Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
super dziewczyny, że te dzisiejsze wizyty takie udane

u mnie niestety dzisiaj straszny dzień, drzemałam sobie popołudniu i obudziło mnie uczucie jakbym właśnie miesiączkę dostała, mokro, a poza tym porządny ból brzucha, no i niestety była to krew, sporo krwi, ciemna, brązowa ale ponieważ nie miałam wcześniej żadnych plamień wystraszyłam się straszliwie no i pojechaliśmy na IP. Na szczęście dzidziol żyje, ma się dobrze, łożysko też bez cech odklejania, szyjka w porządku, żadnego krwiaka nie ma. Badanie na samolocie potwierdziło, że jest jeszcze sporo zakrzepłej brudnej krwi i od razu mi powiedziano że kilka dni to może potrwać, ale tak naprawdę to nie wiadomo skąd się to wzięło, bo generalnie oprócz tej krwi jest ok. Oczywiście mnóstwo pytań czy się nie przeforsowałam, czy nie współżyłam dziś lub wczoraj, ale nie od kilku dni mam mega lenia i zbytnio aktywna to ja nie jestem. Tak więc nie wiadomo czemu tak nagle pojawiło sie krwawienie. Dwa tygodnie temu miałam odstawić luteinę, ale oczywiście po dzisiejszym muszę do niej wrócić i jeszcze podwoić dawkę. Całe szczęście, że dziecko jest zdrowe, ale te dzisiejsze nerwy mnie wykończyły, wyłam całą drogę do szpitala. Teraz muszę dużo leżeć, zero seksu do odwołania no i za tydzień na kontrolę do swojego gina. -
Ja juz po USG wszystko jest ok, a moje dziecko jakies adhd rusza sie wierci kreci plywa no lekarz az sie smial bo nie mogl go zmierzyc tak mu uciekal

a o plec sie nie pokusil, mowi ze nie bedzie mowil na 60 procent:)
kolejna wizyta 16 kwietnia a 16 maja USG polowkowe i wtedy poda plec tak powiedzial.Od jutra do pracy wracam a l4 od 1 czerwca jesli bedzie ok to do konca maja pracuje:)
Nancy87, easymum, Anitka201, Lady Savage, Dżuls, Misi@, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
Byłam na warsztatach Mamo to ja! i wygrałam główną nagrodę, czyli laktator ręczny Nuby w zestawie, moja mama zajęła drugie miejsce i zgarnęła śliczny kocyk Minky. Oprócz tego dostałyśmy jeszcze 4 śliniaczki, 2 pieluchy bawełniane, 8 pieluszek Dada, mnóstwo próbek Palmersa i mleka Enfamil. Do tego jeszcze 4 aktualne wydania "Mamo to ja" i od cholery jakiś ulotek. Wiem, że były jeszcze suplementy diety i witaminy różne rozdawane, ale szybko zostały przebrane przez mamuśki i nic nie zostało jak już weszłyśmy do sali

Były jedynie dwa ciekawe bloki tematyczne: karmienie piersią i pierwsza pomoc. Reszta to reklama, reklama, reklamaaa...
Nancy87, la_lenka, Sigma, chabasse, Gusiak, easymum, Anitka201, Lady Savage, aldonaa, eM, Dżuls, skabarka, Misi@, Kasiarzynka, wiaraczynicuda, Wonderland, kataryna, adzia, Bruma lubią tę wiadomość
-
hej hej... jestem. Czytam Was ale niewiele mam czasu i sil na wieksza aktywnosc. No z przygotowaniami jakos daję radę. Mam juz sukienke, w ktorą jeszcze się mieszczęaldonaa wrote:Chabasse, jestes tu? Jak tam przygotowania do slubu?
mam buciki.. zamowiony bukiecik i paznokietki w piatek. Mężu obkupił się w niedzielę, w ciągu godziny kupil wszystko dla siebie. Menu ustalone, jedzzcse tylko zapłacić salę zostało i w sumie to by było na tyle. Ale im bliżej godziny "0" tym vardziej zaczynam panikować, że czegoś jeszcze nie dopilnowałam albo coś pojdzie nie tak, że zacznę się śmiać albo plakać..heh.. a jutro mam jeszcze wizytę u ginki... ciekawe co tam się dowiem. Hmm ostatnio sie troche nadwyrezalam.
easymum, aldonaa, Sigma, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry z samego rana

Chabasse nie ma co się stresować, na pewno o wszystkim pomyslelsicie i wszystko będzie pięknie
A nawet jeslo coś pójdzie inaczej niż sobie to zaplanowałas większość gosci i tak tego nie zauważy .... to jest Wasz dzień i macie się nim cieszyć, a nie cały czas zastanawiać czy wszystko pójdzie w porządku
chabasse lubi tę wiadomość


















