Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez sie nad Nim zastanawialam... jesli chodzi o wygląd bardzo mi się podoba

Do tego duża gondola, a jednak nasze maleństwa zima będą jeszcze jeździć w głębokich wózkach... dziecko plus ewentualnie jakiś śpiworek to trochę miejsca zajmuje...
Tylko stwierdziliśmy z mężem, ze musimy gdzieś jechać i zobaczyć go tak na 'żywo'
Skabarka jeszcze taka cena... myślę, ze na prawdę warto
-
agatka196 wrote:Te wózki też mi się podobaja. Maja fantastyczna kolorystykę i można też kupić w przystępnej cenie.
Mi podoba się jeszcze ten jasny Tylko pewnie brudzacy
http://allegro.pl/wozek-tako-moonlight-omega-mega-promocja-i5131289378.html#thumb/3
Dokładnie mi też się podobają te wózki
-
nick nieaktualnyWiecie cos na temat wózków takich dosyc czesto spotykanych teraz jedne Koła większe drugie mniejsze skrętne? Niewiem czy warto za takim patrzeć, w tv widzialam reklame urban.
Ide włosy kolorowac hehe chciałam farbe ale mama ze mna była trochę sie burzyla ze maja amoniak wiec kupilam szampon koloryzujacy
-
Dziewczyny, jak ja Wam zazdroszczę tego apetytu ... u mnie tragedia, na nic nie mam ochoty, stoję przed lodówką i nie mam pojęcia co zjeść, a z drugiej strony głodna jestem. Ratunku, niech to już minie !
Przejdę się do sklepu, może czegoś mi się zachce. Chociaż ten żołądek jakiś taki skręcony, ło matko, no!
-
Staraczka23 wrote:Wiecie cos na temat wózków takich dosyc czesto spotykanych teraz jedne Koła większe drugie mniejsze skrętne? Niewiem czy warto za takim patrzeć, w tv widzialam reklame urban.
Ide włosy kolorowac hehe chciałam farbe ale mama ze mna była trochę sie burzyla ze maja amoniak wiec kupilam szampon koloryzujacy
Kola skretne sa super ale choc jedna para powinna byc pompowana. Inaczej nie nadaje sie to na nasze polskie chodniki. Piankowe, niepompowane kolka sa dobrej jakości podobno w wózkach powyżej 3 tysięcy...
Riko nano ma pompowane skretne a chicco urabn piankowe- nie bralabym takich za taka niska cene
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 15:31


-
Dżuls, musisz się po prostu uzbroić w cierpliwość. To niestety trwa i to trwa długo. Mnie lekarz od razu uprzedził, że mam się nastawić, że to potrwa kilka tygodni, bo krwiaki się długo goją. Ja plamiłam przez ponad miesiąc; raz więcej, raz mniej, raz skrzepy, raz bury "piasek", raz trochę na wkładce, raz tylko na papierze. Kilka dni idealnie czysto, potem znowu powtórka. Upierdliwe to, ale trzeba było wytrzymać. Po tym miesiącu jeszcze dwa dni miałam leciutki cień na papierze, takie prawie nic, że się poprzyglądać musiałam - raz tak z pół dnia, raz tylko po nocy.Dżuls wrote:A ja mam zagwostkę z tym moim krwiakiem. Bo niby jest ok, rano poleciało trochę takiej rudej krwi, a teraz w toalecie zauważyłam kilka takich małych skrzepików, jak przy okresie.
Oczyszcza się?
Ciesz się, że u Ciebie już coraz bliżej do wytworzenia łożyska, wtedy się robi dużo bezpieczniej.
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny, cichcem Was czytam od jakiegoś czasu, ale jako że dziś miałam kolejne USG, które wykazało że wszystko jest w porządku, chciałabym do Was oficjalnie dołączyć

Termin wg pierwszego USG mam na 28 września, wg owu na 26.
Dzidziuś ma 5,27 cm, serduszko bije 171, NT 1,12. Tak się cieszę!
Witam i pozdrawiam wszystkie Wrześnióweczki.
Gusiak, 4me, kasig, easymum, Wonderland, Lilla My, Misi@, karolcia87, agatka196, skabarka, wiaraczynicuda, chabasse, Sigma, eM, Kasiarzynka, kataryna lubią tę wiadomość
-
dDana wrote:Cześć Dziewczyny, cichcem Was czytam od jakiegoś czasu, ale jako że dziś miałam kolejne USG, które wykazało że wszystko jest w porządku, chciałabym do Was oficjalnie dołączyć

Termin wg pierwszego USG mam na 28 września, wg owu na 26.
Dzidziuś ma 5,27 cm, serduszko bije 171, NT 1,12. Tak się cieszę!
Witam i pozdrawiam wszystkie Wrześnióweczki.
Witaj!
Super, ze z maluszkiem wszystko w porządku
u mnie zachciewajka jednak wygrala... poszlam po ziemiaczki i zrobilam sobie cały talerz frytasow
od razu czuje się lepiej... do tego jeszcze za oknem wyszło słoneczko
-
skabarka wrote:nagotowałam gar zupy dyniowej
omnomnom jaka dobra 
Nancy i za mną placki chodzą, więc muszę teścia albo męża poprosić to mi zrobią
ja jakoś nie umiem takich dobrych jak oni zrobić...
wiecie co, zaszłam po drodze do sklepu obczaić wózek Riko Nano
pięęęęękny jest, zwrotny, piękny i piękny
w sklepie był za 1549pln (na allegro za 1640), ale jak tak sobie z Panem pogadałam to doszliśmy do tego że opuści mi na nim 200pln
umówiliśmy się że przyjdę w kwietniu i zamówię sobie kolorek jaki mi będzie pasować 
i największy zakup będę miała z głowy
tez go chce!!!! -
nick nieaktualnyDzięki za info, siostrzenca wozek mial pompowane koła był super wózek bez dziwactwa niestety w piwnicy nie byl zakryty i jakis zapchlony kot wlazl przez okno i sobie w nim spal efekt tako ze wózek poszedl na smieci bo te pchły skakaly jawnie4me wrote:Kola skretne sa super ale choc jedna para powinna byc pompowana. Inaczej nie nadaje sie to na nasze polskie chodniki. Piankowe, niepompowane kolka sa dobrej jakości podobno w wózkach powyżej 3 tysięcy...
Riko nano ma pompowane skretne a chicco urabn piankowe- nie bralabym takich za taka niska cene

Póki co to sie przymierzam do oglądania i porównania wózków, lepiej iść do sklepu zobaczyc dotknąć i poszukać w internecie, nke ukrywam że na początku poszukam używanego bo wiem że po jednym dziecku wózek jest w super stanie tylko trzeba obejrzeć osobiście













