Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Sigma nie wiem co Ci radzić ale uważaj abyś się za bardzo nie roztyla bo to też nie jest dobre dla dziecka. Ja w sumie nie wierze e ciążowe zachcianki. Może mnie zlinczujecie ale to wymysł kobiet. Czasami ma się na coś ochotę ale czy przed ciąża tak nie było? Ja na swój przykład podam tylko tyle że najpierw meczy mnie mdłości poxniej ta choroba i w sumie schudłam 5 kg i mało jadłam a jednak na usg widać ze dziecko super się rozwija i jest starsze o tydzień (w sumie więcej bo suwak jest ustawiony od ostatniej miesiączki a owu miałam pozno).
Lekarz tłumaczył mi ze nie jemy za dwóch tylko dla dwojga. Teraz się pilnuje bo apetyt wrócił. Jem zdrowo ograniczam słodycze do minimum bo to dziecku nie jest potrzebne. Jem warzywa owoce robie sobie koktajle z kefiru i mrożonych owoców, mięso tylko pieczone i pełnoziarniste pieczywo.
MadziaRatMed, easymum lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnitka - no tylko takie "uważaj" to wiesz...
Jak mam uważać? Rozglądać się w lewo i w prawo?
Ile jeść, żeby było w sam raz? To dla mnie wcale nie są pytania z dupy wzięte, bo ja mam zachcianki z prawdziwego zdarzenia. Nigdy takich nie miałam przed ciążą. To nie jest kwestia zwykłej ochoty
Nie umiem tego wytłumaczyć. Plus głód, który dopada mnie nawet 1,5-2 godziny po posiłku. Serio, zjem pełnowartościowy posiłek i 2 godziny później czuję głód - ale nie ochotę na coś, tylko normalne ssanie w żołądku jakbym pół dnia nic nie jadła. Nigdy przed ciążą tego nie miałam
Kasiarzynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hejka u mnie tez pogoda kijowa, ale humorek jakoś dopisuje mimo wszystko.
Jeśli chodzi o wagę to mam tak jak Sigma i też miewam zachcianki jakich wcześniej nie miałam, a nawet jak miałam to nie były tak silne, że musiałam im ulec. Przed ciążą też miałam się odchudzać.. ale po świętach a potem zobaczyłam te 2 krechy i bum.. odpuściłam odchudzanie. Pewnie jem teraz za dużo ale ostatnio waga już tak szybko nie rośnie. Najgorzej było na początku.. a jem tyle co zwykle. Nie wiem, chodzę na wizyty i tam się zawsze ważę, jakoś lekarze nie zwrócili mi uwagi, że coś jest nie tak. Noo i wiadomo chciałabym przytyc jak najmniej ale jak będzie ... zobaczymy...
-
Anitka201 wrote:Jem zdrowo ograniczam słodycze do minimum bo to dziecku nie jest potrzebne.
No ja nie wiem czy dziecku cukier jest nie potrzebny, mnie np przed ciążą nie bolała głowa, nie miałam migren, a teraz jak nie zjem słodkiego rano to później mam problem z pozbyciem się okropnego bólu głowy, w ogóle jakby dziecku słodkie nie było potrzebne to sama ginekolog by mi nie proponowała tego. A zaproponowała, gdy jej powiedziałam że boli mnie często bardzo mocno głowa. -
nick nieaktualnyLady, akurat cukier nie jest potrzebny dziecku, tylko Twojej głowie, żeby nie bolała
podniesienie poziomu cukru często pomaga na ból głowy 
A te "zachcianki" - też miałam czasem na coś ochotę przed ciążą, dzień przed okresem często łapała mnie chcica na słodkie, ale to wciąż była tylko duża ochota, którą ja miałam pod kontrolą
mogłam się puknąć w głowę i stwierdzić, że nie jem batonika o 23 i koniec. I nie jadłam. Teraz budzę się o 3 w nocy i pędzę do kuchni po pomidory z cebulą, i choćby przedpokój był pod ostrzałem wroga, i tak bym się tam doczołgała po te pomidory, bo NIE MOGĘ nie zjeść. Po prostu muszę. 
p.s. Porównanie dla nałogowców: Ochota na papierosa to NIC w porównaniu z zachciankami ciążowymi u mnie. Serio
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2015, 16:31
easymum, Carolline, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLady a mówiłas ze twoja mama ci podsunela pomysl na ból głowy

