Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
eM wrote:Hmm zawsze jest tak samo, kości biodrowe i brzuch. Na siłę mogę go przesunąć niżej ale że nie ma jak się tam trzymać to wraca... Z tym że ja mam auto 3drzwiowe więc ten pas jest jakby bardziej z tyłu podawany niż w tradycyjnych samochodach, może dlatego? Choć mąż ma 5drzwiowe i wyglada to u mnie podobnie, może kwestia budowy ciała? Ja jestem dość malutka
Fotel w sumie zwykle mam bardzo do przodu wyciągnięty jak by się nad tym zastanowić...
Nie wiem, w sumie nie znam się na motoryzacji
Też jestem dość malutka, ale w sumie mam też malutkie autko, więc może po prostu do mnie pasuje wielkością
Zawsze możesz też pokombnować z tym fotelem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 15:26
-
nick nieaktualnyTo pomyśl jakie siły działają w autobusie, a jakie w samochodzie. W autobusie przy wypadku lecisz na sąsiadów, na rurki, na ziemię, na fotele naprzeciwko. Masz całą długość autobusu żeby "wyhamować". W aucie lecisz przez przednią szybę jak worek ziemniaków. Btw. karta ciąży NIC nie zmienia, dostaniesz taki sam mandat + opierdol od policjanta, że narażasz siebie i dziecko (słuszny zresztą).Lady Savage wrote:Na czytałam się na ten temat sporo i większa jest śmiertelność dzieci i matek podczas wypadku z pasami, po za tym nie jeźdzę często samochodem, częściej jezdzę w komunikacji miejskiej i tam ryzyko wypadku jest takie samo jak w samochodzie a nie ma pasów.
kapturnica, Luna1, Carolline, adzia lubią tę wiadomość
-
Te przy tych takich pionowych 'deskach jak do prasowania' na wysokość ok 160cm? Może zmienisz mój światWonderland wrote:A czy te pasy nie są po to, żeby osoba na wózku inwalidzkim mogła się przypiąć? Swoją drogą to też uważam, że w autobusach powinny być pasy. Często zdarza się, że kierowca gwałtownie zahamuje i można sobie coś połamać.
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Sigma wrote:No właśnie te crash testy ze zwykłymi pasami pokazują sytuację, w której dolna część pasa przechodzi po brzuchu w miejscu, gdzie jego obwód jest najszerszy. Kto normalny tak zapina pasy?
Przecież wiadomo, że góra idzie po obojczyku i między biustem, a dół na kości biodrowe. Jak się pas dobrze zapnie i dociągnie, to nie ma opcji, żeby on się przesuwał sam z siebie. Chętnie zobaczyłabym crash test z - dla odmiany - prawidłowo zapiętym pasem u ciężarnej bez adaptera.
No właśnie Volvo robiło takie crash testy, tylko też nie mogłam znaleźć filmiku. Ale ogólnie to oni zrobili pierwszy manekin w ciąży i to oni ponoć byli prekursorami zapinania pasów przez kobiety w ciąży. A tak w ramach ciekawostki to Volvo też wpowadziło trzypukntowe pasy bezpieczeństwa do samochodów osobowych
Sigma, 4me lubią tę wiadomość
-
eM wrote:Te przy tych takich pionowych 'deskach jak do prasowania' na wysokość ok 160cm? Może zmienisz mój świat

Haha a to raczej nie te same
A mój świat raczej należy do tych małych
Widziałam kiedyś właśnie takie niższe i nawet pan na wózku się nimi przypinał
Swoją drogą takie 'deski' mi się nie rzuciły nigdy w oczy, ale to może dlatego że rzadko jeżdżę autobusami, wybieram wersję spacer
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 15:34
-
nick nieaktualnyWonderland - własnie doczytałam, że o tym pisałaś
poszukam w wolnej chwili.
O 3-punktowych to wiem, gdzieś mi się obiło o uszy, że to volvo. Ja jeżdżę sporo i dosyć dobrze, wprawdzie nie zawodowo, ale uwielbiam prowadzić i od 18-stki (wtedy robiłam prawko i miałam pierwsze auto) natrzaskałam masę km. Uważam, że przy dobrze ustawionym fotelu i dobrze wyregulowanej wysokości górnej części pasa (żeby nie wciskała się w szyję, tylko wygodnie leżała na swoim miejscu), przy sprawnym mechanizmie zwijania pasa nie ma opcji, nic się nie przesunie samo w trakcie jazdy. Plus źle ułożony pas mi osobiście przeszkadza, od razu się orientuję, że coś jest "nie tak".
Wiecie, życie bywa brutalne... Na nic zmartwienia o dziecko, jeśli damy SIEBIE zabić. Bez nas dziecko i tak nie przeżyje.
Z anegdotek - moja babcia zawsze jadąc samochodem odmawiała zapinania pasów, tłumacząc że "trzeba jeździć tak, żeby wypadku nie było". Całą rodzinę szlag trafiał i nikt nie chciał babci wozić, bo przed każdą jazdą było 10 minut tej samej gadki, zanim zapięła te cholerne pasy straszona mandatem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 15:37
Wonderland, easymum, Anitka201 lubią tę wiadomość
-
Do tych co sie jednak nad pasami zastanawiają polecam tez opcje wynajmu Be safe na tej stronce kosztują ok 10 pln za miesiąc wiec albo to albo używane to tez jakas opcja

Jest napisane, ze np za 5 miesięcy zapłacimy 55 pln
http://www.tylem.pl/wypozyczenie-adapter-kobieta-ciaza/
Luna1 lubi tę wiadomość


