Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
LaLenka co do maty to oni teraz wprowadzili taka mniejsza owalna, która podobno mieści się na blatach wszystkich krzesełek. Miseczka rozmiarowo została taka sama jedynie zmniejszono te podstawkę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 15:57
-
Ja robie normalne nalesniki i malemu rozrywam na male kawaki, klade na tacke i sam wsuwa.ale on jest poki co wszystko zerny wiec rzadko sie zastanawjiam czy on czegos tam nie zje. Poza tym juz naprawde rzadko kiedy on ma osobny oviad, je z nami mieso oczywiscie bez panierki, zupy to juz wszystkie. Chyna ze ogorkowa to miksuje ze wzgledu na ogorki bo kiedys mi zwymiotowal kawalkami. Wiec u mnie z jedzeniem nie ma klopotuedysia5
-
To zobaczę, może jeszcze kupię. Tylko się obawiam, że Łucja jest na tyle duża, że raz dwa rozkmini jak to podważyć paluszkiemAnitka201 wrote:LaLenka co do maty to oni teraz wprowadzili taka mniejsza owalna, która podobno mieści się na blatach wszystkich krzesełek. Miseczka rozmiarowo została taka sama jedynie zmniejszono te podstawkę.
Córeczka
-
U nas pobudka o 6, drzemka 45 min przed 10:30 i jaaazzzdaa! Wiem, ze czym dziecko bardziej zmeczone tym trudniej uspic, ale ja nie wiem jak go uspic. On ma tyle energii... I wszystko tak go interesuje... Teraz tez po karmieniu walczy juz rowno godzine.
-
Gabi na śniadanie chlebek z twarożkiem, na drugie jogurt z porzeczkami (mega kwaśne, ale jej smakowały) obiad standardowo warzywka z mięskiem - marchew, kalafior, ziemniaczek i kawałek cielęciny. Pozniej owocki ok 18 kanapka z szyneczką, flacha mleka i do spania.
Młoda ma dwie drzemki, jeśli jesteśmy w domu to spi dwie godziny ok 10 i godzinkę popołudniu, a ze byłyśmy u mojej mamy, to po 16 zdrzemnęła się z 20 min w wózku, no i rano były 2h o 10. O 19 juz maruda, wiec kąpielka i od ok 19.40 spi
Gabrysia
-
Brokuła gotuję, cukinię ścieram na tarce i duszę na patelni z cebulką i szpinakiem. Później mieszam wszystko z jajkiem, maka razowy i platkami (dzisiaj owsiane górskie ). Piekę w piekarniku. Czasami jest pełna improwizacjachabasse wrote:Jak robisz te placuszki..? Po prostu.. warzywa +jajko+mąka ? musze spróbować takie placuszki z łososiem, ziemniakami, marchewka i koperkiem. Może w ten sposób zacznę przemycac mięso.
chabasse lubi tę wiadomość
-
witam sie po dłuuugiej nieobecności. Nie nadrabiam Was bo poprostu nie mam na to czasu ale dziś mnie natchnęło, żeby się odezwać
Kacperek skończył wczoraj 11 miesięcy i dzisiaj zrobł pierwsze 4 a potem 6 kroków ( DUMNA)
Ząbków mamy 6 ( może trochę mało ale powoli wyjdą )
Może wsadze kij w mrowisko tą wypowiedzią ale jakiś czas teu byl poruszany temat sadzania dziecka na nocnik Jeśli chodzi o Kacperka to swoje pierwsze siku w nocnik zrobił jakiś miesiąc temu a w obecnej chwili załóżmy od godziny 6 rano do 21 zużywamy 2-3 pampersy z czego jeden z kupą ( ją czasem ciężko wychwycić w jego zachowaniu). A poza tym po każdym spaniu sadzam go na nocnik a w czasie zabawy co godzine-półtorej. Młody chyba na tyle zalapał, że pampers jest suchy ( tak jak mówie czasem zdarzy się 1-2 zesikane i jedna kupka) Potrafi przespać noc, rano wysadzony na nocnik robi duże siku a paMpers suchy. MOŻNA ? MOŻNA
DOBREJ NOCKI
Magnolia3 lubi tę wiadomość
Marzenia się spełniają
-
Od +\- miesiąca tylko na mm. Mleko do spania na 210-240 wody i w nocy 2x120 lub ostatnio raz 150. Za mało?4me wrote:Miałam się rozpisać ale padam... Dzieki za info o kasie na ślub.
Moka a Twoja mala jest jeszcze na cycku? Te mleko na wieczór to jedyne mleko, której jej dajesz? do tego wpada jakiś jogurt naturalny. Kurcze nie wiem ile tych mlecznych posiłków powinno być.
Przyszła mama - jak dla mnie, to na nocnik jest zdecydowanie za wcześnie. To nie wyścigi a takie dziecko nie potrafi jeszcze zapanować nad swoimi potrzebami, nie jest świadome czy chce mu się siusiu czy nie, po prostu robi. To, że synkowi udaje się zrobić na nocleg, to kwestia tego, że raczej kazde dziecko susia po spaniu
My się nie będziemy spieszyć, pewnie jeszcze z rok w pieluszkach posmigaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 23:10
Gabrysia
-
Moka ja sama nie wiem.
Moj dostaje rano jak sie obudzi 180. Kolo 17.30- 180ml. Na kolacje w kaszce i w nocy 120ml. Ostatnio sie pytalam pediatry czy to nie za dużo to powiedziała, ze absolutnie nie bo on jest na tyle maly, ze potrzebuje jeszcze tego,melka. Ale pewnie co lekarz to opinia.
Ja sie pytam bo zastanawiam się, czy ja wręcz za dużo nie daje
A tak w ogóle dzis młody zamiast w środku nocy obudzil sie na mleko juz o 23.30. Chciałam mu dać pić i tak go oszukać to tak sie darl i rzucal butelka po lozku... Mojego dziecka na jedzenie nikt nie wyroluje. A ja cos czuje, ze mam budzenie sie młodego na jedzenie do 3 roku zycia murowane
-
Co do mleka to ostatnio trafiłam na innego pediatre i ta mnie wręcz opierniczyla ze młody nie chce się przestawić na normalne jedzenie. Tzn wg niej powinien zjadać normalny 2 daniowy obiad, zupy powinny być gotowane na kosciach itp itd. Dla mnie to stek bzdur. Wiadomo trzeba rozszerzać dietę ale do roku mleko jest głównym posiłkiem. Młody to typowo mleczny chłopak. On jak widzi że będzie pierś lub butla to dosłownie przebiera nogami i ma na buzi banana od ucha do ucha.
Magnolia3 lubi tę wiadomość
-
U nas jest rano po przebudzeniu i po kapieli przed snem cycek poza tym je wszystko. Jak widzi, że my jemy aż mu się z uszu dymi
Powoli go bede odstawiac od cycka. Robilismy ostatnio testy z krwi na alergie na mleko krowie (taki panel mieli w laboratorium) i wyszly nawet nieźle. Młody dostał kilka razy jakies sloiki czy produkty z dodatkiem mleka i jego przetworów i nic mu nie było. W czwartek mam wizytę u pediatry to się dowiem co i jak
-
Wczoraj było 240, o 23.30 150ml i o 4.50 120 ml, kurcze też juz sama nie wiem, no ale na rano na śniadanie to juz będzie przesada jak znowu jej mleko dam, tak mi się wydaje.
Anitka - moja jak widzi jakiekolwiek jedzenie to az się trzęsie, nie zdążę jej talerzyka z jedzeniem postawić to juz ma wyciągnięte rączki i paluszki gotowe do chwytania kawałków hahaGabrysia
