Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTa metoda jest od jakis czasów kamienia łupanegoWonderland wrote:Haha ja też lubię
chociaż na początku jakoś mi nie pasowało to masło do mleka 
jak byłam mała to babcia serwowala, nie byłam zmuszana i sie przyzwyczailam bo męża to zmuszali do tego i jak czasami sobie robie to nie może zdzierzyc zapachu mleka i czosnku bo go drażni
-
Z tego co wiem to jest to średnia z ostatnich 12 miesiący, ale może być ciut mniej niż by nam się wydawało. Na pewno nie liczą się do tego tzw prawa autorskie jeżeli ktoś w umowie miał, nie wiem jak jest z premią wydaje mi się że też nie, tak czy siak dla mnie jest kilka stówek mniej4me wrote:To chyba jest jakos tak, ze zus bierze srednia z kilku ostatnich miesiecy wiec jesli np ktos mial mniejsza wyplate, byl chory itp to chyba teraz tez troche mniej bedzie dostawal od ZUSu ???
no ale życie 
U mnie pogoda fatalna, lejeeeeee fest! I teściowie przyjeżdżają na weekend
no ale teściowa coś upichci i będzie git
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Hej witam się weekendowo i również ponuro

U mnie dzisiaj na obiadek kotleciki mielone z patelni grillowej, ziemniaczki i mizeria
A co do wagi...ja mam już 3kg na plusie
W pierwszej ciąży przytyłam 20 kg i strasznie się bałam, że tego nie zrzucę jednak już po miesiącu do mojej wyjściowej wagi brakowało mi 3 kg. A na Święta Bożego Narodzenia (3 miesiące po porodzie) miałam lepszą figurę niż przed ciążą. Maluszek nieźle wyciąga jak się karmi piersią, do tego przez pierwszy miesiąc starałam się nie jeść nić smażonego ani wzdymającego...częściowo ze względu na dziecko ale również ze względu na siebie
aby szybciej wrócić do formy 
chabasse lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja mam od wagi z przed ciąży do +2 w rożne dni a wg kalkulatora powinnam miedzy 9 a 11,5 przytyć przy mojej nadwadze. Nie wymiotowałam i widzę dziwna zależność. Jak jem byle co to mniej na wadze a jak coś dobrego to do góry i bądź tu człowieku mądry, stawiam ze wzdęcia od zdrowych warzywek itp są tu winne. Co do kataru to mnie meczy od ponad miesiąca z lekkim przeziębieniem i w zeszłym tyg pani w aptece mi podpowiedziała cudo które mi pomaga jest to woda morska w sprayu z mentolem
polecam jak jest tez w Pl
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2015, 13:25
-
Polecam wykupić sobie Legimi - za 33zł miesięcznie można czytać dowolną ilość książek. Jak się czyta mniej na miesiąc, to można tańszy pakiet wykupić, już od 7zł miesięcznie.
Tu np. kryminały: http://www.legimi.com/pl/ebooki/kryminal,g212/
Lilla My, 4me lubią tę wiadomość
-
Ja mam w ogóle do dania 2 książki, wygrałam je w konkursie, obie przeczytałam
i mogę komuś oddać za free, bo ja akurat takiego typu książek nie lubię trzymać na półkach
wolę fantasy i moje historyczne.
Jak któraś jest chętna to niech mi na priv wyśle swój adres


-
nick nieaktualny
-
Hurraaa !!!

Właśnie wróciłam z badań- dzidziuś jest cały i cudny
Przezierność karkowa: 1,8mm, CRL: 60,1mm, wszystko na swoim miejscu. Piękna kość nosowa. Serduszko bije 162 ud/min.
I jak byk widziałam ptaszka, lekarz też- ale uprzedził, że to nic pewnego na tym etapie.
A oto zdjęcie Żabki

No i wiek ciąży idealnie jak na suwaczku. Termin porodu natomiast przesunięty na 23.09Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2015, 14:54
Lady Savage, la_lenka, Sigma, eM, easymum, Bruma, Anitka201, SweetCherryPie, Wonderland, kasig, chabasse, agatka196, skabarka, Dżuls, kataryna, wiaraczynicuda lubią tę wiadomość
Kubuś
-
nick nieaktualnyGraty Luna!
Fajna fotka, jeśli siusiak się potwierdzi, to będzie przystojniak 
Co do wagi - niestety mierząc między zeszłym latem a dziś, do tej granicy 15 kg zostało mi 1,5 kg
Z tym, że pewnie z połowę (albo prawie połowę) z tego przytyłam jeszcze przed ciążą - bo jesień, bo wydawało mi się, że może już się udało, więc wolałam nie ograniczać kcal kiedy widziałam, że przybyło tu i ówdzie, bo brałam leki hormonalne. Żeby było śmieszniej, w grudniu wzięłam się za siebie, zaczęłam ogarniać swoją dietę i ruch, ale wtedy zobaczyłam 2 kreseczki, więc od razu zarzuciłam dietę redukcyjną w obawie o dziecko. No i wtedy też rzuciłam palenie, co też nie jest obojętne.
Ja w ogóle mam niestabilną wagę - taka moja uroda, że muszę dbać o to i pilnować. Minus jest taki, że bardzo łatwo tyję, plus taki, że bardzo łatwo chudnę. I o ile będąc "sama" (tzn. bez stwora w brzuchu
) znam balans, wiem gdzie jest złoty środek i jak jeść, jak się ruszać, żeby było ok, o tyle w ciąży ten balans się lekko przesunął, a ja wciąż nie mogę trafić gdzie jest - wiem, że potrzebuję troszkę mniej jedzenia, niż jem (skoro za szybko tyję), ale nie wiem o ile mniej - a eksperymentowania się boję. Szczególnie, że mam zachcianki i ochoty na różne pierdoły, i nigdy nie wiem, czy to z dupy wzięta ochota, czy po prostu organizm nie dopomina się o jakieś składniki odżywcze, których może mi brakować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2015, 15:20
Luna1, Kasiarzynka, chabasse lubią tę wiadomość
-
Witajcie kochane,
U mnie od rana ponuro, nastrój słaby, mdłości, brak energii i brak apetytu, generalnie do bani ... Dobrze, że mąż poodkurzał cały dom, bo koty już się ganiały ...
Na obiad ziemniaczki odsmażane z jajkiem i kefirem, do tego może mizeria. Mam nadzieję, że coś mi się uda zjeść, bo na śniadanie tylko pół bułeczki i deserek Monte, więcej nie dałam rady wcisnąć i do tej pory nic. Słabo z tym jedzeniem u mnie. Ja przytyłam w sumie koło 1 kg, ważyłam 56 teraz 57.
Nie wiem o co chodzi, ale mnie też ciągle gardło boli i nos zatkany, ale bez kataru i gorączki. Może spróbuję z tym syropem z cebuli, bo mąż też narzeka. Jakaś sprawdzona receptura?
-
nick nieaktualny














