Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
No ja nie wracam
kolejna falsola w brzuchu. Tylko ja to urzedasem jestem w starostwie piowiatowym i praca spoko do tego nie bedzie provlemow zeby wrocic z powrotem na to samo stanowisko po dwoxh ciazach
jedynie co mnie przeraza to wlasnie to jeszcze siedzwnie w domu ok 2 lat nie wiem jak to przezyje, ale roSadek mi mowi ze to dobre roWiazanie pomimo ze na poczatku na pewno bedzie okropnie ciezko.
edysia5 -
A tak btw to zapomniałam sie pochwalić, ze młody zaczął chodzić przy meblach
a najsmieszniej jest wtedy jak staje przy ławie przed lustrem i stoi bez trzymanki, z łapkami do góry i cieszy sie jak to widzi
(oparty tlowiem o ławę jeszcze oczywiscie)
P.S. Wlasnie wróciłam z roweru. Pierwszy raz od prawie dwóch lat! Grzech!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 20:32
la_lenka, chabasse, karolcia87, Anitka201 lubią tę wiadomość
-
polkosia wrote:Ale cudowne włosy!!!
Moja też ma długie, około 10-15 cm, zależy gdzie, ale skręcone mocno i nie widać tak
A tak ogólnie to Sigmy nie ma w grupie na fejsie? Myślałam, że ona tam z resztą razem.polkosia lubi tę wiadomość
-
Anastazja piękna
ahh będzie łamać serca.
U nas Lila ma dłuższe włoski, ale te z tylu główki. I też miejscami zaczynają się kręcić, to pewnie po tatusiu
Wczoraj moje dziecko pierwszy raz w życiu miało temperaturę, nie wiem skąd się to wzięło. Po dawce paracetamolu temperatura spadła i było wszystko po staremu. Niestety po kąpieli znów temperatura wróciła. Po kolejnej dawce syropu, spadła. Teraz Lila już śpi, temperatura od rana już nie rośnie. Na nowe zęby się nie zanosi, nie wiem o co chodzi. Mam nadzieję że to jednorazowa sprawa.
Ja do pracy nie wracam, bo tak na prawdę to nie mam gdzie. Moja umowa wygasła z dniem porodu. Zaczęłam już szukać, ale póki co zostaje z małą w domu. -
polkosia wrote:Ale cudowne włosy!!!
Moja też ma długie, około 10-15 cm, zależy gdzie, ale skręcone mocno i nie widać tak
Edit.. Oooo.. właśnie spojrzalam, że w ciąży jestes. Jejjuuu jak cudownie. Gratulacje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 21:44
polkosia lubi tę wiadomość
-
Ja i tak dalej nie wierzę że to już na stałe z tym spaniem. Młody obudzil się o 7.20 od razu uśmiech na buzi
tylko dziad mały zawsze wyczuje ze jest weekend i wtedy urządza nam dzien o 6 rano z całą masą nocnych pobodek. Zobaczymy..może w końcu następuje przełom w spaniu naszych dzieciaczków?
Do szczęścia brakuje mi tego aby młody zjadał obiadki i wtedy mogę śmiało powiedzieć ze mam dziecko idealne