Zachcianki sa na pewno moze nie u wszystkich, ja juz o tym pisalam, jak slyszalam ze kobiety jedza cos slodkiego z kwasnym az sama sie przekonalam jedząc majonez z nutella, majonez robil za masło
easymum, Anitka201 lubią tę wiadomość
-
Staraczka23 wrote:Lady a mówiłas ze twoja mama ci podsunela pomysl na ból głowy

Zachcianki sa na pewno moze nie u wszystkich, ja juz o tym pisalam, jak slyszalam ze kobiety jedza cos slodkiego z kwasnym az sama sie przekonalam jedząc majonez z nutella, majonez robil za masło
Tak mama mi kazała zjeść łyżeczkę cukru
a ginekolog czekoladę,
-
Ja bym mogła powiedzieć, ze wymioty w ciąży to wymysł kobiet, bo ja przecież nie miałam.
Żartuje sobie oczywiście, ale to tylko pokazuję, że nie każdy musi mieć te same objawy.
Ja zachcianek typowych też nie mam, albo może mam tak samo upierdliwe jak przed ciążą.
Ale wierzę, że u kogoś może być dużo gorzej.
-
nick nieaktualnyLady ahaa hehe

Wiecie ja wczoraj do mamy palnelam że nie czuje sie w ciąży, tak normalnie jak by jej nie było, właściwie teraz na tym etapie tak czuje bo mdłości i wymioty były na początku a teraz gdyby nie rosnący brzuszek bym sądziła ze wahania hormonalne mam i brak okresu
-
nick nieaktualnyAgatka ja bym dala rade chyba ze smaki sie zmienia bo tez slodycze wciagalam nosem a teraz co zjem to za slodkie sie wydaje, w tamtej ciazy wszystko bylo przesolone.
Te owoce to wiesz najlepiej do południa bo wiekszosc ma wysoki ig.
Ja za jakis czas sie zbieram do gdyni i brzuch mnie swedzi ale slyszalam zeby nie ruszac bo zrobia sie rozstępy, jak maja byc to i tak beda
Mysle na wage wejsc ale o tej godzinie hmm
a zwaze sie bo tak od wczoraj trabicie 
79,4 a w poniedziałek było 78,2 ale patrząc na godzinę
W poniedziałek sie zwaze jak co tydzień naczczo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2015, 17:09
-
nick nieaktualnyHaha tez tak robie ale waga wygląda jak wykres temp na ovu
góry i doliny haha
Agatka a nie do 16? Spierac sie nie chce ale dietetycy tak zalecaja wlasnie na ten indeks glikemiczny, ja tam sie nie wdrażam te tematy bo jak bede chciala schudnac to mam takie parcie ze sie uda
teraz z głową chcę jeść aby dużo nie dobić kg, mam 180wzr a waga przeważnie 70/75 zanim tarczyca zwolnila to oczywiście waga idealna 55/60kg ale coz zrobic na siłę nie chciałam sie odchudzac bo wiedzialam ze z kazda inna dawka leku i tak przytyje
-
nick nieaktualny
-
Też się mierzę, obwód brzuszka co 2 tyg, razem z zdjęciem
ale waga to doszłam do wniosku że tylko w gabinecie ginekologicznym, bo wiem że są różnice między moją wagą w domu a tą tam, wiem to z doświadczenia, jak chodziłam do dietetyczki, tu się cieszyłam że 99 kg a do niej przychodziłam i waga pokazywała 102 bez butów,
-
No patrzcie, ja nie wpadłam na to żeby się regularnie ważyć i mierzyć i to zapisać. A to dobry sposób na ocenę czy wszystko idzie ok. Może gdyby brzuszek wcześniej wyskoczył, to bym się mierzyła, ale teraz zacznę

Dziewczyny ja dopiero teraz zjadłam obiad, a zrobiłam tak dobrą mizerię, że zanim nałożyłam do salaterek, to połowy już nie było
dawno nic nie zjadłam z takim apetytem:)













bajki Disneya


