Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
No niestety ale to u mnie nie przejdzie. Nie będę przesadzać i robić z siebie inwalidy. Dziewczyny w każdej chwili wszystko może się zdarzyć. Z takim podejściem to siedziałybyśmy całe 9 miesięcy w domu bo coś się może nam stać. Znam wiele kobiet, które do końca ciąży były sprawne, pracowały i kierowały autem. Wiadomo są czasami sytuacje bez wyjścia kiedy trzeba leżeć bo ciąża jest zagrożona ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok.eM wrote:Nie choroba, ale jak uderzysz brzuchem o kierownice to zabawnie nie będzie ... a jeszcze gorzej jak masz poduszkę powietrzną w kierownicy, nie da się jej wyłączyć i ona uderzy Cię w brzuch... dlatego nie powinno się prowadzić w 3 trymestrze a nawet wyłączyć poduszkę pasażera z tego co wiem...
kapturnica lubi tę wiadomość
-
ja jeżdżę samochodem jako pasażer i tylko w sobotę, gdy jedziemy do pobliskiej biedronki po zakupy (2 przystanki autobusowe) natomiast prawie co dziennie jadę komunikacją miejską na uczelnię (45 min, w jedną stronę) jakby to zapinanie pasów było na prawdę takie bezpieczne i konieczne to każdy środek komunikacji miejskiej miałby pasy dla pasażerów, tym czasem są pasy tylko dla inwalidów, to jest lekka niesprawiedliwość,3 cykl
Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
-
a mi pas nie przeszkadza i póki nie będzie przeszkadzał będę zapinać, jak brzuszek urośnie to będę zapinać tylko na trasie, poza miastem a w mieście nie bo i tak jeździmy powoli, zawsze można ułożyć pas tak żeby nie cisnął w brzuch i tyle
a zawsze można kupić coś takiego (używany dużo taniej kosztuje)
http://allegro.pl/besafe-adapter-do-pasow-dla-kobiet-w-ciazy-wa-wa-i5113146090.html?bi_s=archiwum_allegro&bi_m=Offers&bi_c=Product&bi_term=Dla+Dzieci-11763_Zdrowie+i+higiena-17285_Akcesoria+dla+mamy-99347_Pasy+wyszczuplaj%C4%85ce-99354Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 14:42
Aniołek 11.10.2014 (5tc) ***Gang 18+***
- 7 kg -
Inwalidzi akurat mogą prowadzić samochódAnitka201 wrote:No niestety ale to u mnie nie przejdzie. Nie będę przesadzać i robić z siebie inwalidy. Dziewczyny w każdej chwili wszystko może się zdarzyć. Z takim podejściem to siedziałybyśmy całe 9 miesięcy w domu bo coś się może nam stać. Znam wiele kobiet, które do końca ciąży były sprawne, pracowały i kierowały autem. Wiadomo są czasami sytuacje bez wyjścia kiedy trzeba leżeć bo ciąża jest zagrożona ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Wiesz to że nie miały wypadku nic nie znaczy, ja po prostu boję się że coś się takiego stanie i będę unikać, jak będę absolutnie musiała to pojadę, ale jeżeli będzie wybór to nie, bo myśląc tym torem to po co dzieciom kupujemy foteliki? Wszystko się w każdej chwili może zdarzyć nie? Mój szwagier woził dzieciaka w gondoli w aucie, bo blisko jechał... dziecko ma się super
Lady moim zdaniem w autobusie nie montowane są pasy bo jest dużo mniejsze ryzyko, że wypadniesz przez przednią szybę i rozwalisz sobie głowę i nie tylko o asfalt. Aczkolwiek od tego też powoli odstępują, bo autokary już mają. Może chodzi o prędkość? Autobusy miejskie nie jadą 100km/h. Nie wiem, aż tak się nie znam na przepisach dotyczących bezpieczeństwa, ale nie bez powodu w każdym samochodzie są pasy, kiedyś nie było.
Luna1 lubi tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
nick nieaktualnyAnitka dlatego sie nie odzywalam
Nie zapinalam nigdy pasow a jak byla policja to prowizorka
rzadko jeżdżę autem mi to obojętne w sumie czy ktoś zapina, slyszalam o sytuacjach gdzie policja widzi brzuch ciezarnej i nic nie robi a jak trafi sie hiena to od lekarza jakies zaświadczenie trzeba miec.
