Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
la_lenka wrote:Co do kasku to w wolnej chwili wstaw zdjęcie albo linka, bo za cholerę nie wiem czego szukać.
Starszakowi na ten sezon kupuję taki:
https://www.decathlon.pl/kask-mf-7-id_8319290.html
oczywiście o ile się zmieści, bo już w zeszłym roku graniczyłz kaskami dla dorosłych. -
Macie jakis pomysl na przedluzenie snu dziecka?
Maly wstaje o 5. Kiedys, po wypiciu mleka, jeszcze zasypial do 6/7. Teraz, wypija mleko i do zabawek.
Przesunelam juz godzine kladzenia spac na noc,w dzien spi w zlobku srednio ok. 1,5h. Czas spedza chyba w zlobku aktywnie, w domu po powrocie ze zlobka na pewno. Glodny byc nie powinnien,bo ostatnio bardzo duzo je a w lutym,kiedy byl caly miesiac w zlobku przybral do prawie 11 kg.
Nie wiem co moglabym zrobic wiecej, ale to wstawanie co dzien o 5 mnie juz wkurza. Nie zawsze mam mozliwosc polozenia sie spac o 21, a tylko to gwarantuje mi, ze jako tako sie wyspie. -
PePePe, nie mam pojęcia. Moja śpi rano nieźle, najczęściej wstaje 7-8.
Ale! U nas ostatnio jest masakra z drzemką. Coraz później zasypia, coraz dłużej trwa skłonienie jej do zaśnięcia. Ja już nie wiem... czasem mam wrażenie, że ona najchętniej chciałaby przestać spać w dzień. Ale wydaje mi się, że jednak jest jeszcze mała i potrzebuje odpoczynku. Nawet w przedszkolach jest leżakowanie
A ja mam migrenę, pogoda do niczego, nie mam sił się ruszyć. -
PePePe ja tez nie pomoge. U nas maly idzie spac kolo 20:30-21, w nocy nadal milion pobudek.. wstaje roznie, w granicach 7-9.. nieraz budzi sie nad ranem albo w nocy i nie chce spac, ale w koncu zasypia po jakichs 2h i wtedy spi nawet do po 9.. a o spaniu w dzien to nawet szkoda mowic
zawsze bylo z tym kiepsko, a ostatnio pospal mi 10 minut.. wczoraj usypialam go 20minut a wstal po 28 minutach.. dzisiaj cudem pospal 45minut.. we wtorek zrezygnowalam z drzemki w dzien wiec od godziny 18 bylo juz z nim ciezko ale za to bez problemu usnal na noc i w nocy mial tylko 3 pobudki (dawno sie tak nie wyspalam).. nie wiem czy zaraz nie zrezygnujemy z drzemek
-
Mnie to wstawanie o 5 wykancza. Od 16 marze juz tylko zeby sie polozyc. A finalnie dzien koncze o 21. Co prawda pediatra ban dzis zwrocila uwage,ze przynajmniej mamy rutyne,a tego wielu rodzicow nam zazdrosci. No i spi niezle- od 20 do 5. Sam zasypia.
Zaszczepilam dzis Malego na MMR. W przychodni sie ze mnie smiali,ze sama sie dopraszam o szczepienie,bo rodzice to raczej unikaja niz prosza o zaszczepienie. -
Chyba trzeba sie pogodzic, ze niektore dzieci spia wiecej a inne mniej
z doroslymi tez tak bywa, jednym wystarcza 8h snu i sa wyspani. Ja moglabym spac po 12h nawet
a za niedlugi zaczynam prace, wiec o 5 to juz z domu bede wyjezdzac zeby na 6 byc w pracy
-
Mania śpi od 21 do 7 rano bez większych pobudek, czasem trochę pojęczy przez sen ale zaraz sama się kładzie. W nocy już nic nie je, oprócz butli przy zasypianiu.
Za to w ciągu dnia lekki dramacik. Starszak potrafił przespać 2-2,5h na porannym spacerze i jeszcze pociągnąć godzinkę przyturlany do domu, po obiedzie uciąć sobie kolejną godzinkę i pójść spać jak człowiek max o 21, żeby wstać koło 6. A ten potwór jeśli na porannym spacerze zaliczy drzemkę 30min-1h to już jest wyczyn, ale z drugiej strony to gwarancja tego, że do wieczora więcej drzemek nie będzie. Za to jeśli rano nie zaśnie, to potem z niewyspania nie zje mi obiadu i pójdzie na głodnego spać koło 3 i wtedy śpi do 17-18. Zdarzają się też dni, że nie śpi wcale i tego po niej nie widać. Szkoda jej czasu na sen, bo jest ciągle czymś zajęta.