-
Sigma wrote:To pomyśl jakie siły działają w autobusie, a jakie w samochodzie. W autobusie przy wypadku lecisz na sąsiadów, na rurki, na ziemię, na fotele naprzeciwko. Masz całą długość autobusu żeby "wyhamować". W aucie lecisz przez przednią szybę jak worek ziemniaków. Btw. karta ciąży NIC nie zmienia, dostaniesz taki sam mandat + opierdol od policjanta, że narażasz siebie i dziecko (słuszny zresztą).
Ale w przepisach jest że kobieta w ciąży może jechać bez pasów, po za tym nie przekonacie mnie, boję się o swoje dziecko i już, skoro pasy mi się wrzynają w brzuch nie będę ryzykować. Nie przekonacie i już. -
nick nieaktualny
-
Wow- to taniej niż słyszałam4me wrote:Do tych co sie jednak nad pasami zastanawiają polecam tez opcje wynajmu Be safe na tej stronce kosztują ok 10 pln za miesiąc wiec albo to albo używane to tez jakas opcja

Jest napisane, ze np za 5 miesięcy zapłacimy 55 pln
http://www.tylem.pl/wypozyczenie-adapter-kobieta-ciaza/
Ja na pewno skorzystam
Kubuś
-
nick nieaktualnyKurcze Lady to odważna jesteś. Mi przez myśl nie przyszło, żeby nie zapinac pasów, jak cos Ci sie stanie to dzidzi napewno tez to nie pomoże, a tyle szaleńców na drodze. Ale to oczywiście wasza własna decyzja. Ja nie znam kobiety w ciazy ktoraby w tym czasie bez pasów jeździła. Ja na pewno będę sie zapinac Bo to chodzi o nasze bezpieczenstwo;)
Luna1, Anitka201, 4me lubią tę wiadomość
-
Ufff ale się rozpisałyście:)
Co do pasów, ja zapinam i nie wyobrażam sobie ich nie zapinać. Jak nawet odepnę pasy przy parkowaniu, to się okropnie lata w fotelu. Nie mam jeszcze takiego brzucha żeby coś mnie tam uwierało. Podczas jazdy kontroluję tylko żeby ten pas dolny był troszkę luźniej. Uważam, że jak wylecę przez przednią szybę i zginę, to moje dziecko i tak ma mało szans lub zerowe. Nie mówię już o tym, że też bardzo dużo jeżdżę jako kierowca i pasażer i widzę co się dzieje na drodze. Nawet jakieś zwierzę wyleci, ostrzej zahamuję i mogę zrobić sobie i dziecku niezłą krzywdę. Później jak będzie już duży brzuszek, to może będę ten dolny zarzucać pod siebie, a ten na ukos zapinać, no albo kupię adapter:)
Aaaa i też nie ruszę dopóki wszyscy pasażerowie nie zapną pasów:D
Ja tak w ogóle dzisiaj później, bo mam urodzinki (pierwsze z moim bobusiem:)) i tak jakoś zeszło. Od kilku dni wydaje mi się, że czasami przepłynie mi rybka w brzuchu (właśnie po tej mojej prawej stronie) ale nie wiem czy to nie sprawy jelitowe:) Ale mówię Wam, jak to poczuję to aż mi się gorąco robi:)
skabarka lubi tę wiadomość
-
Mam prośbę do dziewczyn które posiadają te poduszki rogale do spania i karmienia,podajcie mi prosze tak mniej wiecej ich wagę.Bo tak myśle ze troszkę szyje na maszynie i sama sobie takie coś uszyję tylko nie wiem ile mam tego granulatu kupić
z góry dzieki
-
Wszystkiego dobrego kochana, z okazji Twojego święta. Spełnienia marzeń ☺Nancy87 wrote:Ufff ale się rozpisałyście:)
Co do pasów, ja zapinam i nie wyobrażam sobie ich nie zapinać. Jak nawet odepnę pasy przy parkowaniu, to się okropnie lata w fotelu. Nie mam jeszcze takiego brzucha żeby coś mnie tam uwierało. Podczas jazdy kontroluję tylko żeby ten pas dolny był troszkę luźniej. Uważam, że jak wylecę przez przednią szybę i zginę, to moje dziecko i tak ma mało szans lub zerowe. Nie mówię już o tym, że też bardzo dużo jeżdżę jako kierowca i pasażer i widzę co się dzieje na drodze. Nawet jakieś zwierzę wyleci, ostrzej zahamuję i mogę zrobić sobie i dziecku niezłą krzywdę. Później jak będzie już duży brzuszek, to może będę ten dolny zarzucać pod siebie, a ten na ukos zapinać, no albo kupię adapter:)
Aaaa i też nie ruszę dopóki wszyscy pasażerowie nie zapną pasów:D
Ja tak w ogóle dzisiaj później, bo mam urodzinki (pierwsze z moim bobusiem:)) i tak jakoś zeszło. Od kilku dni wydaje mi się, że czasami przepłynie mi rybka w brzuchu (właśnie po tej mojej prawej stronie) ale nie wiem czy to nie sprawy jelitowe:) Ale mówię Wam, jak to poczuję to aż mi się gorąco robi:)
Nancy87 lubi tę wiadomość
-
Nancy87 wrote:Ja tak w ogóle dzisiaj później, bo mam urodzinki (pierwsze z moim bobusiem:)) i tak jakoś zeszło. Od kilku dni wydaje mi się, że czasami przepłynie mi rybka w brzuchu (właśnie po tej mojej prawej stronie) ale nie wiem czy to nie sprawy jelitowe:) Ale mówię Wam, jak to poczuję to aż mi się gorąco robi:)
Zdrówka dla Ciebie i "Rybki"
Nancy87 lubi tę wiadomość
Kubuś
-
nick nieaktualny














mówi że jest rewelacyjny!
teraz się boję