Chcialam pokazać wam usg ale zdjęcie sie obraca
-
eM wrote:Inwalidzi akurat mogą prowadzić samochód Wiesz to że nie miały wypadku nic nie znaczy, ja po prostu boję się że coś się takiego stanie i będę unikać, jak będę absolutnie musiała to pojadę, ale jeżeli będzie wybór to nie, bo myśląc tym torem to po co dzieciom kupujemy foteliki? Wszystko się w każdej chwili może zdarzyć nie? Mój szwagier woził dzieciaka w gondoli w aucie, bo blisko jechał... dziecko ma się super
Lady moim zdaniem w autobusie nie montowane są pasy bo jest dużo mniejsze ryzyko, że wypadniesz przez przednią szybę i rozwalisz sobie głowę i nie tylko o asfalt. Aczkolwiek od tego też powoli odstępują, bo autokary już mają. Może chodzi o prędkość? Autobusy miejskie nie jadą 100km/h. Nie wiem, aż tak się nie znam na przepisach dotyczących bezpieczeństwa, ale nie bez powodu w każdym samochodzie są pasy, kiedyś nie było.
Wiesz jak zahamuje taki autobus nagle mimo że nie jedzie szybko to zęby można stracić, no mówie byłam wczoraj uczestnikiem takiej akcji, ludzie pospadali z miejsc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 15:03
3 cykl Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
-
No domyślam się, dlatego uważam że i tam pasy powinny być. W sumie nawet fotele są często ustawione do siebie, tak że jeżeli jedziesz tyłem do kierunku jazdy to możesz dostać 'z byka' od kogoś kto jechał przodem... Już o złamaniach kończyn nie wspomnę jak wpadniesz na jakąś rurkę... Dlatego ja nie ogarniam dlaczego ich nie ma, próbuje ewentualnie znaleźć jakiekolwiek wytłumaczenie...Lady Savage wrote:Wiesz jak zahamuje taki autobus nagle mimo że nie jedzie szybko to zęby można stracić, no mówie byłam wczoraj uczestnikiem takiej akcji, ludzie pospadali z miejsc.
A w ramach relaksu mój były facet kiedyś jechał autobusem i sobie szamał gofra z bitą śmietaną autobus przyhamował, a ten poleciał do przodu, oczywiście pech chciał że ten gofr trafił prosto na dekolt jednej dziewczyny która stała trochę wcześniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 15:12
la_lenka, Luna1, karolcia87 lubią tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Ja też nie chcę nikogo namawiać do nie kupowania tego, ale moim zdaniem jest to gadżet, który nie jest niezbędny dla ciężarnych i po prostu szkoda mi na niego kasy4me wrote:Agniesja ja tu nie mam zamiaru agitowac do zakupu adapterow bo to indywidualna sprawa kazdego ale nie da sie umiescic na stale pasa pod brzuchem kobiety ciazarnej. Zobacz sobie filmy z crash testow z kobietami w ciazy i zwyklymi pasami.... One mowia same za siebie....
Ja nie mam problemu z utrzymaniem pasa pod brzuchem, ale może to po prostu kwestia mojego brzucha
kapturnica, Luna1 lubią tę wiadomość
-
eM wrote:No domyślam się, dlatego uważam że i tam pasy powinny być. W sumie nawet fotele są często ustawione do siebie, tak że jeżeli jedziesz tyłem do kierunku jazdy to możesz dostać 'z byka' od kogoś kto jechał przodem... Już o złamaniach kończyn nie wspomnę jak wpadniesz na jakąś rurkę... Dlatego ja nie ogarniam dlaczego ich nie ma, próbuje ewentualnie znaleźć jakiekolwiek wytłumaczenie...
są
ale tylko dal inwalidów
3 cykl Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
-
eM, a mam jeszcze pytanie, czy ten pas podjeżdża Ci do góry nawet jak masz go ciasno dociągniętego i siedzisz przylegając dobrze plecami do oparcia? Bo ja zauważyam u siebie coś takiego tylko jak trochę "niedbale" siedzę, czyli jak plecy nie przylegają do oparcia na całej jego długości.
