X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • karolcia87 Autorytet
    Postów: 826 647

    Wysłany: 15 maja 2016, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weekend i wieje pustkami ;) tylko czekać jak będzie lato i wpisy 2 na tydzień ;)

    aniołek w niebie Mikołaj 12.2013
    Córka Aurelka 09.2015 <3
    klz9krhm9br6smg4.png
  • mmalutka Autorytet
    Postów: 424 492

    Wysłany: 15 maja 2016, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jesteśmy w Gdańsku i spędzamy dni bardzo aktywnie. Do 14 jestem w pracy, wracam do domu, obiad i nad morze do samego spania. Zreszta młody się wietrzy od 8 z przerwami na jedzenie ;) ostatnio zrobiliśmy spacer do Sopotu- 15km na piechotę :

    Poza tym bez zmian. Dwa zeby, owsiko-wiertaro-wkretarka mode: on.

    No i mlody zaczął stawać przy meblach.

    tb734z17s9scq0zt.png
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 15 maja 2016, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    easymum wrote:
    Ja gotuję, ale na szybko - łosoś i ziemniaki z piekarnika, do tego zielone szparagi i szpinak. Już mi ślinka cieknie.
    Młoda drzemie od 1,5 godziny, oczywiście z tradycyjnym lekkim przebudzeniem po 30 minutach. U nas to naprawdę działa i zamierzam tak robić jak długo się da, bo noce też przesypia w całości. Np wczoraj zasnęła przed 21 i spała do 7. Taki widocznie egzemplarz, że lubi pospać i w nocy i w dzień.

    A, Lenka, zamówiłam organizer do wózka, jak przyjdzie i będzie ok, to dam Ci namiar. Mam obawy czy będzie w porządku, bo tani jest, ale dobrze wyglądał na zdjęciach. Zobaczymy. Czasem mam nosa do niezłych tanich rzeczy. A ten koc z Decathlona u mnie jest zdecydowanie zielony :

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/868d6df3859c.jpg

    O co chodzi dokladnie z tym wybudzaniem. W jaki sposob budzisz i potem usypiasz? U nas drzrmki 30 min zegarek mozna nastawiac. Moze by sie to sprawdzilo, chociaz troche sie boje ze jak przerwevdrzemke tobjuz nie dam radybtak latwo uspic:-/

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 15 maja 2016, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wisieninka_89 wrote:
    O co chodzi dokladnie z tym wybudzaniem. W jaki sposob budzisz i potem usypiasz? U nas drzrmki 30 min zegarek mozna nastawiac. Moze by sie to sprawdzilo, chociaz troche sie boje ze jak przerwevdrzemke tobjuz nie dam radybtak latwo uspic:-/

    Po 30 minutach od zaśnięcia idę do młodej, lekko ją budzę, nie tak żeby się ocknęła, ale np mocniej odetchnie, poruszy się, no w każdym razie przerwie głęboki sen. Bo mniej więcej w 30 min od zaśnięcia dziecko śpi głęboko. U nas działa poprawienie (delokatne podniesienie)główki na poduszce, albo pogłaskanie po plecach. Moje dziecko po takim lekkim rozbudzeniu zapada w sen na jakąś godzinę, czasem dłużej. Muszę tylko pilnować, żeby nie przegapić tych 30 minut. Zdarzyło się, że zrobiłam to po 40 minutach no i oczy otwarte i pełna gotowość do zabawy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2016, 18:32

    gg64rl68s121551a.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 15 maja 2016, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmalutka wrote:
    My jesteśmy w Gdańsku i spędzamy dni bardzo aktywnie. Do 14 jestem w pracy, wracam do domu, obiad i nad morze do samego spania. Zreszta młody się wietrzy od 8 z przerwami na jedzenie ;) ostatnio zrobiliśmy spacer do Sopotu- 15km na piechotę :

    Poza tym bez zmian. Dwa zeby, owsiko-wiertaro-wkretarka mode: on.

    No i mlody zaczął stawać przy meblach.

    No to mamy podobne dzieciaki - 2 zęby, nie usiedzi na miejscu 3 sekund, zmiana pieluchy to przedsięwzięcie logistyczne z arsenałem gadżetów do odwrócenia uwagi, bo inaczej z gołym tyłkiem śmiga po całym łóżku. Gorzej jak nie zdołam jej utrzymać i przetrzeć pupy po nr 2 ... No wesoło jest w każdym razie. Generalnie ćwiczenia na refleks u mnie nie mają końca ;) no i raczkowanie to już nuda, teraz królują szafki, szuflady, wspinanie się na wszystko dosłownie i włażenie w każdy zakamarek. Oczy dookoła głowy - dosłownie. Wczoraj np utknęła w regale i gdyby mnie nie było, to wpadłaby w panikę...

