki pociągo-helikopter kupiony na straganie. Pomijam tragiczną jakość plastiku i wiadome kolory, to to jeździło, grało (takie disco-techno w china jakości) i świeciło.
-
Anitka mam nadzieję że nasze dzieciaki wkrótce naprawią się w kwestii jedzenia bo u nas trzeci dzień jedziemy tylko na mleku do którego przemycam trochę kaszki ryżowej a biorąc pod uwagę że ostatnie tygodnie w ciągu dnia prawie nie karmiłam piersią, bo wystarczało jedzonko stałe, to i ilość pokarmu jest niezadowalająca więc w ruch poszło rozmrażanie zapasów
wykładanie/wkładanie klocków z/do pudełka - w obecnej chwili zabawa No. 1a póki co wystarcza nam coś takiego z FisheraP.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fc32ea5c9d6a.jpg
-
My też mamy tego motylko, w razie potrzeby będzie sorter, na razie jest dolna część i wywalanie klocków. Właśnie od tych klocków młoda załapała stukanie dwoma klockami o siebie, a teraz klaskanie w łapki. Bije brawo namiętnie i powtarza po nas. A ubaw ma przy tym po pachy.
Anitka, no ja właśnie o tym siedzisku pisałam kilka razy, moje na olx kosztowało 30 pln, ale Twoja cena to szał. Tylko moja trochę się jeszcze w nim kiwa, a nie chcę zbyt mocno ściskać brzuszka. Ale awaryjnie np do restauracji to super.
Moja ostatnio z jedzeniem słoiczków też słabo. Jak zje połowę to dobrze. Niestety, na razie wszystko musz€ miksować, bo wszystkie po 7 misiącu z kawałkami jedzenia wywołują odruch wymiotny i d£awienie. Pediatra radziła poczekać. Macie jakiś sposób na przekonanie młodej do jedzenia mniej rozdrobnionego niż papka?