Ale może rzeczywiście to różnica w ustawieniach fotela...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 15:17
-
Czasem są też w tych nowych solarisach miejsca stojące z pasemLady Savage wrote:są ale tylko dal inwalidów widziałam kiedyś, jeszcze jak autobusami jeździłam. Może doczekamy się że kiedyś będą wszędzie
Lady Savage lubi tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Hmm zawsze jest tak samo, kości biodrowe i brzuch. Na siłę mogę go przesunąć niżej ale że nie ma jak się tam trzymać to wraca... Z tym że ja mam auto 3drzwiowe więc ten pas jest jakby bardziej z tyłu podawany niż w tradycyjnych samochodach, może dlatego? Choć mąż ma 5drzwiowe i wyglada to u mnie podobnie, może kwestia budowy ciała? Ja jestem dość malutkaWonderland wrote:eM, a mam jeszcze pytanie, czy ten pas podjeżdża Ci do góry nawet jak masz go ciasno dociągniętego i siedzisz przylegając dobrze plecami do oparcia? Bo ja zauważyam u siebie coś takiego tylko jak trochę "niedbale" siedzę, czyli jak plecy nie przylegają do oparcia.
Ale może rzeczywiście to różnica w ustawieniach fotela... Fotel w sumie zwykle mam bardzo do przodu wyciągnięty jak by się nad tym zastanowić...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 15:22
Wonderland lubi tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
eM wrote:Czasem są też w tych nowych solarisach miejsca stojące z pasem widziałam kiedyś, jeszcze jak autobusami jeździłam. Może doczekamy się że kiedyś będą wszędzie
A czy te pasy nie są po to, żeby osoba na wózku inwalidzkim mogła się przypiąć? Swoją drogą to też uważam, że w autobusach powinny być pasy. Często zdarza się, że kierowca gwałtownie zahamuje i można sobie coś połamać.
-
nick nieaktualnyNo właśnie te crash testy ze zwykłymi pasami pokazują sytuację, w której dolna część pasa przechodzi po brzuchu w miejscu, gdzie jego obwód jest najszerszy. Kto normalny tak zapina pasy?4me wrote:Agniesja ja tu nie mam zamiaru agitowac do zakupu adapterow bo to indywidualna sprawa kazdego ale nie da sie umiescic na stale pasa pod brzuchem kobiety ciazarnej. Zobacz sobie filmy z crash testow z kobietami w ciazy i zwyklymi pasami.... One mowia same za siebie.... Przecież wiadomo, że góra idzie po obojczyku i między biustem, a dół na kości biodrowe. Jak się pas dobrze zapnie i dociągnie, to nie ma opcji, żeby on się przesuwał sam z siebie. Chętnie zobaczyłabym crash test z - dla odmiany - prawidłowo zapiętym pasem u ciężarnej bez adaptera.
agniesja lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, w kwestii zapinania pasów polecam poniższy artykuł. Świadomość, to ważna rzecz, reszta pozostaje do decyzji każdej z nas.
www.jakjedziesz.pl/article/pasy-bezpieczenstwa
Lady, napisałaś, że nie jeździsz dużo autem, stąd może trudno Ci wyobrazić sobie pewne sytuacje na drodze. Ja prowadzę od 15 lat, jeżdżę dużo, w tym zawodowo w dalekie trasy i paradoksalnie dużo więcej niebezpiecznych sytuacji miałam w rucchu miejskim przy stosunkowo niewielkich prędkościach. I nie wyobrażam sobie nie zapiąć pasów. Mało tego, nie ruszę zanim wszyscy pasażerowie nie zapną pasów. Wypadek, zwykła stłuczka bez względu na prędkość, to czysta fizyka. Nagłe zahamowanie wyzwala takie siły, które trudno sobie wyobrazić. Człowiek o wadze ok 70 kg staje się w ułamku sekundy pociskiem armatnim o masie ponad tony. I z taką siłą uderza głową w pulpit albo wypada przez przednią szybę.
No dobra tyle mojego wymądrzania, ale tak jak napisałam, żadnej propagandy, to tylko kwestia naszego bezpieczeństwa i tutaj wybór i indywidualna decyzja każdej z nas.
kapturnica, Luna1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