    gg64rl68s121551a.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 15 maja 2016, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teściowa nie wytrzymała i kupiła ten "garnuszek na klocuszek". I zgodnie z moimi przewidywaniami zainteresowanie było mierne. Mała klocki jadła, oglądała pokrywkę, łapała za czerwony nos. I tyle, wrzucania nie, trochę wyjmowania ale do tego się sprawdza równie dobrze miska za 2 zł :P

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • edysia5 Autorytet
    Postów: 325 167

    Wysłany: 15 maja 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem my mamy kiepskie dni bo zeby i dlatego malo pisze. A dodatkowo dzis bylismy na komuni u mojej chrzesnicy i dla odmiany maly spisal sie jak aniolek. A poza tym to u nas ok

    edysia5
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 15 maja 2016, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziewczynki Was nie opudzczam i pisze nawet z Majorki:) padamy na buźki... Na nogach od 4 a właściwie od 3bo młody sie obudził na jedzenie i on zasnal a my juz nie bardzo a o 4 trzeba byli wstawać na samolot ;)

    Dziedzic spi a my otwieramy winko :)

    la_lenka, Dżuls, easymum, Anitka201 lubią tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 15 maja 2016, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki. Chyba sprobuje w koncu co mi szkodzi jak i tak by sie obudzil maks 5 min pozniej:-) a na noc juz sie tego nie stosuje? Ciekawe zreszta czy by podzialalo bo problemy z nocnym spaniem sa ewidentnie od zebow:-/

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • bellaVi Przyjaciółka
    Postów: 141 49

    Wysłany: 15 maja 2016, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, weekend jak zwykle szybko zleciał. Babcie i dziadkowie wnuczke wybawli więc my mieliśmy trochę wolnego :) też tak macie ze wasze dzieci u dziadków, cioć to aniołki co potrafią się godzinę same sobą zajmować? Ja nie wiem jak się to dzieje. W domu to na krok się ruszyć nie można od niej.
    U nas zębowa sytuacja dość dziwna. Mamy dolne jedynki i prawą dwójkę, a od dwóch dni zgrzyta zębami i chyba wychodzi górna prawa dwójka ?? Myślałam że to po kolei będzie ... A jedynek na górze brak i się nie zapowiada.
    W sobotę mieliśmy wolny wieczór, babcia została ze śpiąca już Lilą A my wyszliśmy na noc muzeów. Mimo kiepskiej pogody było warto :)

  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 16 maja 2016, 00:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wisieninka_89 wrote:
    Dzieki. Chyba sprobuje w koncu co mi szkodzi jak i tak by sie obudzil maks 5 min pozniej:-) a na noc juz sie tego nie stosuje? Ciekawe zreszta czy by podzialalo bo problemy z nocnym spaniem sa ewidentnie od zebow:-/

    Na noc nie próbowałam, bo u nas nie ma z tym problemu. A jak zęby idą, to sen rządzi się swoimi prawami :)

    gg64rl68s121551a.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 16 maja 2016, 00:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bellavi, moje babcie, ciocie i inni setki kilometrów od nas, więc nie wiem jak młoda spisuje się poza domem bez nas :)

    gg64rl68s121551a.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 16 maja 2016, 00:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Teściowa nie wytrzymała i kupiła ten "garnuszek na klocuszek". I zgodnie z moimi przewidywaniami zainteresowanie było mierne. Mała klocki jadła, oglądała pokrywkę, łapała za czerwony nos. I tyle, wrzucania nie, trochę wyjmowania ale do tego się sprawdza równie dobrze miska za 2 zł :P

    Dlatego stawiam na używane :) kupiłam wesoły sorter za 30 pln w stanie idealnym. No i się sprawdza, oczywiście momentami, ale trudno oczekiwać, że taki maluch przez godzinę skupi się na zabawce ;)

    gg64rl68s121551a.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 16 maja 2016, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja codziennie Was czytam ale ostatnio nie miałam czasu na pisanie.

    Ciągle przymierzam się do BLW. Znalazłam fajna stronkę z przepisami ( pewnie każda ja zna alaantkowe blw) dzisiaj drukuje przepisy i zaczynam działać. Mam już serdecznie dosyć walki przy zupce. Młody zaciska usta i nie chce jeść. Za to nam nie pozwala zjeść śniadanie, obiad bo tylko otwiera dzioba żeby coś jemu zapakować do buzi :-)

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 16 maja 2016, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młody do perfekcji opanował raczkowanie i wstawanie. Do tego zaczął się wspinać. I tak potrafi już wejść na niski stolik kawowy czy łóżko. Latanie za nim i ciągle ściąganie powoduje że wieczorem jestem wykończona.