Słuchajcie, rośnie mi małą blogero-szafiarkaJak będę miała chwilę, to wrzucę foty jej "stylówek". Kocha buty, czapki, szaliki i okulary przeciwsłoneczne
Czasem nawet wykłóca się, że w tej czapce absolutnie nie wyjdzie, musi być koniecznie ta, a na drugi dzień pierwsza wraca do łask
No komedia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2017, 20:48
la_lenka, chabasse, Kassie, Anitka201 lubią tę wiadomość
-
Myslalam, ze padne. Dziecko dostalo od dziadkow nocnik, zrobilam krotki instruktaz z nadzieja, ze moze dziecko kiedys zalapie, ale bez wiekszej spiny. Dzis mloda przynosi nocnik, zdziera sobie z tylka pizamke z pielucha, siada, sika, wstaje, zaglada do srodka, widzi siku, bije sobie brawo
dobrze, ze przy tym bylam, bo chciala sobie tymi sikami troche pochlapac i juz wkladala rece do srodka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2017, 10:08
la_lenka, chabasse, agatka196, 4me, Natka88 lubią tę wiadomość
-
Moja bardzo chętnie siada na nocnik, ale zrobić nic nie chce za nic. Za to jak ja siądę na kibelku, to z szafki pod umywalką wyjmuje podpaskę i próbuję mi wsadzić w majty. Wyraźnie pokazuje, że matka jakaś dziwna, pieluszki zapomina
4me, Dżuls lubią tę wiadomość
-
Heh.. dobre. Mój siada tez w miarę chetnie, ale on to traktuje bardziej jak krzeselko niż kibelek. Nie bardzo wiem jak mu wytłumaczyć do czego to sluzy. A poza ty myślę sobie ze chyba mam kiepski nocnik. No jest po prostu niewygodny przy siadaniu, dość niski z wystający spodem. Musze mu kupić taki bardziej właśnie jak krzeselko, żeby łatwiej mu było na sim siadać i siedziec.
-
4me wrote:Dzuls padłam! Mamy chłopców zdecydowanie nie maja takich przygód
zazwyczaj chce wybrać sobie spodnie. On ogólnie lubi się ubierać. No i skubany ma gust
ostatnio kupowalismy adidasy i kobietki nie mogły wyjść z podziwu jak ten mały potwór przygląda się przymierzanym butów by ostatecznie zrobić nam awanturę bo nie chcial ściągnąć tych które się jemu spodobały
na szczęście okazuje się ze zarówno rodzicom jak i młodemu podoba się to samo
-
Hehehe to mój zdecydowanie ma ciuchy w nosie narazie:) o nienawidzi sie ubierać.
Dzis byl pierwszy raz na rowerku odpychaczu i cieszę sie ogromnie, ze kask zostal zaakceptowany i nie bylo o niego afery- chociaż tyle
Co do nocnika- to młody siadać siada. Czasem sobie go nawet sam wyciągnie, pare razy nawet zrobił siku ale brawo to juz bije sobie zawsze nawet jak tylko usiądzie i siku nie zrobi. Panie w zlobku zaczely go uczyc- hehe moze go naucza za mnie
Moje dziecko jest tak duże, ze zielony nocnik z ikeai jest dla niego za maly i siusiak sie nie mieścimusze zacząć poszukiwania nowego
-
My mamy taki. Pompowane kola, 2 w 1 czyli z trzykolowego zrobimy pozniej dwu bo narazie to chyba za wcześnie. Tylko nie pamiętam jaka wysokosc- czy od roku czy od 1,5 (taki maja podział wysokości)
Jakościowo jest bardzo ok ale o uzytkownaiu nie wiele mogę jescze powiedziec bo młody byl raz i to z tata. Na zdjęciach widzialam na pewno, ze musimy podnieść troche siadelko bo w biegowych chyba lepiej jak dziecko bardziej stoi niz siedzi tzn kolana nie mogą byc za bardzo ugięte.
http://laily.eu/glowna/6-rowerek-biegowy.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 09:04
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
4me wrote:I zdecydowanie to juz wiek na biegowe- dzieciaki radzą sobie juz bez problemu
Najmniejsze puky widziałam od wzrostu dziecka 86, a moja ma może z 82cm max. Nie sądzę żeby w takim klasycznym laufradzie już sięgała do siodełka. Najwcześniej koło urodzin dorośnie, ale to już po lecie będzie.
Ale ogólnie jakieś odpychacze, jezdziki - to tak, jak najbardziej dzieciaki sobie radzą.