Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA jakie sa wasze odczucia jak ludzie nazywaja psy ludzkimi imionami? Ja te co slyszalam skreslam z listy imion dla dziecka, podobalo mi sie Kajetan ale duzo psów kajtkow jest

Jak słyszę ze człowiek woła psa Brunon czy Sara to az mnie dyga, i wez daj tak na imię dziecku a w przyszłości ktoś powie ze babcia tak psa nazwala
Niestety coraz częściej to sie zdarza -
Dzisiejsze ważenie wykazało kolejne 0,5kg mniej. Mam nadzieję, że to chwilowe wahnięcie, bo mnie ten kierunek lekko niepokoi. Rozumiem, że jak ktoś jest na diecie cukrzycowej to chudnie, ale ja nie jestem - jem wszystko, głownie zdrowo, ale różne "zachciewajki" jak najbardziej też - nawet te szyszki zrobiłam i spałaszowałam w dużej ilości...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2015, 09:58
-
a powiedzcie patrzycie na znaczenie imion? my z mężem jak zaczęliśmy szukać imion to właśnie wpadła nam stronka z znaczeniami i w taki sposób pozbyliśmy się 2 imion bo mój mężulek chyba za bardzo sobie wziął do serca opisy
oczywiście zaczął czytać swój i naszych najbliższych o dziwo dużo się zgadzało. Patrzycie też pod tym kątem ?
-
Często wieczorem dopiero jest mój mąż i jemy razem obiadokolacje. A jak jest dzień wolny to najczęściej jakieś kanapki z razowego chleba - wczoraj ze śledziem, przedwczoraj gotowane jajko z sałatą i rzodkiewką, rzadko wędlina, bo nie bardzo lubię. Czasem jak mam fazę to gotuję sobie coś na ciepło np. fasolkę szparagową albo sałatkę z brokułów i kalafiora z żółtym serem i szynką.Anitka201 wrote:Lenka a co jesz na kolacje? Bo ja z tym mam ogromny problem.
Jeszcze tylko dopiszę, bo poprzednio napisałam niejasno - ja nie mam cukrzycy (a przynajmniej na razie nic mi nie wykryto
).
-
nick nieaktualnyAnita u mnie sporo takich psów, zauważyłam ze mocherki nazywaja psy takimi imionami.
Jak tak śledzę fb i widze jakie to wymyślne imiona ludzie chca dawać dzieciom to zastanawiam sie że ta nowa ustawa jest nie wypalem
Nie czytam znaczeń imion to i tak bujda
Zachowanie człowieka zależy od wychowania i poglądów na świat
-
nick nieaktualnyHahaha przeczytaj znaczenie swojego imienia, tknelo mnie i hmm zgadza sie hahaha a Dagmara była by taka sama hahahahahaha mąż by zwariował z nami dwiema4me wrote:Karolcia87 ja to typowe "szkielko i oko" nie wierze w takie rzeczy tak samo jak w zabobony ciążowe

Nie wierze, ze gdyby rodzice nazwali mnie Magda a nie Dorota to byłabym inna...
Być może coś w tym jest
-
Lenka ja też nie mam tylko po prostu staram się urozmaicać dietę. Dzisiaj na śniadanie zamiast koktajlu owsianka na mleku ryżowym z bakaliami. Do pracy zrobiłam sobie pastę jejeczną i tu dodałam 2 łyżeczki serka grani bo tak lubię. Do tego masę warzyw typu sałata, ogórek, pomidor itp.
U mnie na obiad sałatka z grillowanym łososiem. -
nick nieaktualnyCo do imion, to mnie podoba sie Stefan, Boleslaw, Mieszko, Milosz,Dobromila itp.
Zaczyna mi sie tez podobac Gerwazy, choc maz wczesniej nalegal to po rozmowie ze swoim bratem zaczyna zmieniac zdanie, a ja juz tak mowie do brzuszka
Postanowilismy jednak, ze poczekamy do poznania plci wowczas zaczniemy dyskutowac!
My mamy bardzo specyficzne i powazne nazwisko, dlatego rodzina namawia nas na lekkie imiona typu Dorotka, Piotrek.
Cos w tym jest, ze moze to zbyt powaznie i specyficznie brzmiec.
Co robicie na obiadek?
Ja dzis kluchy szare z kapustka zasmazana, nie wiem czy zjem, ale nie mialam pomyslu, a juz chyba z dwa lata tego nie jedlismy.
Niesety zmieniaki tarlam na tarce i wiecie co po pol godzinie dostalam zadyszki :p
Znow od wczoraj mam kryzys z przyjmowaniem plynow, wypilam pol kawy inki i nie moge sie zmusic by cokolwiek wypic, a kreci mi sie w glowie,mysle, ze Moze to dlatego,ze malo pije.
Widzialyscie zacmienie? -
Ja czytam z ciekawości, co oznaczają
Moja koleżanka nazwała psa Maja i jeszcze woła Majka dupodajka...już w ogóle mi ta moja Maja odpada hehe.
Dziewczyny, które czują ruchy, czujecie je mocno? Ja raz, dwa razy i to takie delikatne. Czekam na mocne. -
nick nieaktualny
-
U mnie na obiad chyba kluski leniwe. A może naleśniki? W piątki poszczę, więc musi być bezmięsne, a ostatnio wchodzą mi tylko słodkie obiady (których zwykle nie lubię), bo nadal mam zaburzenia węchu i nie czuje pozostałych smaków.
Na zaćmienie zerknęłam tylko kilka sekund, bo mam jedynie stare klisze prześwietlenia, a nie specjalną folię i się boję o oczy.