  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 16 maja 2016, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bellaVi wrote:
    też tak macie ze wasze dzieci u dziadków, cioć to aniołki co potrafią się godzinę same sobą zajmować? Ja nie wiem jak się to dzieje. W domu to na krok się ruszyć nie można od niej.
    O tak, potem tylko słyszę "jakie grzeczne dziecko, jak masz dobrze itd."
    W sumie mnie to nie dziwi, nowe osoby każdy ciućka, rozbawia, zagaduje to mała pełnia szczęścia. Tylko, że ona to potem odreagowuje i wieczorem do prawie 22 usypiałam, bo dostawała szaleju, a i tak ciągle się budziła na dojedzenie. Normalnie zasypia koło 20.
    U kogoś nie zrobi dramy pod tytułem "nie pozwolili mi zjeść kabla pod prądem, więc będę płakać aż przestanę oddychać". I potem nikt nie rozumie na co ja narzekam :P
    easymum wrote:
    Dlatego stawiam na używane :) kupiłam wesoły sorter za 30 pln w stanie idealnym. No i się sprawdza, oczywiście momentami, ale trudno oczekiwać, że taki maluch przez godzinę skupi się na zabawce ;)
    Ja tak samo szukam używanych, ale wiesz teściowa jest specyficzna. ;)

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • bellaVi Przyjaciółka
    Postów: 141 49

    Wysłany: 16 maja 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to często słyszę,zobacz jak się ładnie sama bawi, jaka grzeczna,wcale nie płacze", ale zauważyłam że ona lubi jak jest więcej osób. Można wtedy w ogóle się nią nie zajmować, nawet do niej nie zgadywać, i będzie się bawić, oglądać zabawki, książeczki, babci korale :)
    Również poluje na jakieś klocki dla młodej. Myślałam właśnie o tym garnuszku, ale może bardziej klasyczne będą lepsze.
    Pogoda się zepsuła, ja wiem że deszcz potrzebny, ale jest okropnie.

  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 16 maja 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie tych wypasionych turbo zabawek, to bierzcie tylko używane, bo jeśli są dobrej firmy to rzadko się zdarza, żeby poprzedni użytkownik je zniszczył, a nowe są horrendalnie drogie (ale to już wiemy :) )
    Inna sprawa, że jak zauważycie, ze dzieć jeszcze nie załapał co chodzi i jak się bawić tą zabawką, to ją od razu schowajcie, w każdym razie zabierzcie mu z pola widzenia, żeby poczekała na lepsze czasy, wtedy jak ją wyciągniecie to dopiero będzie szał. Z mojej obserwacji: straszak jako pierwszy wnuk ze strony męża i najmłodszy z mojej strony, obsypywany był różnymi zabawkami, bo teściowa kupowała jak szalona drogie i wypasione zabawki, które były z kolei za bardzo wypasione na szybkie pchnięcie je komuś dalej (la_lenka, łączę się w bólu), a po rodzeństwie dostałam z kolei dużo zabawek po ich dzieciach. I to tak sobie leżało w kąciku zabaw starszaka, bo głupia nie pochowałam na później, i jak był mały to nie kminił jak się tym bawić, a potem z kolei już mu się tak opatrzyły, że nie były żadną atrakcją i olał temat. Za to teraz wyciągamy je młodej z piwnicy (przykitrałam, a jak! Głownie te wszystkie fisher price) i dostaje je duuużo później niż starszak i jest szał. I nie wszystkie na raz.

    8pdp47e.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 16 maja 2016, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie zabawki są falami. Część jest schowana, a część do zabawy. I wyciągam na przemian co kilka tygodni. Wtedy mała zdąży zapomnieć i od nowa jest radocha. :P

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 16 maja 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, jestem z paźdzeirnikowego forum, ale mój synek urodził się 18. września, dlatego mam do Was pytanie :) Ile drzemek w ciągu dnia mają Wasze 8-miesięczne dzieci?

    Arturek do niedawna miał 2 drzemki, ale od pewnego czasu na tę druga drzemkę coraz dłużej nie idzie go uśpić. W końcu udaje sie o 17.00, śpi godzinę i potem wieczorem jest masakra z zasypianiem. Natomiast pierwszą drzemkę sobie wydłuża... np. teraz śpi już 2 h, a mimo, że kręciłam się po pokoju, nie obudził się.

    Zatem drugie pytanie: czy mogę go już kłaść na 1 drzemkę w ciągu dnia o długości 3 h?? On potem pewnie o 18stej padnie już na całonocne spanie O.o Dla mnie ideał byłby, gdyby zasypiał na noc o
    19.30-20.00 ;)

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


‹‹ 3141 3142 3143 3144 3145 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